Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka do lekkich i przyjemnych nie należy. Dostała ode mnie maksymalną ilość gwiazdek bo nie oceniam i oceniać decyzji autorki nie mogę lecz styl w jakim książka została napisana- genialny! W książce jest zarówno miłość jak i cierpienie, radość i ból, mówiąć jednym słowem: WSZYSTKO. Nie nam dane jest sądzić i dopatrywać się nicości. Tak, książkę polecam.

Książka do lekkich i przyjemnych nie należy. Dostała ode mnie maksymalną ilość gwiazdek bo nie oceniam i oceniać decyzji autorki nie mogę lecz styl w jakim książka została napisana- genialny! W książce jest zarówno miłość jak i cierpienie, radość i ból, mówiąć jednym słowem: WSZYSTKO. Nie nam dane jest sądzić i dopatrywać się nicości. Tak, książkę polecam.

Biblia wśród książek o pieniądzach! dzięki zasadom zawartym w książce moje oszczędności wzrosły i jeszcze lepiej potrafię zarządzać finansami. Książka uniwersalna i ponadczasowa. Nie czytajcie Kiyosakiego i Samcika bo to strata czasu! Ksiązce daje 11/10

Biblia wśród książek o pieniądzach! dzięki zasadom zawartym w książce moje oszczędności wzrosły i jeszcze lepiej potrafię zarządzać finansami. Książka uniwersalna i ponadczasowa. Nie czytajcie Kiyosakiego i Samcika bo to strata czasu! Ksiązce daje 11/10

Cóż można powiedzieć? książka jest dobra jeśli chcemy się przenieść w czasie i zachywać się tym czym zachwycała się Oriana ukazując postęp Stanów. Loty na Księżyc (jeśli takowe się odbyły), zimna wojna, podsłuchy CIA (niczym z Orwella) czy sztuczne zapłodnienia i wizja Nowego Wspaniałego Świata (według Huxleya) wszytko to zawarte jest w Podróży po Ameryce. Szlag mnie jedynie trafiał czytając o tych głupich nastolatkach i podjeściu amerykanów do reszty świata (aż się chciało odpalić arsenał jądrowy na kilka stanów lub wprowadzić eugenikę co do pewnych grup społecznych). Oriana jak zwykle pisze lekko co pozwala nam czytać łatwo i przyjemnie. Jako iż nie przepadam za książkami podróżniczymi to Podróż po Ameryce jest tą po którą warto sięgnąć ( warto też sięgnąć po Strefę Darien i Zaginione Plemię - tak na marginesie). Książkę się idealnie wkomponuje kiedy w tle leci aksamitny Blues :)

PS
zastanawia mnie wpis na stronie 68 kiedy to Fallaci rozmawia z astronautą:

- A tajemniczy obiekt naprzeciwko Słońca, z parą dużuch ramion albo parą skrzydeł; dowiedziałeś się, co to takiego?
- Nie, nie dowiedziałem się

Ile tajemnic świat przed nami jeszcze skrywa?

Cóż można powiedzieć? książka jest dobra jeśli chcemy się przenieść w czasie i zachywać się tym czym zachwycała się Oriana ukazując postęp Stanów. Loty na Księżyc (jeśli takowe się odbyły), zimna wojna, podsłuchy CIA (niczym z Orwella) czy sztuczne zapłodnienia i wizja Nowego Wspaniałego Świata (według Huxleya) wszytko to zawarte jest w Podróży po Ameryce. Szlag mnie...

Bardzo dobra książka opisująca jedną z najlepszych reporterek (według mnie). Pokazuje życie Oriany z różnych perspektyw. Reporterka nie była "grzeczną" i posłuszną "pod dyktando" pisarką lecz bardzo stanowczą i wiedzącą czego chce poszukiwaczką. Tak bardzo uwielbiam Orianę, że nawet moja córka została tak nazwana :)

Bardzo dobra książka opisująca jedną z najlepszych reporterek (według mnie). Pokazuje życie Oriany z różnych perspektyw. Reporterka nie była "grzeczną" i posłuszną "pod dyktando" pisarką lecz bardzo stanowczą i wiedzącą czego chce poszukiwaczką. Tak bardzo uwielbiam Orianę, że nawet moja córka została tak nazwana :)

Książka przeczytana w parę godzin. Widzę tutaj podobieństwa odnośnie przyciągania jak i wizualizacji podbnie jak w Rozmowy z Bogiem Neale Donald Walsch. Czy ta książka wywarła na mnie jakieś wrażenie?nie. Czy miała w sobie efekt "wow"?cholera, ale też nie. Zastosuję parę technik wizualizacji i zobaczymy co z tego wyniknie. Książka odnośni się do Biblii oraz modlitw co mnie zdziwiło ponieważ autor był masonem. Czy prawo przyciągania pieniędzy zadziała?już działa! Książke zdążycie przeczytać na trasie Warszawa - Łódź ;)

Książka przeczytana w parę godzin. Widzę tutaj podobieństwa odnośnie przyciągania jak i wizualizacji podbnie jak w Rozmowy z Bogiem Neale Donald Walsch. Czy ta książka wywarła na mnie jakieś wrażenie?nie. Czy miała w sobie efekt "wow"?cholera, ale też nie. Zastosuję parę technik wizualizacji i zobaczymy co z tego wyniknie. Książka odnośni się do Biblii oraz modlitw co mnie...

Książka przeczytana, ale nawet nie wiem jak ją mam odebrać. Jako osoba wierząca mam mnóstwo pytań. Moje podejście do tego dzieła było na początku jakby ktoś mi wręczał Strażnice ;) Całe gadanie o New Age było zaprzeczeniem tego co czytamy w Biblii (może źle ją - Biblię- interpretujemy) wedłgu mnie. Z drugiej strony, jeśli jesteśmy stworzeni na podobieństwo Stwórcy to rzeczą logiczną (dla mnie) jest to iż Pan też ma dziwne poczucie humoru, jest empatyczny (jak Ja) czy teżpragnie dobra dla wszystkich (jak Ja) więc idąc tym tropem książka oraz cała rozmowa trafia w sedno. Nie ukrywam, że sporo stron trafiło do mnie i dało mi do myślenia ( czas po przeczytaniu książki czasem nawet o tym rozmyślam). Książkę mogę polecić osobom które nie mają uprzedzeń i posiadają otwarty umysł. Swoją drogą, do jasnej cholery skąd ksiądz "wie lepiej" czego chce Bóg?!jak mamy się zachować, jak się modlić?! Konkludując, Bóg jest wszędzie i jest nami a my Nim. Tak, książkę polecam.

Książka przeczytana, ale nawet nie wiem jak ją mam odebrać. Jako osoba wierząca mam mnóstwo pytań. Moje podejście do tego dzieła było na początku jakby ktoś mi wręczał Strażnice ;) Całe gadanie o New Age było zaprzeczeniem tego co czytamy w Biblii (może źle ją - Biblię- interpretujemy) wedłgu mnie. Z drugiej strony, jeśli jesteśmy stworzeni na podobieństwo Stwórcy to rzeczą...

Wbrew przeczytanym opinion książka warta i godna polecenia. Na prawie 300 stronach autor zawarł historię (nienudną) USA jak i Ameryki Północnej i opisał to wszystko bardzo ciekawie. Kolonko napisał książkę którą można przedstawićw kilku reportażach w TV (de facto On też to zrobił). Na szacunek zasługuje to, że dotarł w miejsca niedostępne i zrobił z tego dobry reporterski materiał. Szkoda, że napisał jedną książkę. Książka z pewnością nie przypadła do gustu tym narzekającym i zamkniętym w czterech ścianach ludziom którzy za wszystko będą obwiniać kogoś tylko nie samych siebie. Bardzo dobra książka Panie Kolonko!
PS
książkę czytałem starając się w myślach akcentować amerykańskie słówka głosem Maxa ;)

Wbrew przeczytanym opinion książka warta i godna polecenia. Na prawie 300 stronach autor zawarł historię (nienudną) USA jak i Ameryki Północnej i opisał to wszystko bardzo ciekawie. Kolonko napisał książkę którą można przedstawićw kilku reportażach w TV (de facto On też to zrobił). Na szacunek zasługuje to, że dotarł w miejsca niedostępne i zrobił z tego dobry reporterski...

Książkę Macieja Tarasina przeczytałem w dwa dni (trochę dzieci mi przeszkadzały i dlatego tyle to trwało). Niewątpliwie zaletą książki jest jej lekkość w czytaniu i łatwa treść. Nie ukrywam, że początek był trochę nudny, ale przebrnąłem i było już ciekawiej. Zastanawia mnie jedynie dlaczego autor zdecydował się na towarzystwo Pana Yanomami podczas spływu gdzie już negocjacje były ciężkie. Dodatkowo nie potrafię wyjaśnić dlaczego Tarasin nie dostał Kolosa na festiwalu w Gdyni...kiedy to ludzie jeżdżą komercyjnie w turystyczne miejsca i zdobywają wyróżnienia!!!Maciej Tarasin odwalił kawał dobrej roboty i też dlatego należy się jemu uznanie.

Książkę Macieja Tarasina przeczytałem w dwa dni (trochę dzieci mi przeszkadzały i dlatego tyle to trwało). Niewątpliwie zaletą książki jest jej lekkość w czytaniu i łatwa treść. Nie ukrywam, że początek był trochę nudny, ale przebrnąłem i było już ciekawiej. Zastanawia mnie jedynie dlaczego autor zdecydował się na towarzystwo Pana Yanomami podczas spływu gdzie już...

Książka jest...nie wiem nawet jak ją ocenić. Całą treść można było zawrzeć może w 30 stronach. Autor książki co parę stron powiela to co już wcześniej pisał i dzięki temu książka staje się nudna. Postać Trumpa zaś jest czymś wyjątkowym i z miłą chęcią sięgnę po biografię.

Książka jest...nie wiem nawet jak ją ocenić. Całą treść można było zawrzeć może w 30 stronach. Autor książki co parę stron powiela to co już wcześniej pisał i dzięki temu książka staje się nudna. Postać Trumpa zaś jest czymś wyjątkowym i z miłą chęcią sięgnę po biografię.

Książka wpadła w moje ręce z polecenia znajomego, ale przed lekturą przeczytałem wpisy na blogu autora. Powiem,że nawet w pracy je czytałem bo były czymś ''nowym'' i nawet z kilku się uśmiałem.
Co do książki to była bardziej książką przygodową, a nie podróżniczą - co według mnie jest plusem.
Tony raczej nie wybiera miłych i poprawnych słówek do swoich opisów tego co przeżył. Chwilami brakowało mi tylko ławki przed blokiem i puszki piwa na chodniku, a dalej można było słuchać opowieści. Autor trafił do czytelnika poprzez proste i czasami chamskie porównania (''czarnu@#'', ''bardziej oczytamny w Tamudzie'' itp.), a mimo to Tony ma sam dystans do siebie - co się ceni. Ba! nawet sie zaskoczyłem zmianą, a raczej przemyśleniami autora w jednym z rozdziałów.
Książkę mogę polecić wszystkim którzy chcą się oderwać od książek Pawlikowskej, Pana w kwiecistej koszuli czy tej kobiety na krańcu świata. Dzieło Tonego jest dla ludzi którzy mają dystans do siebie samych jak i do otaczającego ich świata.
Książkę polecam ( przeczytaj to głosem Krystyny Czubówny) ;)

PS

a tak swoja drogą to Czubówna by może by przeczytała książkę do audiobooka :D

Książka wpadła w moje ręce z polecenia znajomego, ale przed lekturą przeczytałem wpisy na blogu autora. Powiem,że nawet w pracy je czytałem bo były czymś ''nowym'' i nawet z kilku się uśmiałem.
Co do książki to była bardziej książką przygodową, a nie podróżniczą - co według mnie jest plusem.
Tony raczej nie wybiera miłych i poprawnych słówek do swoich opisów tego co...

Książka świetnie napisana. W sposób przyzwoity dla laika wyjasnia wszystko co niezbedne. NIe jest to ksiazka typu tehnicznego w ktorej czytamy tylko o wynalazkach.Nie!jest to ksiazka ktora opisuje zycie wspanialego Nikola Tesli. Ksiazke czyta sie lekko i przyjemnie. Ubolewam nad faktem, ze geniusz Pana Tesli nie byl wykorzystany w 100%/
Ksiazke polecam!
Viva Tesla!!!

Książka świetnie napisana. W sposób przyzwoity dla laika wyjasnia wszystko co niezbedne. NIe jest to ksiazka typu tehnicznego w ktorej czytamy tylko o wynalazkach.Nie!jest to ksiazka ktora opisuje zycie wspanialego Nikola Tesli. Ksiazke czyta sie lekko i przyjemnie. Ubolewam nad faktem, ze geniusz Pana Tesli nie byl wykorzystany w 100%/
Ksiazke polecam!
Viva Tesla!!!

Wbrew poprzednim opiniom przeczytam przeze mnie, ksiazka mi sie spodobala. Mozna odniesc wrazenie,ze czlowiek sam doswiadcza tego czego doswiadczyl autor. Ksiazka daje takze nadzieje na to co jest ''po smierci'' i jak wyglada ten drugi, moze lepszy swiat. Ksiazke polecam poniewaz jest lekka (cale szczescie jest w niej brak specjalistycznych terminow itd) i czyta sie ja w maire szybko i przyjemnie.

Wbrew poprzednim opiniom przeczytam przeze mnie, ksiazka mi sie spodobala. Mozna odniesc wrazenie,ze czlowiek sam doswiadcza tego czego doswiadczyl autor. Ksiazka daje takze nadzieje na to co jest ''po smierci'' i jak wyglada ten drugi, moze lepszy swiat. Ksiazke polecam poniewaz jest lekka (cale szczescie jest w niej brak specjalistycznych terminow itd) i czyta sie ja w...

Nie wiem czy trudno jest trafic w moj gust czytelniczy czy moze mam zbyt duze wymagania, ale niestety ta ksiazka byla dla mnie zwyczajnie nudna. Moze stalo sie to przez to,ze autor zamiast sie skupic na dwoch kontrastowych rejonach swiata opisal ich zbyt duzo i bardzo ogolnikowo. Moze lepiej bylo sie skupic na zrobieniu dobrego reportazu podrozniczego?Niestety ksiazka zawiodla mnie i zwyczajnie zemdlila. Moze kiedys siegne po inne pozycje tego autora.

Nie wiem czy trudno jest trafic w moj gust czytelniczy czy moze mam zbyt duze wymagania, ale niestety ta ksiazka byla dla mnie zwyczajnie nudna. Moze stalo sie to przez to,ze autor zamiast sie skupic na dwoch kontrastowych rejonach swiata opisal ich zbyt duzo i bardzo ogolnikowo. Moze lepiej bylo sie skupic na zrobieniu dobrego reportazu podrozniczego?Niestety ksiazka...

Bardzo dobra ksiazka i akurat taka jaka lubie. Bez owwija ia w bawelne,bez szukania ladbych slow i bez bycia poprawnym politycznie. Polecam!!!

Bardzo dobra ksiazka i akurat taka jaka lubie. Bez owwija ia w bawelne,bez szukania ladbych slow i bez bycia poprawnym politycznie. Polecam!!!

Kurde,
fajna ksiazka czego sie nie spodziewalem. Pierwsze wrazenie sadzac po tytule,ze bedzie mnostwo diagnostycznych i specjalistycznych slow itd ale bylo wrecz odwrotne. Ksiazka lekka, latwa i przyjemna w czytaniu!
Polecam!

Kurde,
fajna ksiazka czego sie nie spodziewalem. Pierwsze wrazenie sadzac po tytule,ze bedzie mnostwo diagnostycznych i specjalistycznych slow itd ale bylo wrecz odwrotne. Ksiazka lekka, latwa i przyjemna w czytaniu!
Polecam!

ksiazka ok I zabawna chwilami. Nie jest to opis wyprawy czy prawdziwej przygody, ale bardziej wycieczki Pana WC. Ksiaze sie szybko czyta I podobnie szybko ucieka z pamieci. W porownaniu z,np. Rio Anakonda ksiazka wypada slabo I blado.

ksiazka ok I zabawna chwilami. Nie jest to opis wyprawy czy prawdziwej przygody, ale bardziej wycieczki Pana WC. Ksiaze sie szybko czyta I podobnie szybko ucieka z pamieci. W porownaniu z,np. Rio Anakonda ksiazka wypada slabo I blado.

jedna z moich ulubionych ksiazek o tej tematyce!
bardzo polecam!

jedna z moich ulubionych ksiazek o tej tematyce!
bardzo polecam!

książka ciekawa, napisana lekkim stylem pozwalająca czytelnikowi wczuć się w tamtejsze klimaty. Sporo zabawnych anegdot I dobrych porównań. Jest to chyba druga książka o tym rejonie świata która pojawiła się na polskim rynku literackim. Polecam na zimowe wieczory:)

książka ciekawa, napisana lekkim stylem pozwalająca czytelnikowi wczuć się w tamtejsze klimaty. Sporo zabawnych anegdot I dobrych porównań. Jest to chyba druga książka o tym rejonie świata która pojawiła się na polskim rynku literackim. Polecam na zimowe wieczory:)

ksiazka jest dobra i tylko tyle. Mozna powiedziec, ze encyklopedycznie przedstawia miejsca gdzie byl Pan Palkiewicz co mnie troche razilo bo bardziej czlowiek byl nastawiony na przygode a nie encyklopedyczna wiedze.
Jezyk ksiazki jest ''twardy'' i ''chlodny'' a wedlug mnie jest to minus ksiazki podrozniczej.

ksiazka jest dobra i tylko tyle. Mozna powiedziec, ze encyklopedycznie przedstawia miejsca gdzie byl Pan Palkiewicz co mnie troche razilo bo bardziej czlowiek byl nastawiony na przygode a nie encyklopedyczna wiedze.
Jezyk ksiazki jest ''twardy'' i ''chlodny'' a wedlug mnie jest to minus ksiazki podrozniczej.

Ksiazka w sam raz do przeczytania w jeden wieczor i do zapomnienia na nastepny. Niestety jest to chyba zaleta ksiazek Pawlikowskiej, ze liczy sie ilosc a nie jakosc.

Ksiazka w sam raz do przeczytania w jeden wieczor i do zapomnienia na nastepny. Niestety jest to chyba zaleta ksiazek Pawlikowskiej, ze liczy sie ilosc a nie jakosc.