-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2021-07
2018
2019
2019
2021-08-22
2021-08-22
2021-08-22
2014-12-23
2015-03-20
Wzruszająca opowieść. Trudno mi nawet ją opisać. Po prostu brak słów. Każdy kto ją przeczytał zrozumie o co mi chodzi, a jeśli jeszcze się zastanawiasz nad sięgnięciem po historię Oskara i pani Róży to już wiesz, co masz zrobić.
Wzruszająca opowieść. Trudno mi nawet ją opisać. Po prostu brak słów. Każdy kto ją przeczytał zrozumie o co mi chodzi, a jeśli jeszcze się zastanawiasz nad sięgnięciem po historię Oskara i pani Róży to już wiesz, co masz zrobić.
Pokaż mimo to2014-03
Książka, która od razu wciągnęła mnie do swojego świata. Pamiętam, że wtedy padał deszcz, mieliśmy próby spektaklu wszyscy ćwiczyli, a ja w trakcie czytania, na cały głos "O MÓJ ZEUSIE DLACZEGO?!" wszyscy się na mnie popatrzyli jak na wariatkę, ale potem uśmiechnęli, bo wiedzieli jakim molem książkowym jestem. Historia bardzo romantyczna na szczęście przełamana samobójstwami, bronią, zabijaniem... no pełen zestaw! Serdecznie polecam, jednak niedługo potem musiałam znaleźć nieoznaczony spojler na temat końca serii. Byłam tak załamana, że nie sięgnęłam ani do "Zbuntowanej", ani "Wiernej" i teraz leżą u mnie na półce czekając na odpowiednią chwile, gdy będę wstanie je przeczytać, jednak jestem pewna, że szybko ona nie nastąpi.
Książka, która od razu wciągnęła mnie do swojego świata. Pamiętam, że wtedy padał deszcz, mieliśmy próby spektaklu wszyscy ćwiczyli, a ja w trakcie czytania, na cały głos "O MÓJ ZEUSIE DLACZEGO?!" wszyscy się na mnie popatrzyli jak na wariatkę, ale potem uśmiechnęli, bo wiedzieli jakim molem książkowym jestem. Historia bardzo romantyczna na szczęście przełamana...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-10
Gdy tylko zobaczyłam, że w telewizji leci Narnia, od razu siadałam przed ekran, jednak za każdym razem nie mogłam wytrzymać i wracałam do komputera. Dlatego nigdy nie zmotywowałam się do przeczytania tej książki, aż do teraz. Przyjechałam do rodziny na święta, moja kuzynka miała jako lekturę przeczytać Narnię. Zobaczyłam jaka to cieniutka książka, )pragnę napomknąć, że zawsze uważałam ją za kolosa książkowego). Stwierdziłam, że korzystając z sytuacji przeczytam ja zaraz po niej. Oczywiście przeczytanie jej nie zajęło mi tyle co mojej kuzynce (dwa tygodnie), wystarczyło parę godzin.
Książka przypadła mi do gustu. Jest lekka, łatwo przez nią przebrnąć, co jest dużą odmianą i może być dobrym przerywnikiem miedzy takimi książkami jak np. "Złodziejka książek". Więc jestem jak najbardziej na tak i niedługo sięgam po następne części.
Gdy tylko zobaczyłam, że w telewizji leci Narnia, od razu siadałam przed ekran, jednak za każdym razem nie mogłam wytrzymać i wracałam do komputera. Dlatego nigdy nie zmotywowałam się do przeczytania tej książki, aż do teraz. Przyjechałam do rodziny na święta, moja kuzynka miała jako lekturę przeczytać Narnię. Zobaczyłam jaka to cieniutka książka, )pragnę napomknąć, że...
więcej Pokaż mimo to