-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Biblioteczka
Spoko choc główna bohaterka to trochę taka ciepła klucha.
Spoko choc główna bohaterka to trochę taka ciepła klucha.
Pokaż mimo toPrzesłuchana. Niestety pod koniec juz nie przykuwała uwagi jak na początku. Może chwilami zbyt rozwleczona? A może lepsza do czytania niż słuchania?
Przesłuchana. Niestety pod koniec juz nie przykuwała uwagi jak na początku. Może chwilami zbyt rozwleczona? A może lepsza do czytania niż słuchania?
Pokaż mimo toDla mnie najlepsza z pierwszych 3 części. Jako ktoś, kto wydawałoby się niedawno przechodził przez te same etapy życia i zmiany, miałam duze pokłady zrozumienia i empatii dla przeżyć wszystkich bohaterek.
Dla mnie najlepsza z pierwszych 3 części. Jako ktoś, kto wydawałoby się niedawno przechodził przez te same etapy życia i zmiany, miałam duze pokłady zrozumienia i empatii dla przeżyć wszystkich bohaterek.
Pokaż mimo to2024-02-17
2024-02-11
2024-02-16
2024-01-20
Nie wiedziałam że to romansidło siegajac po audiobooka. Wszystkie Panie lecą na stajennego. Serio?
Seks w aucie w momencie gdy córka nie wiadomo czy przeżyje. Ech gdyby nie te tanie romansowe zagrania dałabym więcej bo sama historia atrakcyjna.
Nie wiedziałam że to romansidło siegajac po audiobooka. Wszystkie Panie lecą na stajennego. Serio?
Seks w aucie w momencie gdy córka nie wiadomo czy przeżyje. Ech gdyby nie te tanie romansowe zagrania dałabym więcej bo sama historia atrakcyjna.
2024-01-07
Juz miałam ocenić na 7, ale jak się tak dobrze zastanowiłam to po tygodniu od przeczytania nie jestem w stanie powtórzyć żadnego wywodu. Zostanie ze mną może kilka "złotych mysli" ale to trochę za mało jak na tyle poświęconego czasu.
Żeby oddać sprawiedliwość to czyta się dobrze jak na ciężar gatunku. Może za wyjątkiem rozdziału 8 który chyba nie tylko mnie dobił i juz miałam porzucić dalszą lekturę. Jednak mimo to nadal nie wiem jak dochodziliśmy z punktu A do punktu B w każdym rozdziale. Ilez meandrów, odskoczni! Co ciekawe każdy rozdzial kończy się powtórzeniem opisywanej w nim zasady. Tak jakby autor sam wiedział, że straciliśmy z pola widzenia główną myśl.
Żałować, że przeczytalam nie żałuję. Przynajmniej wiem, co jest poza moim intelektualnym zasięgiem.
Juz miałam ocenić na 7, ale jak się tak dobrze zastanowiłam to po tygodniu od przeczytania nie jestem w stanie powtórzyć żadnego wywodu. Zostanie ze mną może kilka "złotych mysli" ale to trochę za mało jak na tyle poświęconego czasu.
Żeby oddać sprawiedliwość to czyta się dobrze jak na ciężar gatunku. Może za wyjątkiem rozdziału 8 który chyba nie tylko mnie dobił i juz...
2024-01-03
2023-12-31
Nie tego się spodziewałam czytając opis. Blizej temu do biografii/historii poszukiwania sensu życia/swojej drogi w życiu autorki. To ona i jej doświadczenia byly w centrum, a wynurzenia umierających jednym z wątków które się napatoczyly w całej historii.
Pomijając jednak konstrukcję i proporcje to same doświadczenia i rady umierających to sama prawda. Raczej nic odkrywczego jednak podane w nostalgiczny, sentymentalny wzruszający sposób dobrze się czyta. Bardziej dały mi do myślenia okolicznosci w jakich te osoby odchodziły, stosunki z rodzinami, radzenie sobie z chorobą i odchodzeniem.
Generalnie mozna przeczytać ale nie jest to lektura obowiązkowa.
Nie tego się spodziewałam czytając opis. Blizej temu do biografii/historii poszukiwania sensu życia/swojej drogi w życiu autorki. To ona i jej doświadczenia byly w centrum, a wynurzenia umierających jednym z wątków które się napatoczyly w całej historii.
Pomijając jednak konstrukcję i proporcje to same doświadczenia i rady umierających to sama prawda. Raczej nic odkrywczego...
2023-09-07
Przesłuchana (bardzo dobrze dobrana lektorka Marta Jarczewska).
Historia niby prosta, niby nudnawa, akcji mało, oparta na przemyśleniach i wynurzeniach głównej bohaterki i nie tylko. A jednak trafiła do mnie w odpowiednim momencie w życiu. Z chęcią zaprzyjaznilabym się z Martą. Napisana bardzo dobrze, świetny język, poczucie humoru.
Mile zaskoczenie.
Przesłuchana (bardzo dobrze dobrana lektorka Marta Jarczewska).
Pokaż mimo toHistoria niby prosta, niby nudnawa, akcji mało, oparta na przemyśleniach i wynurzeniach głównej bohaterki i nie tylko. A jednak trafiła do mnie w odpowiednim momencie w życiu. Z chęcią zaprzyjaznilabym się z Martą. Napisana bardzo dobrze, świetny język, poczucie humoru.
Mile zaskoczenie.