-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2014-12-24
Paniu Basiu, dziękuje Pani za taką książke.
Już dawno chciałam się za nią zabrać lecz nie było jej w bibliotece, a gdy zaczełam ją już czytać, to niektóre fragemnty książki czytałam z wielkimi oczami, że ktoś tak młody potrafi popaść w taki nałóg.
Książka bardzo wstrząsająca, ale zarazem pouczająca i na długie przemyślenia.
Zabieram się za dalsze książki Barbary Rosiek
Paniu Basiu, dziękuje Pani za taką książke.
Już dawno chciałam się za nią zabrać lecz nie było jej w bibliotece, a gdy zaczełam ją już czytać, to niektóre fragemnty książki czytałam z wielkimi oczami, że ktoś tak młody potrafi popaść w taki nałóg.
Książka bardzo wstrząsająca, ale zarazem pouczająca i na długie przemyślenia.
Zabieram się za dalsze książki Barbary Rosiek
Ta książka, jest typem książki, która chwyta za serce i daje do myślenie, Mia Hall miała bardzo trudny wybór zostać, czy odejść wraz z rodziną ku bram piękna.
Książka wcale nie jest oryginalna, film też nie, ale książka i film mają coś w sobie serdecznie polecam.
8 gwiazdek za trudny styl napisania książki, za poruszające momenty i Jamie'go Blackley'a w filmie
Ta książka, jest typem książki, która chwyta za serce i daje do myślenie, Mia Hall miała bardzo trudny wybór zostać, czy odejść wraz z rodziną ku bram piękna.
Książka wcale nie jest oryginalna, film też nie, ale książka i film mają coś w sobie serdecznie polecam.
8 gwiazdek za trudny styl napisania książki, za poruszające momenty i Jamie'go Blackley'a w filmie
Woo! Jestem mile zaskoczona, niby takie przesłodzone, wszystko tak szybko się dzieje, a jednak, a jednak jest to bardzo dobra książka i chwytająca za serce.
Woo! Jestem mile zaskoczona, niby takie przesłodzone, wszystko tak szybko się dzieje, a jednak, a jednak jest to bardzo dobra książka i chwytająca za serce.
Pokaż mimo to
John Green w książce ''Gwiazd naszych wina'' idealnie ukazuje problemy, z którymi zmaga się wiele ludzi, niektórzy walczą, inni się poddają. W tej książce również jest okazana pewnego rodzaju walka, bardzo podoba mi się styl napisania książki, książka z pozoru banalna, ale jednak trudno jest coś takiego, tak dobrze zinterpretować, a John Green idealnie się spełnił w tej roli.
Mam nadzieje, że będzie co raz więcej tego typu książek, wzruszających i zarazem na porządku dziennym.
Zakończenie książki, bardzo smutne, ale z morałem!
Kocham takie książki i polecam ''Gwiazd naszych wina'' każdemu kto chce trochę popłakać przy książce, herbacie i kominku, a za oknem zima.
John Green w książce ''Gwiazd naszych wina'' idealnie ukazuje problemy, z którymi zmaga się wiele ludzi, niektórzy walczą, inni się poddają. W tej książce również jest okazana pewnego rodzaju walka, bardzo podoba mi się styl napisania książki, książka z pozoru banalna, ale jednak trudno jest coś takiego, tak dobrze zinterpretować, a John Green idealnie się spełnił w tej...
więcej mniej Pokaż mimo to
Wow, książka Hopeless i Morze Spokoju są tak do siebie podobne, a jednak różne.
Cisza- mogłoby się wydawać, że rozdziela ludzi i oddala ich od siebie.
Tutaj Nastya/Emilia wraz z Josh'em pokazuje sprzeczne uczucia, cisza przyciąga, prawie jak magnez i cicha osoba, która kumuluje wszystko w sobie potrafi tak zamotać w głowie i wywołać burzę emocjonalną w naszych głowach, ale też i w sercach.
Jedna z moich ulubionych, tylko tak mogę tą książke podsumować.
Wow, książka Hopeless i Morze Spokoju są tak do siebie podobne, a jednak różne.
więcej Pokaż mimo toCisza- mogłoby się wydawać, że rozdziela ludzi i oddala ich od siebie.
Tutaj Nastya/Emilia wraz z Josh'em pokazuje sprzeczne uczucia, cisza przyciąga, prawie jak magnez i cicha osoba, która kumuluje wszystko w sobie potrafi tak zamotać w głowie i wywołać burzę emocjonalną w naszych głowach, ale...