-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Biblioteczka
2017-03-16
2017-02-27
Czyta się bardzo szybko, wciąga niesamowicie
Czyta się bardzo szybko, wciąga niesamowicie
Pokaż mimo to2017-01-29
2017-01-05
2016-08-03
Pierwsza przeczytana książka spośród książek podróżniczych i muszę przyznac, ze całkiem ciekawa lektura. Cejrowski ma duzy talent do opisywania swoich przygód, można się pośmiać, lecz niektóre wydarzenia opisane w książce wydają mi się mało prawdopodobne.
Pierwsza przeczytana książka spośród książek podróżniczych i muszę przyznac, ze całkiem ciekawa lektura. Cejrowski ma duzy talent do opisywania swoich przygód, można się pośmiać, lecz niektóre wydarzenia opisane w książce wydają mi się mało prawdopodobne.
Pokaż mimo to2016-09-05
Kolejna wspaniała książka tego autora. Ukazuje straszne czasy wyzysku biednych ludzi przez lepiej urodzonych i sytuowanych, ale jakże w tej biedzie ludzie potrafili się kochać. Jak zwykle bardzo polecam.
Kolejna wspaniała książka tego autora. Ukazuje straszne czasy wyzysku biednych ludzi przez lepiej urodzonych i sytuowanych, ale jakże w tej biedzie ludzie potrafili się kochać. Jak zwykle bardzo polecam.
Pokaż mimo to2016-03-02
Oliwera Twista pamiętam z bajki na kasecie VHS z mojego dzieciństwa. Już jako dorosła osoba przeczytałam książkę i pokochała tego chłopca całym sercem, tak jak do dziś kocham "Anię z Zielonego Wzgórza"
Oliwera Twista pamiętam z bajki na kasecie VHS z mojego dzieciństwa. Już jako dorosła osoba przeczytałam książkę i pokochała tego chłopca całym sercem, tak jak do dziś kocham "Anię z Zielonego Wzgórza"
Pokaż mimo to2016-06-05
"Biedaczysko - powiedział po polsku - skąd się tu wziąłeś? - Na dźwięk polskiej mowy dziecko podniosło główkę, jak owad wysuwający macki. Maleńki, pierwszy znak życia niesłychanie poruszył tych dwóch mężczyzn, wpatrujących się jak zaczarowani w oczy dziecka. Szczupła twarzyczka nosiła na sobie piętno powagi dorosłego człowieka, a oczy miały zupełnie nie dziecięcy blask." Wiele już książek przeczytałam o tematyce obozowej, ale tą na pewno warto przeczytać.
"Biedaczysko - powiedział po polsku - skąd się tu wziąłeś? - Na dźwięk polskiej mowy dziecko podniosło główkę, jak owad wysuwający macki. Maleńki, pierwszy znak życia niesłychanie poruszył tych dwóch mężczyzn, wpatrujących się jak zaczarowani w oczy dziecka. Szczupła twarzyczka nosiła na sobie piętno powagi dorosłego człowieka, a oczy miały zupełnie nie dziecięcy...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-05-03
Książka napisana w formie bardzo ciekawych opowiadań, których bohaterkami są dziewczyny biorące udział w powstaniu. Dzięki tej formie książkę czyta się szybko, a przestawione historie ukazują powstanie oczami wielu osób. Polecam.
Książka napisana w formie bardzo ciekawych opowiadań, których bohaterkami są dziewczyny biorące udział w powstaniu. Dzięki tej formie książkę czyta się szybko, a przestawione historie ukazują powstanie oczami wielu osób. Polecam.
Pokaż mimo to2016-03-18
2016-02
Literatura zaklasyfikowana do młodzieżowej i w pełni się z tym zgadzam, aczkolwiek autor należy do moich ulubionych, a więc nic tylko przeczytać.
Literatura zaklasyfikowana do młodzieżowej i w pełni się z tym zgadzam, aczkolwiek autor należy do moich ulubionych, a więc nic tylko przeczytać.
Pokaż mimo to2016-02
2016-02
2016-01
Rewelacyjna książka. Uważam, że równie dobra jak "Cień wiatru". Ulubiony cytat "Człowiek nie jest do końca świadom zachłanności, która kryje się w jego sercu, dopóki nie usłyszy słodkiego brzęku monet w kieszeni"
Rewelacyjna książka. Uważam, że równie dobra jak "Cień wiatru". Ulubiony cytat "Człowiek nie jest do końca świadom zachłanności, która kryje się w jego sercu, dopóki nie usłyszy słodkiego brzęku monet w kieszeni"
Pokaż mimo to2016-01-02
Druga książka tego autora i przyznam szczerze, że odrobinę gorsza, niż "Cień wiatru". Ale i tak warto przeczytać.
Druga książka tego autora i przyznam szczerze, że odrobinę gorsza, niż "Cień wiatru". Ale i tak warto przeczytać.
Pokaż mimo to2015-12-18
Dla mnie Dickens i jego świat to najlepsze lektury, lektury obowiązkowe. Książka na jeden wieczór, ale jakże przyjemny. Gorąco polecam.
Dla mnie Dickens i jego świat to najlepsze lektury, lektury obowiązkowe. Książka na jeden wieczór, ale jakże przyjemny. Gorąco polecam.
Pokaż mimo to2015-12-16
"Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to, co już masz w sobie..." Jak dla mnie książka jest rewelacyjna. Uwielbiam taki styl pisania, bo tak na marginesie autor tej książki podobno wzoruje się na Dickensie - jednym z z moich ulubionych pisarzy. Już nie mogę się doczekać kolejnej lektury.
"Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to, co już masz w sobie..." Jak dla mnie książka jest rewelacyjna. Uwielbiam taki styl pisania, bo tak na marginesie autor tej książki podobno wzoruje się na Dickensie - jednym z z moich ulubionych pisarzy. Już nie mogę się doczekać kolejnej lektury.
Pokaż mimo to2015-11-12
Książka nie w moim guście. Przeczytałam,posiadam, ale chętnie bym ją zamieniła na inną literaturę
Książka nie w moim guście. Przeczytałam,posiadam, ale chętnie bym ją zamieniła na inną literaturę
Pokaż mimo to2015-10-30
Patrząc na okładkę książki ma się wrażenie, że będziemy czytać zwyczajne romansidło. Ale jakże pozory mogą mylić. To historia trudnej miłości i prawa do decydowania o własnym losie, prawa do eutanazji. Czy człowiek może żądać od innych, dla których często jest całym światem, pomocy w odebraniu sobie życia. Jako chrześcijanka powinnam z całą pewnością powiedzieć, że nie, ale czy mam do tego prawo? Tak naprawdę mogą o tym rozmawiać tylko i wyłącznie ludzie, którzy znajdują się w takiej sytuacji, dla których życie straciło sens, całkowicie zależni od drugiego człowieka. A my nie mamy prawa ich oceniać. Książkę czyta się jednym tchem. Gorąco polecam.
Patrząc na okładkę książki ma się wrażenie, że będziemy czytać zwyczajne romansidło. Ale jakże pozory mogą mylić. To historia trudnej miłości i prawa do decydowania o własnym losie, prawa do eutanazji. Czy człowiek może żądać od innych, dla których często jest całym światem, pomocy w odebraniu sobie życia. Jako chrześcijanka powinnam z całą pewnością powiedzieć, że nie, ale...
więcej mniej Pokaż mimo to
Mam wrażenie, że każda następna część jest słabsza.
Mam wrażenie, że każda następna część jest słabsza.
Pokaż mimo to