-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2024-04-16
2024-03-30
Brzmi dobrze, wdrażam!
Panowie proponują połączenie zmodyfikowanej diety keto i postu przerywanego (opcjonalnie), suplementację witamin i zachęcają do redukcji stresu.
Odradzają liczenie kalorii i katowanie się ćwiczeniami.
Brzmi dobrze, wdrażam!
Panowie proponują połączenie zmodyfikowanej diety keto i postu przerywanego (opcjonalnie), suplementację witamin i zachęcają do redukcji stresu.
Odradzają liczenie kalorii i katowanie się ćwiczeniami.
2024-02-10
Zabawna też jest kilka rozdziałów z średniowieczną wojną
Zabawna też jest kilka rozdziałów z średniowieczną wojną
Pokaż mimo toUwielbiam styl Austen. Czy ktoś dokończył tę książkę?
Uwielbiam styl Austen. Czy ktoś dokończył tę książkę?
Pokaż mimo to2024-01-06
Kompleksowa odpowiedź na wszystkie możliwe zarzuty wobec ateizmu, zebrane przy niezliczonych debatach z wierzącymi, w tym fanatykami religijnymi. Niestety, choć styl jest humorystyczny, to też dość rozwlekły i czytałam ją wieki.
Kompleksowa odpowiedź na wszystkie możliwe zarzuty wobec ateizmu, zebrane przy niezliczonych debatach z wierzącymi, w tym fanatykami religijnymi. Niestety, choć styl jest humorystyczny, to też dość rozwlekły i czytałam ją wieki.
Pokaż mimo to2023-12-06
Czytaliśmy w wydaniu "Złoty kompas". Jest bez porównania lepsza niż film, jeszcze nie tak anty-religijna jak następne. Wartka akcja, trochę mroczna, świetnie się czyta. Zakończenie nawet wywołało łzy.
Czytaliśmy w wydaniu "Złoty kompas". Jest bez porównania lepsza niż film, jeszcze nie tak anty-religijna jak następne. Wartka akcja, trochę mroczna, świetnie się czyta. Zakończenie nawet wywołało łzy.
Pokaż mimo to
Autorka wydaje się, że poradziła sobie z językiem i konwencją powieści Jane Austen. Jej styl jest inny: nieskończona książka "Watsonowie" jest najbardziej ponurym dziełem Austen. Tymczasem to rozwinięcie jest pisane przez nowoczesną wyemancypowaną kobietę chyba lubiącą wesołe młodzieżowe seriale. Czytając zakończenie miałam jednak wrażenie, że duch powieści Austen został, jeśli nie dokładnie zachowany, to oddano mu w tej książce cześć.
Autorka wydaje się, że poradziła sobie z językiem i konwencją powieści Jane Austen. Jej styl jest inny: nieskończona książka "Watsonowie" jest najbardziej ponurym dziełem Austen. Tymczasem to rozwinięcie jest pisane przez nowoczesną wyemancypowaną kobietę chyba lubiącą wesołe młodzieżowe seriale. Czytając zakończenie miałam jednak wrażenie, że duch powieści Austen został,...
więcej Pokaż mimo to