Opinie użytkownika
Omijać szerokim łukiem. Dużo powtórzeń, zapożyczeń z wypowiedzi innych osób (bez wspominania o autorze) błędów językowych i interpunkcyjnych. Autorowi nawet tekstu nie chciało się wyjustować.
Czy ktoś to w ogóle redagował?
Zdecydowanie dla osób kochających pisać. Ja pisarką nigdy nie byłam, nie jestem i nie chcę być, więc tylko niektóre z lekcji były dla mnie - i te jak zwykle mnie poruszyły :)
Jeżeli pisarzami nie jesteście - większością lekcji możecie być zawiedzeni.
No rewelacja!
Co prawda wolę tom 3ci od poprzedniego, ale ten równie dobrze mi się czytało!
Dobrze, że mam od razu pod ręką kolejny tom, ale nie wiem co to będzie, gdy już skończę Imperium Burz xD
No i teraz zdecydowanie #teamRowan <3
PE-TAR-DA.
Mimo początkowo nużącego wątku z Manon (a także końcówki Aediona/Chaola/Doriana) zachwycam się bardzo. Ponadto, potwierdziło się moje przeczucie co do tego, że drugi tom był częścią "przejściową" do prawdziwej akcji.
Już teraz wiem, że gdy skończę czytać tę serię będę mieć ogromneeego kaca książkowego...
Nie wiem, czy jestem #teamChaol vs #teamRowan ?
Niestety, w porównaniu do poprzedniej części ta zdecydowanie mi się ciągnęła... Miałam wrażenie, że to zapychacz między kolejnymi tomami. Jednakże nadal to dobra książka :)
#teamChaol
Najgorszy tom jak do tej pory.
Do połowy fabuła ciągnie się niemiłosiernie, natknięcie się na dialog między postaciami graniczy z cudem, a pojawiające się pisy ciągle krążą wokół tego samego tematu.
Niby warto dla drugiej połowy książki i zakończenia, ale nierówność tego tomu boli i woła o pomstę do nieba.
Swoją drogą, przy takim zakończeniu cieszę się, że wzięłam się za...
Niestety gorsza część niż poprzedniczka, ale nadal potrafi zainteresować swoim światem. Autorka przybliża nam jeszcze bardziej kulturę słowiańską, ale zapomniała chyba o takich postaciach jak Sława, Świętowid czy Weles :P
Pokaż mimo to
Cóż... nie tego się spodziewałam, ale podobało mi się! Zwłaszcza, że z dwójki "reklamowanych" głównych bohaterów tak naprawdę łącznie wybija się 5 postaci...
Jak zaczytałam czytać Zaklinacza, nie wiedziałam, że to w pewnym sensie kontynuacja innej serii. Gdy czytałam początkowe rozdziały nawet mi przez myśl przeszło, że wątek walk i romansów królowej Fells i Wielkiego Maga...
Niesamowite przeżycie. Praktycznie nie ma minusów (no dobra, sprawozdania z pierwszej połowy książki np z hangaru 4 potrafiły nudzić...). Za największą wadę tej książki uważam jej ciężar - może konkurować z cegłówką :D
Polecam każdemu!
Na szczęście lepsza od poprzedniczki. Miałam po części rację z Secrecy (wgl nie przypomina to komuś wątku zerżniętego z Plotkary?..) ale nie do końca :) Mimo wszystko po przeczytaniu pierwszego tomu spodziewałam się trochę bardziej interesującego. Tym bardziej, że spod pióra Pani Gier wyszła cudowna Trylogia Czasu!
Pokaż mimo toNiestety gorsza od pierwszego tomu. Mam wrażenie, że autorka podczas pisania poprzedniej części miała inny plan na dalszy ciąg...
Pokaż mimo toJestem zawiedziona. Odczuwałam wrażenie, jakby od połowy książki autorowi zabrakło pomysłu (zwłaszcza na śmierci Graczy, w tym mojej ulubionej dwójki) i pisał na szybko. Końcówka to już w ogóle się kupy nie trzyma. Nie sądziłam, że po dobrym drugim tomie i średnim pierwszym tak można tę historię zepsuć.
Pokaż mimo to
5,5. Chyba spodziewałam się bardziej spektakularnej końcówki.
Czy tylko mi Valko przypominał Mavena z Czerwonej Królowej?
Heh... Po około 2/3 książki zaczęłam się moooocno nudzić. Mare zrobiła się mocno bezpłciowa, Cal również bez zmian, Farley i Kilorn gdzieś w tle, jedynie postać Mavena w miarę trzyma poziom. Mam szczerą nadzieję, że 4ty tom będzie ostatnim, bo ta seria coraz mniej przypada mi do gustu... Co jest oczywiście smutne, bo Czerwoną Królową się zachwyciłam.
Pokaż mimo to
Jeżu... dawno nie czytałam tak bezpłciowego bohatera jak Atlas... nie wiem co te dziewczyny w nim widziały.
Przyznam się też szczerze, że liczyłam na to, iż to Leda spadnie... irytowała mnie ta baba...
Przeciętniak. Ale koncepcja ciekawa.
1. Jak można ZNOWU zakończyć książkę w TAKIM momencie?
2. Aleks to dupek.
3. Opis reklam tak bardzo denerwujący.
4. KIM jest Cindy?
5. Czym tak naprawdę kieruje się Serena McBee? I czy ona w ogóle sypia?
6. Marcus tak bardzo bezpłciowy.
7. Kelly jest super! Kenji też!
8. Co Mozart ma w głowie?
9. Jakie znaczenie w tej historii ma Harmony?
10. Mimo wszystko, polecam...
Wg mnie gorsza niż poprzednia część. Było kilka błędów logistycznych i trochę się to momentami czytało jak typowego harlekina...
Mam nadzieję, że dalej będzie lepiej i zabieram się za Opal!