Opisywanie jednego rozdziału danego tomu z perpektywy innej postaci. To można było wkleić w nowe wydania tomu pierwszego, np. jako ciekawostki w PeeS, a nie jako oddzielna pozycja literacka. Scenka fajna, Cztery do pokochania. Nie zmienia to jednak faktu, że te kilka stron powstało z powodu odcinania kuponów od popularności serii i wydanie ich jako coś odrębnego to gruba przesada.

Opisywanie jednego rozdziału danego tomu z perpektywy innej postaci. To można było wkleić w nowe wydania tomu pierwszego, np. jako ciekawostki w PeeS, a nie jako oddzielna pozycja literacka. Scenka fajna, Cztery do pokochania. Nie zmienia to jednak faktu, że te kilka stron powstało z powodu odcinania kuponów od popularności serii i wydanie ich jako coś odrębnego to gruba...

Przeczytana w języku angielskim.
Trzynasty rozdział "Niezgodnej" oczami Tobiasa. Poznajemy scenę rzucania nożami z innej perspektywy. Ten fragment zmienił moje zdanie na temat całej serii i Cztery na lepsze.

"She doesn’t hold her breath. That’s good — one less bad habit to break. But she has a clumsy arm, awkward as a chicken leg."
"I didn’t know it was possible to conquer fear in your body before you did it in your mind."

Przeczytana w języku angielskim.
Trzynasty rozdział "Niezgodnej" oczami Tobiasa. Poznajemy scenę rzucania nożami z innej perspektywy. Ten fragment zmienił moje zdanie na temat całej serii i Cztery na lepsze.

"She doesn’t hold her breath. That’s good — one less bad habit to break. But she has a clumsy arm, awkward as a chicken leg."
"I didn’t know it was possible to conquer...

Jest to książka, a właściwie jakaś krótka nowelka, pisana tylko ze względu na pieniądze. Pytam się: po co mi wiedza jak wyglądało jedno wydarzenie z punktu widzenia Cztery?!
Nic nowego nie wnosi do trylogii, a pisanie dodatkowo nowelki z tylko jednym rozdziałem- bez sensu. Autorka ewidentnie chce wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy z wykreowania tego świata.
Tak krótkiej książki nawet nie da się porządnie ocenić. Veronica Roth mogła dodać coś więcej.

Jest to książka, a właściwie jakaś krótka nowelka, pisana tylko ze względu na pieniądze. Pytam się: po co mi wiedza jak wyglądało jedno wydarzenie z punktu widzenia Cztery?!
Nic nowego nie wnosi do trylogii, a pisanie dodatkowo nowelki z tylko jednym rozdziałem- bez sensu. Autorka ewidentnie chce wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy z wykreowania tego świata.
Tak krótkiej...

Bardzo krótka scenka oczami Tobiasa a konkretniej scena w sali treningowej podczas rzucania nożami. Nuda bo nic nowego się zbytnio nie dowiadujemy także od biedy można przeczytać ale tak samo można to ominąć.

Bardzo krótka scenka oczami Tobiasa a konkretniej scena w sali treningowej podczas rzucania nożami. Nuda bo nic nowego się zbytnio nie dowiadujemy także od biedy można przeczytać ale tak samo można to ominąć.

„Trzynasty rozdział „Niezgodnej” widziany oczami Tobiasa.” – czyli urocze opowiadanko - 6 stron (przynajmniej u mnie - ebook),które przypomniało mi o trylogii i początkach znajomości Tris i Tobiasa. Nie będę się rozpisywać, bo zbytnio nie ma o czym. Krótkie, ale jednak cieszy! Polecam wszystkim fanom!

„Trzynasty rozdział „Niezgodnej” widziany oczami Tobiasa.” – czyli urocze opowiadanko - 6 stron (przynajmniej u mnie - ebook),które przypomniało mi o trylogii i początkach znajomości Tris i Tobiasa. Nie będę się rozpisywać, bo zbytnio nie ma o czym. Krótkie, ale jednak cieszy! Polecam wszystkim fanom!

Jestem trochę zawiedziona. Liczyłam na silne emocje targające Cztery podczas rzucania nożami. Przyspieszone tętno, drżące ręce, wątpliwości, czy na pewno trafi i nie zrobi jej krzywdy. Tymczasem Cztery zostaje przedstawiony jako prawdziwy doświadczony Nieustraszny, który nienawidzi Erica (co już wiemy) i który zauważa niepozorną Tris i powoli się w niej zakochuje. Może właśnie przez to uczucie liczyłam na większe emocje, a tu takie nic. Za krótko, za mało. Szkoda.

Jestem trochę zawiedziona. Liczyłam na silne emocje targające Cztery podczas rzucania nożami. Przyspieszone tętno, drżące ręce, wątpliwości, czy na pewno trafi i nie zrobi jej krzywdy. Tymczasem Cztery zostaje przedstawiony jako prawdziwy doświadczony Nieustraszny, który nienawidzi Erica (co już wiemy) i który zauważa niepozorną Tris i powoli się w niej zakochuje. Może...

Fajne opowiadanie, ale jak dla mnie za krótkie, a szkoda.

Fajne opowiadanie, ale jak dla mnie za krótkie, a szkoda.

Fajne, ale strasznie króciutkie opowiadanie...Nie mnie jednak, dowiadujemy się tutaj troszkę myśli Cztery;ego (głównie tych o Tris). Polecam wszystkim fanom Niezgodnej ! ;)

Fajne, ale strasznie króciutkie opowiadanie...Nie mnie jednak, dowiadujemy się tutaj troszkę myśli Cztery;ego (głównie tych o Tris). Polecam wszystkim fanom Niezgodnej ! ;)

Fajne, przyjemna lektura. Niestety czyta się zbyt szybko z racji na długość całości, ale i tak warto!

Fajne, przyjemna lektura. Niestety czyta się zbyt szybko z racji na długość całości, ale i tak warto!

Jak dla mnie ksiązka jest za krótka, za mało historii !!

Jak dla mnie ksiązka jest za krótka, za mało historii !!