-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus2
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz2
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
-
ArtykułyPyrkon przygotował ogrom atrakcji dla fanów literatury! Co dzieje się w Strefie Literackiej?LubimyCzytać1
Biblioteczka
2018-05-27
2019-06-29
Jak zwykle u Makuszyńskiego - cudowny język, styl, piękne malowanie obrazów słowem. Książka jak leniwe senne letnie popołudnie.
Jak zwykle u Makuszyńskiego - cudowny język, styl, piękne malowanie obrazów słowem. Książka jak leniwe senne letnie popołudnie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-03-16
2019-03-14
od tej książki zakochałam się w stylu pani Magdaleny i z niecierpliwością czekam na każdą kolejną jej książkę
od tej książki zakochałam się w stylu pani Magdaleny i z niecierpliwością czekam na każdą kolejną jej książkę
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-09-29
Jak zwykle połknęłam szybko, to był bardzo przyjemny powrót do willi pod kasztanem. Piękna i mądra opowieść o miłości dojrzałej, nie tylko tej jeszcze nieopierzonej. Życiowe ścieżki naszych bohaterów w końcu zaczęły się prostować. Szczerze kibicowałam Dorocie, która w końcu zaczęła myśleć o własnym szczęściu, nie tylko o wygodzie wszystkich dookoła.
Jak zwykle połknęłam szybko, to był bardzo przyjemny powrót do willi pod kasztanem. Piękna i mądra opowieść o miłości dojrzałej, nie tylko tej jeszcze nieopierzonej. Życiowe ścieżki naszych bohaterów w końcu zaczęły się prostować. Szczerze kibicowałam Dorocie, która w końcu zaczęła myśleć o własnym szczęściu, nie tylko o wygodzie wszystkich dookoła.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-09-04
Niby trzeci tom w cyklu, odgrzewany kotlet, ale w wykonaniu Krystyny Mirek bardzo smaczny :) Dla mnie to było miłe i sympatyczne popołudnie z książką.
Niby trzeci tom w cyklu, odgrzewany kotlet, ale w wykonaniu Krystyny Mirek bardzo smaczny :) Dla mnie to było miłe i sympatyczne popołudnie z książką.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-02-04
2019-05-25
Ciekawa pozycja. Mieszanina lekkości i humoru "Dożywocia" z mrocznością "Toni".
Ciekawa pozycja. Mieszanina lekkości i humoru "Dożywocia" z mrocznością "Toni".
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-01-30
Autora uważam za nieźle sfiksowanego ;) w pozytywnym sensie (może za młodu opił się za dużo wody z uranem w Głuchołazach) ale to co nawyprawiał w tej książce przeszło moje najśmielsze oczekiwania - absolutna rewelacja! w punkt trafione rozmaite współczesne "subkultury" i dziwactwa (korposzczurki, lemingi i te sprawy)
Autora uważam za nieźle sfiksowanego ;) w pozytywnym sensie (może za młodu opił się za dużo wody z uranem w Głuchołazach) ale to co nawyprawiał w tej książce przeszło moje najśmielsze oczekiwania - absolutna rewelacja! w punkt trafione rozmaite współczesne "subkultury" i dziwactwa (korposzczurki, lemingi i te sprawy)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-09-28
2021-02-23
Kurde, lubię Pilipiuka, ale Jakub Wędrowycz - mimo mnóstwa pochlebnych opinii - mojej sympatii nie zdobył. Między innymi za opisy polowania na bezdomne psy i co on potem będzie z nimi robił... Jakoś nie moje klimaty, choć doceniam pomysł napisania w końcu o czymś swojskim i przaśnym. Sapkowski w sadze o Wiedźminie miał takie wtręty i miało to swój smaczek, tutaj było tego chyba dla mnie po prostu za dużo.
Kurde, lubię Pilipiuka, ale Jakub Wędrowycz - mimo mnóstwa pochlebnych opinii - mojej sympatii nie zdobył. Między innymi za opisy polowania na bezdomne psy i co on potem będzie z nimi robił... Jakoś nie moje klimaty, choć doceniam pomysł napisania w końcu o czymś swojskim i przaśnym. Sapkowski w sadze o Wiedźminie miał takie wtręty i miało to swój smaczek, tutaj było tego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-01-18
2021-02-23
2019-06-07
To pierwsza książka autora, którą przeczytałam, więc nie mam żadnego porównania z innymi. Mnie spodobała się ogromnie. Czytałam ją dość długo, małymi fragmentami, smakując styl pisarza. Sama historia czterech aniołów chwilami trochę mi się rozmywała, ale opisy, przemyślenia, konkluzje filozoficzno-teologiczne świadczące o znakomitym zmyśle obserwacyjnym autora były świetne. To książka do której chętnie wrócę.
To pierwsza książka autora, którą przeczytałam, więc nie mam żadnego porównania z innymi. Mnie spodobała się ogromnie. Czytałam ją dość długo, małymi fragmentami, smakując styl pisarza. Sama historia czterech aniołów chwilami trochę mi się rozmywała, ale opisy, przemyślenia, konkluzje filozoficzno-teologiczne świadczące o znakomitym zmyśle obserwacyjnym autora były świetne....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-05-12
To pierwsza książka autora, którą przeczytałam. Bardzo mnie wciągnęła, trzymała w napięciu i nie zawiodła na końcu.
To pierwsza książka autora, którą przeczytałam. Bardzo mnie wciągnęła, trzymała w napięciu i nie zawiodła na końcu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-06-13
2019-06-10
2019-10-26
długo wyczekiwana kontynuacja wampirów z Kawęczyńskiej - nie zawiodła
spotkanie naszych ulubionych krwiopijców z Wędrowyczem musiało w końcu nastąpić :)
ustrój padł i trzeba teraz się odnaleźć w raczkującym kapitaliźmie, co prowadzi do scen zupełnie nieoczekiwanych
Pilipiuk w bardzo dobrej formie
długo wyczekiwana kontynuacja wampirów z Kawęczyńskiej - nie zawiodła
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo tospotkanie naszych ulubionych krwiopijców z Wędrowyczem musiało w końcu nastąpić :)
ustrój padł i trzeba teraz się odnaleźć w raczkującym kapitaliźmie, co prowadzi do scen zupełnie nieoczekiwanych
Pilipiuk w bardzo dobrej formie