rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Prześmieszna, ironiczna, do łyknięcia na raz - nie da się odłożyć

Prześmieszna, ironiczna, do łyknięcia na raz - nie da się odłożyć

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kostka jak zwykle zabawna, zastanawia mnie tylko czy Maria w poprzednich cześciach była równie irytująca ;)

Kostka jak zwykle zabawna, zastanawia mnie tylko czy Maria w poprzednich cześciach była równie irytująca ;)

Pokaż mimo to

Okładka książki Wigilia pełna duchów. Zbiór opowiadań grozy Emily Arnold, G. B. Burgin, Francis Marion Crawford, Arthur Conan Doyle, Elizabeth Gaskell, Andrew Haggard, Montague Rhodes James, Charlotte Riddell, Isabella F. Romer, Edith Wharton
Ocena 6,9
Wigilia pełna ... Emily Arnold, G. B....

Na półkach: ,

Przyjemne, klimatyczne opowiadania. Mroźne, zimowe, parę razy miałam ciarki na plecach ;) Nie jest to nic przerażającego, oddają ducha swoich czasów.

Przyjemne, klimatyczne opowiadania. Mroźne, zimowe, parę razy miałam ciarki na plecach ;) Nie jest to nic przerażającego, oddają ducha swoich czasów.

Pokaż mimo to

Okładka książki Zabójcze święta Adrian Bednarek, K.N. Haner, Joanna Jodełka, Grzegorz Kapla, Jacek Ostrowski, Małgorzata Rogala, Alek Rogoziński, Magda Stachula, Paulina Świst, Artur Urbanowicz
Ocena 6,3
Zabójcze święta Adrian Bednarek, K....

Na półkach: , ,

Rogoziński ratuje ten zbiór ;)
Niestety, część opowiadań tak słaba, że miałam ochotę porzucić książkę, dałam jej szansę i czytałam po kolei, z nadzieją że opowiadanie Alka Rogozińskiego nie zawiedzie i tak doczytałam do końca.

Rogoziński ratuje ten zbiór ;)
Niestety, część opowiadań tak słaba, że miałam ochotę porzucić książkę, dałam jej szansę i czytałam po kolei, z nadzieją że opowiadanie Alka Rogozińskiego nie zawiedzie i tak doczytałam do końca.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Do przeczytania i zapomnienia - trochę kiczowata ;) Przewidywalna, ale dosyć wciągająca.

Do przeczytania i zapomnienia - trochę kiczowata ;) Przewidywalna, ale dosyć wciągająca.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Cóż to za książka!
Zastanawiałam się, skąd te opinie, dlaczego tyle osób uważa ją za tak dobrą książkę. Przeczytałam i już doskonale rozumiem.
Marzlam i glodowalam razem z bohaterami. Bezimienna mała rodzina, ojciec i syn. Miłość, która nie wystarcza aby przeżyć. Ciężkie czasy, które być może kiedyś naprawdę nadejdą.

Cóż to za książka!
Zastanawiałam się, skąd te opinie, dlaczego tyle osób uważa ją za tak dobrą książkę. Przeczytałam i już doskonale rozumiem.
Marzlam i glodowalam razem z bohaterami. Bezimienna mała rodzina, ojciec i syn. Miłość, która nie wystarcza aby przeżyć. Ciężkie czasy, które być może kiedyś naprawdę nadejdą.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przezabawna! Rogoziński w super formie :D
"Połączenie Barbie z transwestytą" - świetnie spędziłam czas z książką.

Przezabawna! Rogoziński w super formie :D
"Połączenie Barbie z transwestytą" - świetnie spędziłam czas z książką.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Złapałam w księgarni zaciekawiona opisem. No i niestety klops.
Bohaterowie słabi - tzn mamy dziewczynę z niepełnosprawnością, która oczywiście musi być idealna, piękna, mądra i dobra. Jej przyjaciółka, bywa wredna, ale od lat jej usługuje, pomaga we wszystkim. 12-latka, która niby zachowuje się jak dorosła, ale jest dziecinna. Małe miasteczko, w którym w księgarni tworzą się zawijające kolejki, ludzie walą drzwiami i oknami. A na dokładkę 9- latek, który nie potrafi czytać 🤔
Miałam wrażenie, że książka jest pełna nieścisłości, elementy, które powinny być życiowe, były nierealne. Skupiałam się na wyłapywaniu drobiazgów typu miasteczko odcięte od świata przez tydzień, a bohaterowie idą sobie do sklepu uzupełnić zapasy - jakim cudem sklep miał jeszcze co sprzedawać w takich okolicznościach?? ;) Do tego tu ktoś zginął, tam ktoś zginął, tu wypadek, a bohaterki przejmują się najbardziej swoją księgarnią.
Pomysł był bardzo fajny, ale coś "nie pykło".

Złapałam w księgarni zaciekawiona opisem. No i niestety klops.
Bohaterowie słabi - tzn mamy dziewczynę z niepełnosprawnością, która oczywiście musi być idealna, piękna, mądra i dobra. Jej przyjaciółka, bywa wredna, ale od lat jej usługuje, pomaga we wszystkim. 12-latka, która niby zachowuje się jak dorosła, ale jest dziecinna. Małe miasteczko, w którym w księgarni tworzą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka do przemyśleń. Dla tych, którzy nie chcą dzieci, ale też dla tych, którzy nie chcą zrozumieć jak można nie chcieć posiadać potomstwa.
Mam znajomych bez dzieci, z jedynakami i wielodzietnych. Sama mam jedną córkę, nie planuję więcej dzieci, a tak bardzo irytują mnie pytania kiedy drugie? Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak bardzo by mnie wkurzały teksty "kiedy dziecko?". Nie znoszę takiego wtrącania się w czyjeś życie. Sama chyba zacznę odpowiadać pytaniem - a kiedy ty adoptujesz psa/kota/myszoskoczka?

Bardzo spodobała mi się ralacja bohaterki z matką. Chciałabym kiedyś też tak mieć ze swoją córką.

Książka do przemyśleń. Dla tych, którzy nie chcą dzieci, ale też dla tych, którzy nie chcą zrozumieć jak można nie chcieć posiadać potomstwa.
Mam znajomych bez dzieci, z jedynakami i wielodzietnych. Sama mam jedną córkę, nie planuję więcej dzieci, a tak bardzo irytują mnie pytania kiedy drugie? Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak bardzo by mnie wkurzały teksty "kiedy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

O wow, to było dobre.
Jestem córką. Jestem matką córki. Czytałam "Ostatni raz" prawie że z wypiekami na twarzy, zastanawiałam się jakie było moje dzieciństwo? Co pamiętam? A jakie wspomnienia będzie mieć moja córka? Czy daję z siebie wszystko?
Trzy pokolenia kobiet, każda ze swoim bagażem doświadczeń. Historia pokazana z dwóch stron - z jednej umierająca matka, z drugiej jej córka, a w tym jeszcze wnuczka wchodząca w dorosłość.
Uwielbiam takie historie - nic nie jest czarno-białe, istnieje mnóstwo odcieni szarości, a każdy z nas ma swoje powody, przekonania, przez które postępuje tak, a nie inaczej. Łatwo jest kogoś oceniać, ale nigdy tak naprawdę nie wiemy co siedzi w środku drugiego człowieka.

O wow, to było dobre.
Jestem córką. Jestem matką córki. Czytałam "Ostatni raz" prawie że z wypiekami na twarzy, zastanawiałam się jakie było moje dzieciństwo? Co pamiętam? A jakie wspomnienia będzie mieć moja córka? Czy daję z siebie wszystko?
Trzy pokolenia kobiet, każda ze swoim bagażem doświadczeń. Historia pokazana z dwóch stron - z jednej umierająca matka, z drugiej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zmęczyła mnie ta książka.
Szybko się czytało, była wciągająca, ale ta brutalność, obleśne opisy - czuję się jak przeżuta i wypluta. Jestem wyczerpana psychicznie. W głowie się nie mieści, że takie rzeczy mogą się dziać w rzeczywistości.

Zmęczyła mnie ta książka.
Szybko się czytało, była wciągająca, ale ta brutalność, obleśne opisy - czuję się jak przeżuta i wypluta. Jestem wyczerpana psychicznie. W głowie się nie mieści, że takie rzeczy mogą się dziać w rzeczywistości.

Pokaż mimo to

Okładka książki Dzieci z chmur. Opowieść o adopcji i macierzyństwie Justyna Bigos, Beata Mozer
Ocena 6,8
Dzieci z chmur... Justyna Bigos, Beat...

Na półkach: ,

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Początek był dla mnie koszmarny, bohaterki irytujące, miałam ochotę rzucić książkę w siną dal. Dałam jej szansę, coś tam się poprawiło, ale dotknęło mnie dosyć kilka zdań, m.in. teksty typu "mam nadzieję, że biologiczne matki kochają swoje dzieci tak samo mocno jak ja" albo "kto nie starał się długo o dziecko ten nie docenia tego cudu". No serio?
Odniosłam wrażenie, że pokazany świat był mocno wyidealizowany. Do tego po prawie dekadzie od wydania sporo rzeczy prawnie się zmieniło, pojawiły się zasiłki itd na których brak któraś z pań narzekała...

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Początek był dla mnie koszmarny, bohaterki irytujące, miałam ochotę rzucić książkę w siną dal. Dałam jej szansę, coś tam się poprawiło, ale dotknęło mnie dosyć kilka zdań, m.in. teksty typu "mam nadzieję, że biologiczne matki kochają swoje dzieci tak samo mocno jak ja" albo "kto nie starał się długo o dziecko ten nie docenia tego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta książka trafiła do mnie w dobrym momencie. Bardzo mnie wciągnęła, ciężko było się oderwać, strony leciały błyskawicznie. Świetny bohater, cudowny pies, nawet polubiłam pana Bowditcha. Tylko Lea nie przypadła mi do gustu ;)
"Baśniowa opowieść" ma magiczny klimat, absolutnie nie jest dziecinna. Czy wszyscy żyli długo i szczęśliwie? Niekoniecznie.

Ta książka trafiła do mnie w dobrym momencie. Bardzo mnie wciągnęła, ciężko było się oderwać, strony leciały błyskawicznie. Świetny bohater, cudowny pies, nawet polubiłam pana Bowditcha. Tylko Lea nie przypadła mi do gustu ;)
"Baśniowa opowieść" ma magiczny klimat, absolutnie nie jest dziecinna. Czy wszyscy żyli długo i szczęśliwie? Niekoniecznie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka krótka, ale pełna emocji. Problemy i rozterki, błahe i poważne. A ten koniec - wow.

Książka krótka, ale pełna emocji. Problemy i rozterki, błahe i poważne. A ten koniec - wow.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przytłoczyła mnie ta książka. Przeżywałam, rozpaczałam, niektóre momenty były straszne.
I te biedne zwierzęta...

Przytłoczyła mnie ta książka. Przeżywałam, rozpaczałam, niektóre momenty były straszne.
I te biedne zwierzęta...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Spodziewałam się czegoś lekkiego, do poczytania i pośmiania się, a jednak otrzymałam coś głębszego, trudniejszego. Dużo przemyśleń, różnych podejść do życia. Bohaterka dogłębnie analizuje swoje życie, mierzy się z lękami. Można się zainspirować.

Spodziewałam się czegoś lekkiego, do poczytania i pośmiania się, a jednak otrzymałam coś głębszego, trudniejszego. Dużo przemyśleń, różnych podejść do życia. Bohaterka dogłębnie analizuje swoje życie, mierzy się z lękami. Można się zainspirować.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem jak ocenić tę książkę. Początek bardzo mi się podobał, był taki magiczny, tajemniczy, zastanawiałam się kim jest ta dziewczynka... A później wszystko poszło za bardzo w stronę romansidła/harlequina. Nieszczęśliwi bohaterowie, którzy przeszli wszelkie możliwe plagi, zrobiło się trochę tandetnie.

Nie wiem jak ocenić tę książkę. Początek bardzo mi się podobał, był taki magiczny, tajemniczy, zastanawiałam się kim jest ta dziewczynka... A później wszystko poszło za bardzo w stronę romansidła/harlequina. Nieszczęśliwi bohaterowie, którzy przeszli wszelkie możliwe plagi, zrobiło się trochę tandetnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak komuś podobała się książka "Matka siedzi z tyłu" - to polecam.
Śmieszna, ale jak dla mnie trochę zbyt wulgarna, no i oczywiście przerysowana. Do słuchania w czasie porządków.

Jak komuś podobała się książka "Matka siedzi z tyłu" - to polecam.
Śmieszna, ale jak dla mnie trochę zbyt wulgarna, no i oczywiście przerysowana. Do słuchania w czasie porządków.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Magiczna. Równocześnie piękna i bolesna. Na początku ciężko było wejść w ten świat, ale później żal było opuszczać i kończyć czytać.

Magiczna. Równocześnie piękna i bolesna. Na początku ciężko było wejść w ten świat, ale później żal było opuszczać i kończyć czytać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Świetna, wciągająca, oprócz objętości nie widzę dużych różnic pomiędzy oryginalną trylogią ;) będę polować na kolejne części w swoim ulubionym antykwariacie 💪

Świetna, wciągająca, oprócz objętości nie widzę dużych różnic pomiędzy oryginalną trylogią ;) będę polować na kolejne części w swoim ulubionym antykwariacie 💪

Pokaż mimo to