Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Spodziewałem się, że ta książka w bardziej holistyczny sposób podejdzie do tematu i opisze czynniki wpływające na polski Gamedev, natomiast jest to raczej suchy zbiór gier wraz z ich krótkim opisem. Sam autor niejako przeczy tytułowi, ponieważ jak można zauważyć zdecydowana większość Polskich gier była bardzo uboga i nie wychodziła za rodzimy rynek.

Spodziewałem się, że ta książka w bardziej holistyczny sposób podejdzie do tematu i opisze czynniki wpływające na polski Gamedev, natomiast jest to raczej suchy zbiór gier wraz z ich krótkim opisem. Sam autor niejako przeczy tytułowi, ponieważ jak można zauważyć zdecydowana większość Polskich gier była bardzo uboga i nie wychodziła za rodzimy rynek.

Po przeczytaniu tej książki odnoszę niejako wrażenie, że najtrudniejszym zadaniem była nie sama podróż a zebranie tak dużej ilości gotówki.Sam posiadając taki budżet byłbym w stanie wystartować nawet jutro.Nasi bohaterowie nie żałują sobie hoteli ani jedzenia, a sama droga przebiega wedle ściśle określonego planu.Nie doświadczymy tutaj zbyt dużej integracji z miejscową ludnością gdyż moim zdaniem "podróżnicy" zachowują się bardziej jak typowi bogaci europejscy turyści aniżeli jak rządni przygód odkrywcy tacy jak m.in Fazowski czy też Michał Pater.
"Being like a traveller not a tourist"

Po przeczytaniu tej książki odnoszę niejako wrażenie, że najtrudniejszym zadaniem była nie sama podróż a zebranie tak dużej ilości gotówki.Sam posiadając taki budżet byłbym w stanie wystartować nawet jutro.Nasi bohaterowie nie żałują sobie hoteli ani jedzenia, a sama droga przebiega wedle ściśle określonego planu.Nie doświadczymy tutaj zbyt dużej integracji z miejscową...

Nigdy nie myślałem nad kupnem tej książki, ale skoro pojawiła się okazja to postanowiłem ją wykorzystać i...od dziś poluję na pierwszą część rozważań naszej dwójki z "Mam Talent".
Już pierwszym plusem i tym co rzuca się w oczy zaraz po pierwszym kontakcie jest jej wykonanie.Twarda i solidna okładka dodatkowo okraszona uśmiechniętą dwójką siedzącą pośrodku chaosu w ładny sposób wkomponuje się w nasze domowe biblioteczki.Oczywiście nie można oceniać książki tylko po okładce a więc zaczynajmy.
Ogromną zaletą tej pozycji jest jej nietypowy podział rozdziałów.Przedstawiają nam one pokoje, dzięki czemu coraz głębiej zanurzamy się w życie naszych prowadzących i stajemy się niejako ich gośćmi.W zależności od tego w jakim pokoju aktualnie się znajdujemy mamy doczynienia z pewnego rodzaju rankingami tworzonymi, raz to ze strony Pana Prokopa a następnie przez jego niższego kolegę (choć również wcale nie małych rozmiarów )Szymona Chołownie.Jak łatwo więc się domyślić tak w życiu jak i w tej książce między biblioteką a kuchnią mamy sporo różnic.W konsekwencji tego nasz obiekt posiada szeroki przekrój informacji oraz swojego rodzaju ciekawostek, którymi nieraz będziemy w stanie urozmaicić naszą rozmowę.
Dzięki temu, że są oni całkowicie różni potrafią się niesamowicie dopełniać.W przypadku opisu rzeczy materialnych lepszy jest Pan Prokop to o tyle w sprawach duchowych jak i moralnych niedościgniony jest Pan Chołownia.Pomimo tej odmienności styl pisania tych dwóch mężczyzn jest luźny i prosty przez co czytanie tej książki jest samą przyjemnością a strony niejako same przeskakują nieubłaganie zmierzając do "drzwi wyjściowych".

Nigdy nie myślałem nad kupnem tej książki, ale skoro pojawiła się okazja to postanowiłem ją wykorzystać i...od dziś poluję na pierwszą część rozważań naszej dwójki z "Mam Talent".
Już pierwszym plusem i tym co rzuca się w oczy zaraz po pierwszym kontakcie jest jej wykonanie.Twarda i solidna okładka dodatkowo okraszona uśmiechniętą dwójką siedzącą pośrodku chaosu w ładny...