-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
Biblioteczka
tak ksiazka jest tak cudowna jak sama Dora.
Tak cudowna, ze daje jej jedna gwiazdke.
Od slodkosci mozna zwrocic wlasne wnetrznosci. :D wlasnie staram sie cos sensownego napisac ;)
Druga ksiazka, wieksze dno niz pierwsza. Jak mozna napisac cos tak sztucznego. Uwielbiam w jakis sposob utozamiac sie z bohaterami a tu nie moglam, no po prostu sie nie dalo ;(
Brnelam przez ta ksiazke jak kon, ktory ciagnie za ciezki ladunek i w koncu zdechnie z wyczerpania.
tak ksiazka jest tak cudowna jak sama Dora.
Tak cudowna, ze daje jej jedna gwiazdke.
Od slodkosci mozna zwrocic wlasne wnetrznosci. :D wlasnie staram sie cos sensownego napisac ;)
Druga ksiazka, wieksze dno niz pierwsza. Jak mozna napisac cos tak sztucznego. Uwielbiam w jakis sposob utozamiac sie z bohaterami a tu nie moglam, no po prostu sie nie dalo ;(
Brnelam przez ta...
Właśnie niedawno skończyłam czytać złodzieja... musiałam kilka dni ochłonąć, zeby wyważyć moją recenzję.
here we go...
- ksiązka to paranormal-romans jak ktoś słusznie zauważył to taki harlekin brrr nie cierpię
- bohaterka - jest psychologicznie płaska, sprzeczna, niedopracowana, wyrwana z kontekstu
- chyba największy minus tej książki to toporne dialogi, mój Boże ciężko sie przez to brnęło jak przez dwumetrowe zaspy.
+ i - fabuła, która początkowo mnie wciągnęła okazała się tak banalna i prosta, że aż mną zatrzęsło
- wydaje mi się, że to książka dla gimnazjalistek
- banalnie prosta konstrukcja fabuły, zawiłość wątków tylko pseudozawiła
- relacje i interakcja z otoczeniem naszej bohaterki - o zgrozo
- literacko to gniot,z którego sztuczność wali po gałach na każdej stronie
- i bardzo nie podoba mi się opis wampirów i wilkołaków w jaki sposób są przedstawieni
ale ale - przeczytam kolejne książki z czystej pazernej ciekawości czy może coś się zmieni.
Zlodzieja dusz odradzam nawet wrogowi.
Właśnie niedawno skończyłam czytać złodzieja... musiałam kilka dni ochłonąć, zeby wyważyć moją recenzję.
here we go...
- ksiązka to paranormal-romans jak ktoś słusznie zauważył to taki harlekin brrr nie cierpię
- bohaterka - jest psychologicznie płaska, sprzeczna, niedopracowana, wyrwana z kontekstu
- chyba największy minus tej książki to toporne dialogi, mój Boże ciężko...
O litości, właśnie skończyłam. Mój mózg przeżył śmierć kliniczną po tym badziewiu. Strasznie nudne, płaskie. Odradzam
O litości, właśnie skończyłam. Mój mózg przeżył śmierć kliniczną po tym badziewiu. Strasznie nudne, płaskie. Odradzam
Pokaż mimo to