-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński38
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Biblioteczka
2021-01-05
2021-01-03
Jest to piękna historia o miłości, przyjaźni, kochaniu.
O silnej, a zarazem kruchej kobiecie, która musiała w życiu zmierzyć się z przeciwnościami losu.
Poznajemy główną bohaterkę, która potrafi wyciągnąć z każdego najlepszą jego wersję.
Piękna historia, obowiązkowa pozycja dla każdego.
Jest to piękna historia o miłości, przyjaźni, kochaniu.
O silnej, a zarazem kruchej kobiecie, która musiała w życiu zmierzyć się z przeciwnościami losu.
Poznajemy główną bohaterkę, która potrafi wyciągnąć z każdego najlepszą jego wersję.
Piękna historia, obowiązkowa pozycja dla każdego.
2020-02-29
"Małe życie" to lektura, która zawiera mnóstwo skrajnych emocji. Od radości, aż po smutek i niedowierzanie.
Nie da się ukryć, że pewnie większość osób z przerażeniem spogląda na tą pozycję i w ogóle zastanawia się czy ją rozpocząć (ze względu na obszerną ilość stron). Moim zdaniem warto po nią sięgnąć.
Poznajemy historie przyjaciół, których los zbiegł się w pewnym czasie. Obserwujemy jak dojrzewają i jak zmienia się ich pogląd na życie, na siebie nawzajem.
Po kilkudziesięciu stronach akcja książki skupia się na dwóch głównych bohaterach i to z nimi najbardziej się zapoznajemy.
To, co przydarzyło się głównemu bohaterowi Jude'owi w dzieciństwie rzuca cień na wszystkie wydarzenia w dorosłości. Fakt, że nie jest w stanie otworzyć się w całości przed przyjaciółmi i często ich okłamuje wcale ich od niego nie oddala.
Warto zagłębić się w ta lekturę i choć na chwilę wczuć w sytuację głównego bohatera. Chociażby po to, żeby docenić to, czego doświadczamy w swoim codziennym życiu.
"Małe życie" to lektura, która zawiera mnóstwo skrajnych emocji. Od radości, aż po smutek i niedowierzanie.
Nie da się ukryć, że pewnie większość osób z przerażeniem spogląda na tą pozycję i w ogóle zastanawia się czy ją rozpocząć (ze względu na obszerną ilość stron). Moim zdaniem warto po nią sięgnąć.
Poznajemy historie przyjaciół, których los zbiegł się w pewnym czasie....
2016-07-25
Przecudowna książka opowiadająca o tym jak życie potrafi być zawirowane.
Główna bohaterka znalazła się w bardzo ciężkim położeniu i co jakiś czas odkrywa tajemnice z przeszłości - dotyczące bezpośrednio jej, ale ktoś za nią zadecydował żeby ich nie poznała.
Na szczęście znalazła swoją bratnią duszę i udało jej się wyjść z opresji.
Warto ją przeczytać
Przecudowna książka opowiadająca o tym jak życie potrafi być zawirowane.
Główna bohaterka znalazła się w bardzo ciężkim położeniu i co jakiś czas odkrywa tajemnice z przeszłości - dotyczące bezpośrednio jej, ale ktoś za nią zadecydował żeby ich nie poznała.
Na szczęście znalazła swoją bratnią duszę i udało jej się wyjść z opresji.
Warto ją przeczytać
2016-07-20
Wspaniała książka, przepiękna historia o miłości.
Początek nie wskazywał na tak świetną historię, dokładnie opisane uczucia, wydarzenia, pojawiły się nawet rozdziały poświęcone bliskim głównych bohaterów, które pozwoliły przyjrzeć się sytuacji z ich perspektywy.
Will, który na początku wydawał się być niedostępnym, zamkniętym w sobie mężczyzną, który nie pozwalał się do siebie zbliżyć poprzez sarkazm, okazał się być czułym i sympatycznym człowiekiem.
Historia ta na długo pozostanie jeszcze w mojej głowie. Już dawno żadna książka nie wywołała we mnie takich uczuć, już dawno żadna książka tak mnie nie wzruszyła. Jest piękna, polecam z czystym sumieniem
Wspaniała książka, przepiękna historia o miłości.
Początek nie wskazywał na tak świetną historię, dokładnie opisane uczucia, wydarzenia, pojawiły się nawet rozdziały poświęcone bliskim głównych bohaterów, które pozwoliły przyjrzeć się sytuacji z ich perspektywy.
Will, który na początku wydawał się być niedostępnym, zamkniętym w sobie mężczyzną, który nie pozwalał się do...
2013-05
Uwielbiam tą historię, wracam do niej co jakiś czas.
Uwielbiam tą historię, wracam do niej co jakiś czas.
Pokaż mimo to
Czytałam już "Annę Kareninę" kilka razy i uważam, że jest to jedna z pozycji które obowiązkowo muszą się znaleźć w mojej biblioteczce.
Dzisiaj byłam na zakupach i wpadł mi w ręce jeden egzemplarz.
Kupiłam. Nie żałuję. Na pewno jeszcze sięgnę do niej nie raz. Bo warto.
Czytałam już "Annę Kareninę" kilka razy i uważam, że jest to jedna z pozycji które obowiązkowo muszą się znaleźć w mojej biblioteczce.
Dzisiaj byłam na zakupach i wpadł mi w ręce jeden egzemplarz.
Kupiłam. Nie żałuję. Na pewno jeszcze sięgnę do niej nie raz. Bo warto.
2012-08-11
Historia przyjaźni Emmy i Dexa. Poruszająca i wciągająca opowieść.
Pomimo tego, iż koniec jest zaskakujący książka nie traci na swojej wartości i wciąż wzbudza zainteresowanie. Po przeczytaniu jej poświęciłam trochę czasu na refleksje. Polecam!
Historia przyjaźni Emmy i Dexa. Poruszająca i wciągająca opowieść.
Pomimo tego, iż koniec jest zaskakujący książka nie traci na swojej wartości i wciąż wzbudza zainteresowanie. Po przeczytaniu jej poświęciłam trochę czasu na refleksje. Polecam!
2014-09-29
Książka, która wciągnęła mnie tak, że zapomniałam o otaczającym mnie świecie.
Trafiła w moje ręce w sumie przez przypadek i długo nie było mi dane się zabrać się za jej czytanie, ale w końcu gdy mi się udało żałowałam, że tak późno.
To dzieło wzbudziło we mnie tyle emocji (jak żadna jeszcze chyba książka),
że od razu po jej przeczytaniu zamówiłam dwie kolejne części tego autora.
I nie sądzę, żebym miała tego żałować.
Książka, która wciągnęła mnie tak, że zapomniałam o otaczającym mnie świecie.
Trafiła w moje ręce w sumie przez przypadek i długo nie było mi dane się zabrać się za jej czytanie, ale w końcu gdy mi się udało żałowałam, że tak późno.
To dzieło wzbudziło we mnie tyle emocji (jak żadna jeszcze chyba książka),
że od razu po jej przeczytaniu zamówiłam dwie kolejne części tego...
2014-10-23
Jest to na pewno niezwykle ciekawie napisana książka.. W pewnym momencie dotarło do mnie, że zostało mi jeszcze nieco ponad 100 stron do końca (z 600!), ale moja ciekawość i zbudowane przez autora napięcie nie pozwoliły mi pójść spać. Niestety nawet po zakończeniu czytania moja ciekawość nie została do końca zaspokojona, bo w zakończeniu czegoś mi brakowało.
Autor świetnie opisał relację głównego bohatera z jego asystentką (świetnie zbudował tę postać).
Rada dla kogoś, kto wcześniej czytał "Cień wiatru": Czytając "Grę Anioła" nie porównujcie treści do "Cienia wiatru". Zepsujecie sobie powieść. Jak ja. Na szczęście tylko na początku i później udało mi się zapomnieć o poprzedniej książce.
Jest to na pewno niezwykle ciekawie napisana książka.. W pewnym momencie dotarło do mnie, że zostało mi jeszcze nieco ponad 100 stron do końca (z 600!), ale moja ciekawość i zbudowane przez autora napięcie nie pozwoliły mi pójść spać. Niestety nawet po zakończeniu czytania moja ciekawość nie została do końca zaspokojona, bo w zakończeniu czegoś mi brakowało.
Autor świetnie...
2014-10-24
Kolejna powieść Carlosa Ruiza Zafóna, po której przeczytaniu nie żałuję żadnej sekundy jej poświęconej. Świetna, wciągająca opowieść o życiu rodziny Sempere i jej najbliższych. Autor ma niesamowity talent do pokazywania uczuć i przekazywania wszelkich niezbędnych informacji czytelnikowi.
Kocham tego autora za jest styl. W parę dni pochłonęłam jego trzy powieści z cyklu Cmentarza Zapomnianych Książek. Już bardzo dawno żaden autor nie wzbudził we mnie tyle emocji i takiej ciekawości jak udało się to Zafonowi.
Jestem pod pełnym wrażeniem jego talentu i umiejętności.
Kolejna powieść Carlosa Ruiza Zafóna, po której przeczytaniu nie żałuję żadnej sekundy jej poświęconej. Świetna, wciągająca opowieść o życiu rodziny Sempere i jej najbliższych. Autor ma niesamowity talent do pokazywania uczuć i przekazywania wszelkich niezbędnych informacji czytelnikowi.
Kocham tego autora za jest styl. W parę dni pochłonęłam jego trzy powieści z cyklu...
2014-11-28
Nie wiem czy kiedykolwiek wcześniej czytałam tak smutną książkę.. Co jakiś czas musiałam przerywać, żeby się nie popłakać jak małe dziecko albo, żeby pomyśleć. Tak po prostu pomyśleć.
Nie potrafię sobie uzmysłowić co czuli wtedy ci ludzie.
Ktoś, kto tego nie przeżył nigdy tego się nie dowie jak to jest.
I pomyśleć, że kiedyś nie lubiłam J.L. Wiśniewskiego, bo po prostu do mnie nie trafiał.. Teraz? Teraz jest moim ulubionym autorem.
Długo nie zapomnę o tej książce. Jest piękna.
Nie wiem czy kiedykolwiek wcześniej czytałam tak smutną książkę.. Co jakiś czas musiałam przerywać, żeby się nie popłakać jak małe dziecko albo, żeby pomyśleć. Tak po prostu pomyśleć.
Nie potrafię sobie uzmysłowić co czuli wtedy ci ludzie.
Ktoś, kto tego nie przeżył nigdy tego się nie dowie jak to jest.
I pomyśleć, że kiedyś nie lubiłam J.L. Wiśniewskiego, bo po prostu...
2015-06-20
Trylogia "Igrzysk śmierci" to niesamowita pozycja na mojej liście.
Pomimo tego, że ma ogromne rozmiary czyta się ją przyjemnie i na pewno do niej jeszcze nie raz wrócę.
Trylogia "Igrzysk śmierci" to niesamowita pozycja na mojej liście.
Pomimo tego, że ma ogromne rozmiary czyta się ją przyjemnie i na pewno do niej jeszcze nie raz wrócę.
2015-10-31
Zauroczona twórczością C. L. Zafona i jego książkami, które do tej pory przeczytałam nie wahałam się ani chwili kiedy zobaczyłam w sklepie tą pozycję.
Po przyjściu do domu od razu się za nią wzięłam i zajęła mi raptem kilka godzin.
Autor świetnie buduje wątki i postaci opowieści w taki sposób, że chce się czytać dalej i dalej, żeby jak najszybciej dowiedzieć się zakończenia historii. Autor nie opisuje wszystkiego wprost, ale jeśli ktoś uważnie czytał od początku to jest w stanie sobie wszystko poukładać w całość.
Jak najbardziej polecam; "Książę mgły" jest godny uwagi. Zresztą jak cała twórczość C. L. Zafona
Zauroczona twórczością C. L. Zafona i jego książkami, które do tej pory przeczytałam nie wahałam się ani chwili kiedy zobaczyłam w sklepie tą pozycję.
Po przyjściu do domu od razu się za nią wzięłam i zajęła mi raptem kilka godzin.
Autor świetnie buduje wątki i postaci opowieści w taki sposób, że chce się czytać dalej i dalej, żeby jak najszybciej dowiedzieć się...
2016-03-30
Książkę kupiłam bo zafascynował mnie zwiastun I części filmu i uparłam się, że zanim zobaczę film - przeczytam książkę.
Leżała u mnie na półce w kolejce do przeczytania, ale ostatnio miałam więcej czasu więc po nią sięgnęłam. Nie żałuję, bo jest napisana świetnie. Poświęcałam jej każda wolną chwilę i robiłam wszytko żeby taką mieć.
Według mnie autorka świetnie zbudowała postaci. Czytając miałam wrażenie, że sama uczestniczę w środku wydarzeń, a bohaterowie to moi dobrzy znajomi.
Pomimo faktu, że wszystkie wydarzenia dzieją się w obcym dla nas świecie (w życiu bym nie wpadła na pomysł, że mógłby taki system istnieć) to wcale nie zniechęca, bo wszystko jest tak opisane realnie, że można się wczuć w cały klimat.
Pierwszą częścią jestem zafascynowana, świetnie wprowadziła mnie w klimat i relacje między bohaterami. Druga część.. mam mieszane uczucia. Też jest dobrze napisana i rozwija wiele wątków, ale główna bohaterka (Tris) zaczyna w pewnym momencie być dość irytująca. Jej zachowanie w pewien sposób mnie do niej zniechęciło, ale to przynajmniej pomogło mi zrozumieć ją w następnej części. Trzecia część mnie zawiodła. Ale nie ze względu na styl, wydarzenia, nie. Po prostu dochodząc do końca trylogii miałam w głowie ułożone już zakończenie. Przypuszczałam jak może to wszystko się skończyć, a tutaj nagle nie. Rozczarowało mnie to. Ale to nic. Jest to w jakiś sposób nauczka. Nie zawsze musi być wszystko po naszej myśli.
Zdecydowanie najlepsza książka jaką przeczytałam po trylogii "Igrzyska Śmierci". Obie pozycje stawiam na podium - na pierwszym miejscu. Obie.
Polecam. Ja jeszcze do niej na 100 % wrócę.
Dawno nie przeżywałam książki w ten sposób. Pozostawia ślad na dłuższy czas. Na pewno.
Książkę kupiłam bo zafascynował mnie zwiastun I części filmu i uparłam się, że zanim zobaczę film - przeczytam książkę.
Leżała u mnie na półce w kolejce do przeczytania, ale ostatnio miałam więcej czasu więc po nią sięgnęłam. Nie żałuję, bo jest napisana świetnie. Poświęcałam jej każda wolną chwilę i robiłam wszytko żeby taką mieć.
Według mnie autorka świetnie zbudowała...
2015-11-26
"Marina" to nie pierwsza książka twórczości C. R. Zafona jaką przeczytałam.
Uwielbiam tego autora za sposób budowania postaci oraz za opisywanie wydarzeń w taki sposób, że czujemy się jakbyśmy byli w samym ich centrum.
W "Marinie" autor skupił się bardziej na relacji łączącej głównych bohaterów,a główne zdarzenie było tylko uzupełnieniem. Nie przeszkadzało to jednak czerpania przyjemności z czytania. Koniec zupełnie mnie zaskoczył.
Polecam każdemu twórczość C. R. Zafona, bo na prawdę warto.
"Marina" to nie pierwsza książka twórczości C. R. Zafona jaką przeczytałam.
Uwielbiam tego autora za sposób budowania postaci oraz za opisywanie wydarzeń w taki sposób, że czujemy się jakbyśmy byli w samym ich centrum.
W "Marinie" autor skupił się bardziej na relacji łączącej głównych bohaterów,a główne zdarzenie było tylko uzupełnieniem. Nie przeszkadzało to jednak...
Jest to kontynuacja "Promyczka" - kolejna rewelacyjna historia. Tym razem o bliskich głównej bohaterki, którzy próbują podnieść się po wydarzeniu z poprzednich miesięcy.
Ciekawa losów bohaterów, pochłonęłam ją jednym tchem. Doskonałe uzupełnienie.
Jest to kontynuacja "Promyczka" - kolejna rewelacyjna historia. Tym razem o bliskich głównej bohaterki, którzy próbują podnieść się po wydarzeniu z poprzednich miesięcy.
Pokaż mimo toCiekawa losów bohaterów, pochłonęłam ją jednym tchem. Doskonałe uzupełnienie.