Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jeszcze się nie polubiłam z literaturą podróżniczą i ta książka mi tego "pojednania" nie ułatwiła. Wynudziłam się.

Jeszcze się nie polubiłam z literaturą podróżniczą i ta książka mi tego "pojednania" nie ułatwiła. Wynudziłam się.

Książka "Po prostu przyjaźń" to rozmowy przyjaciół o różnych etapach i rodzajach przyjaźni. To także wywiady ekspertów z różnych dziedzin, którzy prześwietlają to uczucie i zastanawiają się czy przyjaźń nie jest ważniejsza od miłości lub czy miłość jest możliwa bez przyjaźni ?

Nie dowiedziałam się z tej książki nic czego bym wcześniej nie wiedziała, ale to nie było najważniejsze. Podobała mi się. Z wieloma historiami utożsamiałam swoje relacje z przyjaciółmi. To było dla mnie takie magiczne. Przyjaźń to piękne uczucie ❤️

Dziękuję wszystkim obecnym w moim życiu. Jesteście wspaniali. ❤️💓

Książka "Po prostu przyjaźń" to rozmowy przyjaciół o różnych etapach i rodzajach przyjaźni. To także wywiady ekspertów z różnych dziedzin, którzy prześwietlają to uczucie i zastanawiają się czy przyjaźń nie jest ważniejsza od miłości lub czy miłość jest możliwa bez przyjaźni ?

Nie dowiedziałam się z tej książki nic czego bym wcześniej nie wiedziała, ale to nie było...

Nigdy nie byłam wielką fanką historii i nigdy. Ta dziedzina podoba się jednak mojemu mężowi i to właśnie z jego półki wypożyczyłam tę książkę. No nie wiem co mam sądzić o tej książce. Wszystko jak na youtubie i chyba tamten przekaz mi bardziej pasuje.

Nigdy nie byłam wielką fanką historii i nigdy. Ta dziedzina podoba się jednak mojemu mężowi i to właśnie z jego półki wypożyczyłam tę książkę. No nie wiem co mam sądzić o tej książce. Wszystko jak na youtubie i chyba tamten przekaz mi bardziej pasuje.

Jestem przekonana, że z książkami o tematyce obozowej się nie zaprzyjaźnię i będę unikać. Chociaż z tym drugim to może być problem, bo zauważyłam, że teraz jest "w modzie" pisanie o Auschwitz. Szkoda, że niektóre historie są nieprawdziwe i nie powinno się tego sprzedawać. Wracając do książki "Czerń i purpura" znudziła mnie ta pozycja. Język nie jest łatwy, czytając to czułam się nijako i najczęściej usypiałam przy tej książce, co rzadko mi się zdarza. Dlatego moje czytanie zajęło aż 2 tygodnie. Wzmianki o lesbijkach były jedynymi, ciekawymi spostrzeżeniami, gdyż ludzie twierdzą, że homoseksualizmu nigdy nie było, on wszedł w XXI w. ... Był, był tylko się o nim tak głośno nie mówiło. Historia jest naprawdę bardzo ciekawa, ale styl pisania jest zabójczy. Lektury mi się lepiej czytało, nawet te najtrudniejsze, niż to.

Jestem przekonana, że z książkami o tematyce obozowej się nie zaprzyjaźnię i będę unikać. Chociaż z tym drugim to może być problem, bo zauważyłam, że teraz jest "w modzie" pisanie o Auschwitz. Szkoda, że niektóre historie są nieprawdziwe i nie powinno się tego sprzedawać. Wracając do książki "Czerń i purpura" znudziła mnie ta pozycja. Język nie jest łatwy, czytając to...

Jedna z ulubionych pozycji. Większość z nas, tą dwójkę kojarzy z programu "Mam talent". Ja też. Chociaż Szymona znałam już wcześniejszych jego małych dzieł. Książka pokazała mi kilka fajnych stron, ciekawych miejsc na ziemi oraz fajne "pomysły" na życie.

Jedna z ulubionych pozycji. Większość z nas, tą dwójkę kojarzy z programu "Mam talent". Ja też. Chociaż Szymona znałam już wcześniejszych jego małych dzieł. Książka pokazała mi kilka fajnych stron, ciekawych miejsc na ziemi oraz fajne "pomysły" na życie.

Boli mnie to jak to jest źle napisane. Biegły seksuolog wypowiada się najpierw o kobietach. Jego zdaniem są one nierozsądne, bo w sumie mają pełne prawo wyjść z domu bez stanika, ale muszą chyba wiedzieć jakie podejmują ryzyko, prawda ? Bo świat nie jest idealny. Ja jak wychodze z domu, też podejmuje ryzyko, jak jem też podejmuje ryzyko bo mogę się udławić. Zły dobór słów ? Możliwe, bo poźniej mówi o socjalizacji seksualnej. No cóż, teraz to mnie pan nie przekonał. Przeczytane, trochę prekartkowane, mogło być ciekawiej ? Myśle, ze tak. Po za tym jesłi jesteś fanem seriali i filmów, a jeszcze niektórych nie obejrzaleś do końca, daruj sobie ksiązkę. Dużo spojlerów. Przytaczają je na jakiś przykład zachowania. Ja ju wiem, które seriale na Netfliksie jak sie skończą. Nie popełniaj mojego błędu.

Boli mnie to jak to jest źle napisane. Biegły seksuolog wypowiada się najpierw o kobietach. Jego zdaniem są one nierozsądne, bo w sumie mają pełne prawo wyjść z domu bez stanika, ale muszą chyba wiedzieć jakie podejmują ryzyko, prawda ? Bo świat nie jest idealny. Ja jak wychodze z domu, też podejmuje ryzyko, jak jem też podejmuje ryzyko bo mogę się udławić. Zły dobór słów...

Bardzo dobra pozycja dla osób, które są zainteresowane tematem Policyjnego Archiwum X w Polsce. Książek o Archiwum X jest niewiele. Zbrodnie są dobrze napisane, każda historia kończy się tym, że autorka chce/chciała rozmawiać z oskarżonym. Oprócz opisanych zbrodni z książki dowiadujemy się o początkach powstawania Archiwum X. Jak było ciężko, kto padł na ten pomysł, jak to się stało.

Niby nie oceniaj książki po okładce, ale okładka bardzo mi się podoba. Taka niby stara zniszczona książka, z taśmami. Wytarte słowa w tytule. Genialne w swojej prostocie.

edit 2020: okazało się, że historie to kopiuj wklej z innej książki. Jest tyle historii.. eh no zmieniam ocene na niższą.

Bardzo dobra pozycja dla osób, które są zainteresowane tematem Policyjnego Archiwum X w Polsce. Książek o Archiwum X jest niewiele. Zbrodnie są dobrze napisane, każda historia kończy się tym, że autorka chce/chciała rozmawiać z oskarżonym. Oprócz opisanych zbrodni z książki dowiadujemy się o początkach powstawania Archiwum X. Jak było ciężko, kto padł na ten pomysł, jak to...

Jestem trochę zawiedziona, bo już czytałam książkę o Archiwum X i były przytoczone te same historie, a wydaje mi się, że jest więcej historii do opisana, nie musi być: "kopiuj,wklej". Problem w tym, że ta książką została wcześniej wydana, niż ta którą czytałam. Czyli to tam było bardziej kopiuj-wklej. No cóż. Polecam dla każdego, ale trzeba mieć mocne nerwy. Bo to co się działo w Polsce jest niepojęte. Te zbrodnie, takie okrutne.

Jestem trochę zawiedziona, bo już czytałam książkę o Archiwum X i były przytoczone te same historie, a wydaje mi się, że jest więcej historii do opisana, nie musi być: "kopiuj,wklej". Problem w tym, że ta książką została wcześniej wydana, niż ta którą czytałam. Czyli to tam było bardziej kopiuj-wklej. No cóż. Polecam dla każdego, ale trzeba mieć mocne nerwy. Bo to co się...

"W ostatecznym rozrachunku Bóg zada ci tylko jedno pytanie: Czy kochałaś ? Rozumiesz ? Tylko to się liczy. Czy kochałaś ? Koniec dyskusji. Koniec walki."
"Bóg cię kocha, bo jest Bogiem, a nie dlatego, że coś zrobiłeś albo czegoś nie zrobiłeś."
To jest książka, o której nie da się więcej napisać. To te książki, które są 10/10 i czytasz je i masz uśmiech na twarzy, a czasem łzy na policzkach.

"W ostatecznym rozrachunku Bóg zada ci tylko jedno pytanie: Czy kochałaś ? Rozumiesz ? Tylko to się liczy. Czy kochałaś ? Koniec dyskusji. Koniec walki."
"Bóg cię kocha, bo jest Bogiem, a nie dlatego, że coś zrobiłeś albo czegoś nie zrobiłeś."
To jest książka, o której nie da się więcej napisać. To te książki, które są 10/10 i czytasz je i masz uśmiech na twarzy, a czasem...

eeeeeeeeeee ?

eeeeeeeeeee ?

Smutne historie.

Ciesze się jednak, że ktoś w końcu porusza takie dramatyczne tematy.

Brutalnie mówiąc, kiedy system jest patologiczny, awansują ci najbardziej cyniczni.

Kolejna dobra pisarka. Za dobra na nasze polskie prawa. Teraz kto się boi bardziej ? Sąd/policja (itp.) za to, że ona otwiera nam oczy ? Czy ona, za to że otwiera nam oczy ?

Smutne historie.

Ciesze się jednak, że ktoś w końcu porusza takie dramatyczne tematy.

Brutalnie mówiąc, kiedy system jest patologiczny, awansują ci najbardziej cyniczni.

Kolejna dobra pisarka. Za dobra na nasze polskie prawa. Teraz kto się boi bardziej ? Sąd/policja (itp.) za to, że ona otwiera nam oczy ? Czy ona, za to że otwiera nam oczy ?

Zbiór ciekawych i śmiesznych felietonów.
Fajnie jest się pośmiać, ale w tym śmiechu przyznać mu(w niektórych momentach) rację. Fajnie tak się oderwać i poczytać coś lekkiego. Marcina bardzo lubie z telewizji, czy to ze śniadaniówki na TVN (chociaż telewizja SSIE, a najbardziej TVN) czy to Mam Talent, lubie jego humor. Przeszedł swoje w życiu - możemy się tego dowiedzieć na pierwszych stronach książki. (..)
Jak to by teraz młodzież powiedziała ? "Chłop potrafi cisnąc bękę z samego siebie"? Chyba tak.

Zbiór ciekawych i śmiesznych felietonów.
Fajnie jest się pośmiać, ale w tym śmiechu przyznać mu(w niektórych momentach) rację. Fajnie tak się oderwać i poczytać coś lekkiego. Marcina bardzo lubie z telewizji, czy to ze śniadaniówki na TVN (chociaż telewizja SSIE, a najbardziej TVN) czy to Mam Talent, lubie jego humor. Przeszedł swoje w życiu - możemy się tego dowiedzieć na...

Ile można o sobie powiedzieć w książce, która jest przesiąknięta (większością) rozmów wziętych z własnego show ? Upolitycznienie wyrażane perswazyjną wypowiedzią na żenującym poziomie. Lubi być kontrowersyjny i to w nim kiedyś lubiłam, kiedyś, teraz wszystko dla pieniędzy, wszystko żeby być na pierwszej stronie Pudelka. (a już wspominać nie będę, że ta strona TEŻ jest żenująca, ups.. wspomniałam)

Ile można o sobie powiedzieć w książce, która jest przesiąknięta (większością) rozmów wziętych z własnego show ? Upolitycznienie wyrażane perswazyjną wypowiedzią na żenującym poziomie. Lubi być kontrowersyjny i to w nim kiedyś lubiłam, kiedyś, teraz wszystko dla pieniędzy, wszystko żeby być na pierwszej stronie Pudelka. (a już wspominać nie będę, że ta strona TEŻ jest...

Szkoda, że o temacie gwałtów tak mało się mówi. Dlaczego ofiary nie zgłaszają gwałtu na policję? Może dlatego, że dowiadują się na policji, że to jest ich wina ? Bo się tak ubrały, bo kuszą mężczyzn, bo na policji mogą się dowiedzieć, że im się należało ? Znam takie przypadki. Pytanie nasuwające się "Czy warto zgłaszać gwałt ? " Po tym co się widzi, jak policjanci i społeczeństwo reagują na takie sytuacje kobieta odpowiada sobie na pytanie "bez sensu"

Książka dobrze napisana. Cała historia jest straszna. Wiadomo. Pamiętam, jak moja babcia opowiadała ze Niemcy byli o wiele lepsi. Wojna trwała i każdy chciał by się skończyła. I baliśmy się Niemców i baliśmy się Rosjan, ale Niemiec nie był taki bezduszny. Nie był takim skur***

I oczywiście ciężko pisać że Niemcy lepsi od Rosjan ale w kwestii opisanej w książce.. tak lepsi..

Szkoda, że o temacie gwałtów tak mało się mówi. Dlaczego ofiary nie zgłaszają gwałtu na policję? Może dlatego, że dowiadują się na policji, że to jest ich wina ? Bo się tak ubrały, bo kuszą mężczyzn, bo na policji mogą się dowiedzieć, że im się należało ? Znam takie przypadki. Pytanie nasuwające się "Czy warto zgłaszać gwałt ? " Po tym co się widzi, jak policjanci i...