-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać390
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
2024-05-14
2024-04-09
2024-04-27
2024-04-24
2024-03-25
2024-03-10
2024-03-06
2024-03-15
2024-03-12
2024-03-11
2024-02-28
2024-02-16
2024-02-10
Nie czytam sensacji wcale, więc nie jestem obiektywna, ale zdecydowanie tej książki nie wypada stawiać na regale obok "Pielgrzyma". Te dialogi są tragiczne. Postacie nijakie, które nie zapadają w pamięć i człowiekowi się miesza już kto jest kim. Sama "zagadka" mnie nie porwała.
Przyznaję się, że ja już pomijałam niektóre wątki, bo dla mnie abstrakcyjnie i bezsensownie kończyły się seksem (a fabuła i rozmowy między bohaterami w żaden sposób na to nie wskazywały). Nawet nie wiem czy coś na końcu zostało rozwiązane, bo cały czas mam w głowie, że jeden typas w jednej rozmowie wypowiedział słowo "smartfon" z 7 razy. Może to ze mną jest coś nie tak, ale serio - kto tak mówi? Czy tajni agenci nie używają synonimów?
Mam nadzieję, że jak najszybciej o tym całkowicie zapomnę i nie będę sięgała po polskich autorów, bo to zawsze kończy się jakoś niefajnie.
Ale wiem, że komuś książka może się spodobać i to jest okej!
Nie czytam sensacji wcale, więc nie jestem obiektywna, ale zdecydowanie tej książki nie wypada stawiać na regale obok "Pielgrzyma". Te dialogi są tragiczne. Postacie nijakie, które nie zapadają w pamięć i człowiekowi się miesza już kto jest kim. Sama "zagadka" mnie nie porwała.
Przyznaję się, że ja już pomijałam niektóre wątki, bo dla mnie abstrakcyjnie i bezsensownie...
2024-01-19
Próba zastosowania teorii literatury. Ale chyba mnie to po prostu nie jara.
Po przeczytaniu tych wszystkich recenzji w sieci, można się poczuć naprawdę źle, że ta książka wcale nie przypadła do gustu. A wręcz niemal intelektualnie umniejsza, że się jej nie polubiło... Ale trudno, bywa i tak.
Na początku nie było aż tak źle i nawet przemawiał do mnie narrator, który zwraca się bezpośrednio do czytelnika. Ale nie na długo. Poza tym przeskakiwanie z historii do historii mnie nie ekscytowało (choć bardzo lubię czytać opowiadania). Czytelnik na przemian przechodzi między rozdziałem poświęconym dwóm bohaterom opowieści a rozdziałem poświęconym historii, którą znajduje w książce. Historie, które nigdy się nie kończą (i jedynie w pamięci zapadł mi stosunek seksualny na oczach męża i córki). Oprócz tego między dwójką bohaterów wyłania się wątek miłosny, który był totalnie beznadziejny i mnie nie zainteresował. Istne szaleństwo, które chyba mój mały móżdżek nie ogarniał.
Aby stworzyć literaturę inaczej, autor nie przepuścił swojej szansy. I odebrać mu tego nie zamierzam. Ta powieść naprawdę polaryzuje opinie, pomimo niewielkiej liczbie negatywnych komentarzy. Skłania mnie to więc do przekonania, że jest to powieść, w której nie ma "środka" - albo się ją kocha, albo nienawidzi.
Poczułam ulgę, gdy skończyłam czytać tę książkę. I dumę, że ją przeczytałam, gdy tak wiele osób ją porzuciło. Więc tak, bez trudu przyznam, że jest to powieść o wielkim bogactwie i jakości, ale nudziłam się... I wiem, że nic ta książka we mnie nie pozostawi. Prócz ciekawostki, na którą będę narzekać wśród znajomych (o ile będzie ich to w ogóle obchodzić).
I jeśli ktoś również "nie docenił tego dzieła", to niech się nie przejmuje. Wszystko z wami jest okej!
Próba zastosowania teorii literatury. Ale chyba mnie to po prostu nie jara.
Po przeczytaniu tych wszystkich recenzji w sieci, można się poczuć naprawdę źle, że ta książka wcale nie przypadła do gustu. A wręcz niemal intelektualnie umniejsza, że się jej nie polubiło... Ale trudno, bywa i tak.
Na początku nie było aż tak źle i nawet przemawiał do mnie narrator, który zwraca...
2024-01-08
2023-03-22
2023-04-16
2024-01-02
2023-12-03
2023-12-23
To moja pierwsza książka z Serii Podróżniczej od Poznańskiego i chyba trafiłam kiepsko. Mam wrażenie, że niczego się nie dowiedziałam, a o Bułgarii nie wiem nic, więc to chyba za dobrze nie świadczy o tej książce...
To moja pierwsza książka z Serii Podróżniczej od Poznańskiego i chyba trafiłam kiepsko. Mam wrażenie, że niczego się nie dowiedziałam, a o Bułgarii nie wiem nic, więc to chyba za dobrze nie świadczy o tej książce...
Pokaż mimo to