Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka dobra, ale w niektórych momentach główna bohaterka bardzo mnie irytowała.
Spodziewałam się też więcej wspólnych scen z głównymi bohaterami.

Książka dobra, ale w niektórych momentach główna bohaterka bardzo mnie irytowała.
Spodziewałam się też więcej wspólnych scen z głównymi bohaterami.

Męczyłam ją 2-3 miesiące.
Z książki najciekawszymi rzeczami, które zapamiętam to: zamknij emonięta w klatce, aby stłumić emocje i wypuść logikoty, aby znaleźć jakieś rozwiązanie.

Męczyłam ją 2-3 miesiące.
Z książki najciekawszymi rzeczami, które zapamiętam to: zamknij emonięta w klatce, aby stłumić emocje i wypuść logikoty, aby znaleźć jakieś rozwiązanie.

Po raz pierwszy sięgnęłam po reportaż i chociaż na początku byłam sceptycznie nastawiona, to szybko pochłonęły mnie losy Inuitów i Rdzennych Mieszkańców.
Wszystkie historie zostaną ze mną na dłużej.
O tej książce opowiadam wszystkim, uważam, że każdy powinien wiedzieć.

Po raz pierwszy sięgnęłam po reportaż i chociaż na początku byłam sceptycznie nastawiona, to szybko pochłonęły mnie losy Inuitów i Rdzennych Mieszkańców.
Wszystkie historie zostaną ze mną na dłużej.
O tej książce opowiadam wszystkim, uważam, że każdy powinien wiedzieć.

Po raz kolejny sięgam po "Cień Wiatru".
Jest to jedna z lepszych, jak nie najlepsza książka, którą czytałam.
Za każdym razem, gdy po nią sięgam, przemierzam z Danielem Barcelonę
i odkrywam Juliana na nowo.

Po raz kolejny sięgam po "Cień Wiatru".
Jest to jedna z lepszych, jak nie najlepsza książka, którą czytałam.
Za każdym razem, gdy po nią sięgam, przemierzam z Danielem Barcelonę
i odkrywam Juliana na nowo.

Czasami trudno zauważyć cudze problemy. Dopiero, gdy już jest za późno, dostrzegamy sygnały, jakie nam wysyłali.
Gdyby ktokolwiek zareagował, Hannah ciągle by żyła.
A Clay, cóż, Clay cały czas byłby nieśmiały.

Czasami trudno zauważyć cudze problemy. Dopiero, gdy już jest za późno, dostrzegamy sygnały, jakie nam wysyłali.
Gdyby ktokolwiek zareagował, Hannah ciągle by żyła.
A Clay, cóż, Clay cały czas byłby nieśmiały.

O tej książce mówi każdy. Po przeczytaniu jej, wcale się nie dziwię.
Książka jest rewelacyjna, nie spodziewałam się takiego zakończenia.

Poznajemy Rachel, bezrobotną alkoholiczkę. Nie ma celu, rodziny, przyjaciół. Wciąż kocha swojego byłego męża, który jest szczęśliwy z inną kobietą.
Codziennie jeździ tym samym pociągiem, mija te same domy. Jest znudzona codzienną podróżą, więc wymyśla historię rodziny, którą codziennie mija.
Wydaje się, że nic w jej życiu się nie zmieni, że będzie tylko zwykłą pijaczką, która pewnego dnia zrobi coś naprawdę głupiego.
Jednak podczas jednej z podróży widzi coś, czego nie powinna. Coś, co zmieni jej życie.

O tej książce mówi każdy. Po przeczytaniu jej, wcale się nie dziwię.
Książka jest rewelacyjna, nie spodziewałam się takiego zakończenia.

Poznajemy Rachel, bezrobotną alkoholiczkę. Nie ma celu, rodziny, przyjaciół. Wciąż kocha swojego byłego męża, który jest szczęśliwy z inną kobietą.
Codziennie jeździ tym samym pociągiem, mija te same domy. Jest znudzona codzienną...

'Kroniki Ellie' są kontynuacją 'Jutra'.
Wojna się skończyła, ale nie każdy może się z tym pogodzić. Ellie i jej przyjaciele muszą pogodzić się z tym, że zabili mnóstwo osób, muszą wrócić do codzienności. Jakby tego mało, muszą zmierzyć się z nowymi problemami. Czy sobie z tym poradzą? Czy po wojnie nadal będą przyjaciółmi? Czy chcą zapomnieć o wojnie i tym co się podczas niej wydarzyło? O tym wszystkim dowiemy się w
kontynuacji 'Jutra'.

'Kroniki Ellie' są kontynuacją 'Jutra'.
Wojna się skończyła, ale nie każdy może się z tym pogodzić. Ellie i jej przyjaciele muszą pogodzić się z tym, że zabili mnóstwo osób, muszą wrócić do codzienności. Jakby tego mało, muszą zmierzyć się z nowymi problemami. Czy sobie z tym poradzą? Czy po wojnie nadal będą przyjaciółmi? Czy chcą zapomnieć o wojnie i tym co się podczas...

Seria się skończyła - nie było żadnych niedomówień. Wiadomo co się stało z każdym bohaterem. Ellie spisała się świetnie jako narrator.
Niczego więcej nie mogę dodać, ta książka nie wywołała u mnie zbyt wielkich uczuć. W poprzednich częściach było więcej emocji, teraz czytałam tylko, aby dokończyć serię. Nie zrozumcie mnie źle, książka jest dobrze napisana, brakuje tylko jakichś głębszych emocji. Autor przyzwyczaił mnie do ciągłej akcji i niecodziennych pomysłów.
Na szczęście czekają na mnie jeszcze 'Kroniki Ellie'.

www.aneferu.blogspot.com

Seria się skończyła - nie było żadnych niedomówień. Wiadomo co się stało z każdym bohaterem. Ellie spisała się świetnie jako narrator.
Niczego więcej nie mogę dodać, ta książka nie wywołała u mnie zbyt wielkich uczuć. W poprzednich częściach było więcej emocji, teraz czytałam tylko, aby dokończyć serię. Nie zrozumcie mnie źle, książka jest dobrze napisana, brakuje tylko...

Tą część czyta się bardzo szybko, nawet nie wiem kiedy ją skończyłam.
Na szczęście czeka na mnie ostatnia część, w której wszystko się rozegra.

Tą część czyta się bardzo szybko, nawet nie wiem kiedy ją skończyłam.
Na szczęście czeka na mnie ostatnia część, w której wszystko się rozegra.

Jak zwykle John nas czymś zaskakuje. W tej części zaskoczył nas aż dwa razy - na początku i na końcu. Każda książka kończy się ciekawie, ale zakończenia 5 części ciężko przebić.
W każdej części przygody Ellie i jej przyjaciół są coraz ciekawsze, coraz bardziej niebezpieczne. Jednak ta część różni się od innych, czy jest lepsza - nie wiem. Wiem tylko, że po zakończeniu jednej części, od razu sięgam po kolejną. Już nie mogę się doczekać co przyniesie mi Jutro.

Jak zwykle John nas czymś zaskakuje. W tej części zaskoczył nas aż dwa razy - na początku i na końcu. Każda książka kończy się ciekawie, ale zakończenia 5 części ciężko przebić.
W każdej części przygody Ellie i jej przyjaciół są coraz ciekawsze, coraz bardziej niebezpieczne. Jednak ta część różni się od innych, czy jest lepsza - nie wiem. Wiem tylko, że po zakończeniu...

Wydawałoby się, że wojna nie dotyczy już Ellie i jej przyjaciół. Nic bardziej mylnego, oni uwielbiają znaleźć się w samym środku wydarzeń.
Kolejne przygody Ellie nie są już takie jak w trzeciej części, mają więcej czasu na odpoczynek i naładowanie akumulatorów. Poznają nowych ludzi i nowe miejsca.
Jednak zawsze znajdą w sobie siłę na kolejną walkę.
Dodatkowo Ellie znowu targają emocję, wojna czy nie, w jej sercu zawsze coś się dzieje.

Wydawałoby się, że wojna nie dotyczy już Ellie i jej przyjaciół. Nic bardziej mylnego, oni uwielbiają znaleźć się w samym środku wydarzeń.
Kolejne przygody Ellie nie są już takie jak w trzeciej części, mają więcej czasu na odpoczynek i naładowanie akumulatorów. Poznają nowych ludzi i nowe miejsca.
Jednak zawsze znajdą w sobie siłę na kolejną walkę.
Dodatkowo Ellie znowu...

Jak dotąd przeczytałam 4 części i ta według mnie jest najlepsza.
Tyle akcji, tyle emocji, tyle przygód jeszcze nie było! Cały czas coś się dzieje, a ja uwielbiam akcję.
Poza tym kto by się spodziewał takiego zakończenia? Na pewno nie ja.
Zobaczymy, co przyniesie jutro.

Jak dotąd przeczytałam 4 części i ta według mnie jest najlepsza.
Tyle akcji, tyle emocji, tyle przygód jeszcze nie było! Cały czas coś się dzieje, a ja uwielbiam akcję.
Poza tym kto by się spodziewał takiego zakończenia? Na pewno nie ja.
Zobaczymy, co przyniesie jutro.

Druga część bardziej mi się podoba. Są nowe pomysły Ellie i jej przyjaciół, nowi bohaterowie, nowe problemy. Za to jest mniej wątków miłosnych (ale za to są pikantne) i mniej języka, który w poprzedniej części mnie tak denerwował.
Książka nie jest już tylko dla małolatów, ta część każdemu przypadnie do gustu.
Ciekawe co przyniosą kolejne części cyklu.

Druga część bardziej mi się podoba. Są nowe pomysły Ellie i jej przyjaciół, nowi bohaterowie, nowe problemy. Za to jest mniej wątków miłosnych (ale za to są pikantne) i mniej języka, który w poprzedniej części mnie tak denerwował.
Książka nie jest już tylko dla małolatów, ta część każdemu przypadnie do gustu.
Ciekawe co przyniosą kolejne części cyklu.

Pierwsze 5 stron było nie do zniesienia. Czytając je, czułam jakbym czytała opowiadanie ucznia podstawówki, ewentualnie gimnazjum.
Na szczęście później fabuła mnie wciągnęła i język aż tak bardzo mi nie przeszkadzał.

Polubiłam Ellie i jej przyjaciół. Ich odwagę, pomysły, przygody i problemy miłosne. Zżyłam się z nimi i chętnie sięgnę po ich kolejne przygody.
Kto wie, co przyniesie Jutro?

Pierwsze 5 stron było nie do zniesienia. Czytając je, czułam jakbym czytała opowiadanie ucznia podstawówki, ewentualnie gimnazjum.
Na szczęście później fabuła mnie wciągnęła i język aż tak bardzo mi nie przeszkadzał.

Polubiłam Ellie i jej przyjaciół. Ich odwagę, pomysły, przygody i problemy miłosne. Zżyłam się z nimi i chętnie sięgnę po ich kolejne przygody.
Kto wie, co...

Em i Dex. Dex i Em.
Nic tak nie wzrusza jak historia dwojga przyjaciół, których życie nie oszczędza.
Jeden dzień może zmienić całe nasze życie.
Niesamowita książka do której warto wrócić po latach.

Em i Dex. Dex i Em.
Nic tak nie wzrusza jak historia dwojga przyjaciół, których życie nie oszczędza.
Jeden dzień może zmienić całe nasze życie.
Niesamowita książka do której warto wrócić po latach.

Kolejna część sagi jest o wiele ciekawsza niż pierwsza część.
Uwielbiam Lenę, która była poukładana i wierzyła w delirię, ale o wiele bardziej wolę Lenę, która żyje w Dziczy, która uczy się jak żyć na nowo w Dziczy i w Nowym Jorku. Widzimy jak niewiele trzeba, żeby człowiek tak bardzo się zmienił.
Poznajemy nowe postaci, zapomnimy o Hanie i będziemy uczyć się razem z Leną jak przeżyć, w zupełnie nieznanym dotąd miejscu.

Kolejna część sagi jest o wiele ciekawsza niż pierwsza część.
Uwielbiam Lenę, która była poukładana i wierzyła w delirię, ale o wiele bardziej wolę Lenę, która żyje w Dziczy, która uczy się jak żyć na nowo w Dziczy i w Nowym Jorku. Widzimy jak niewiele trzeba, żeby człowiek tak bardzo się zmienił.
Poznajemy nowe postaci, zapomnimy o Hanie i będziemy uczyć się razem z Leną...

Popełniłam ogromny błąd oglądając najpierw film. Zniechęcił mnie i nie chciałam przeczytać tej książki. Gdyby nie to, że nie miałam jej już na półce, na pewno bym po nią nie sięgnęła i nie poznałabym magii tej książki.
Ta książka jest magiczna, dzięki niej poczułam się jak gdybym była Hazel Grace. Pokochałam Augustusa Watersa i odbyłam z nimi podróż do Amsterdamu, piłam z nimi gwiazdy w Oranjee. Czułam to samo co Hazel Grace.
Powiem jeszcze tylko, że tą książkę każdy powinien przeczytać. Po jej skończeniu byłam szczęśliwa, że czeka mnie jeszcze tyle niesamowitych dni i przygód. Powinniśmy być wdzięczni za to, że mamy przyszłość, bo w końcu wiele osób wiele by za to wszystko oddało.

Popełniłam ogromny błąd oglądając najpierw film. Zniechęcił mnie i nie chciałam przeczytać tej książki. Gdyby nie to, że nie miałam jej już na półce, na pewno bym po nią nie sięgnęła i nie poznałabym magii tej książki.
Ta książka jest magiczna, dzięki niej poczułam się jak gdybym była Hazel Grace. Pokochałam Augustusa Watersa i odbyłam z nimi podróż do Amsterdamu,...

Każdy z nas zadał sobie chociaż raz pytanie ‘Jak wyglądałby świat bez miłości?’ Jeśli ktoś przeżył zawód miłosny, pewnie wolałby, żeby miłość nie istniała. Lauren Oliver pokazuje nam jak wygląda świat bez emocji, świat idealny. W nim, miłość jest niebezpieczną, jednak wyleczalną chorobą. Wystarczy jeden, bolesny i niebezpieczny zabieg i możesz żyć spokojnie i bez żadnych emocji.
Poznajcie Lenę, siedemnastolatkę, która za kilka miesięcy skończy upragnione 18 lat. Odlicza dni, ponieważ w dniu swoich urodzin, przejdzie zabieg. Będzie wtedy wolna i spokojna, nie będzie mogła zarazić się okropną chorobą, jaką jest miłość. Podczas wspólnych biegów, wraz ze swoją przyjaciółką Haną, zastanawiają się kogo przydzielą im za mężów. Nie wyobrażają sobie życia bez siebie, marzą o zabiegu, ale nie myślą jak zmieni się ich życie.
Pewnego dnia Lena poznaje kogoś, kto zmieni jej życie. Alex. To on wszystko zmieni.
Czytając książkę, czułam jakbym tam była, jakbym to ja była Leną i przeżywała to samo.

Każdy z nas zadał sobie chociaż raz pytanie ‘Jak wyglądałby świat bez miłości?’ Jeśli ktoś przeżył zawód miłosny, pewnie wolałby, żeby miłość nie istniała. Lauren Oliver pokazuje nam jak wygląda świat bez emocji, świat idealny. W nim, miłość jest niebezpieczną, jednak wyleczalną chorobą. Wystarczy jeden, bolesny i niebezpieczny zabieg i możesz żyć spokojnie i bez żadnych...

Poznajcie Eda - nie Edwarda, Edgara, Edmunda - po prostu Eda. Jest zwykłym nastolatkiem, który utknął w jakimś mieście. Mieszka sam, nie poszedł na studia, jak jego rodzeństwo, nie ma dziewczyny, porządnej pracy, ani żadnych aspiracji. Ma tylko trójkę przyjaciół i starego psa. Ed jest miłym chłopakiem, jest tylko trochę leniwy i samotny. Wszystko jednak się zmieni. 4 asy całkowicie zmienią jego życie. Ale czy na lepsze?
Czytając Posłańca, czułam, że Ed jest moim przyjacielem. Przywiązałam się do prostego języka Markusa, do śmierdzącego Odźwiernego, ale przede wszystkim, do nieśmiałego Eda. Może polubiłam go, bo również jestem nieśmiała, a może jego romantyczność mnie w nim tak ujęła (w końcu był w stanie pokochać tylko jedną dziewczynę). Nie wiem jaki jest powód, wiem tylko, że zachwycił mnie swoim charakterem.
Podsumowując, Posłaniec jest świetną książką, polecam każdemu, kto lubi ciekawe historie i niespodziewane zakończenia. Nie jest to tak dobra książka, jak Złodziejka książek, ale na pewno jest warta uwagi. W końcu kto wie, czy Ed jest tylko posłańcem?

Poznajcie Eda - nie Edwarda, Edgara, Edmunda - po prostu Eda. Jest zwykłym nastolatkiem, który utknął w jakimś mieście. Mieszka sam, nie poszedł na studia, jak jego rodzeństwo, nie ma dziewczyny, porządnej pracy, ani żadnych aspiracji. Ma tylko trójkę przyjaciół i starego psa. Ed jest miłym chłopakiem, jest tylko trochę leniwy i samotny. Wszystko jednak się zmieni. 4 asy...

Alloma pokazała, jak wyglądało jej dzieciństwo. Podzieliła się z nami wszystkimi swoimi sekretami i uczuciami. Nie raz miałam w oczach łzy i zastanawiałam się, jak można być aż tak złym.
Książkę przeczytałam od razu, dobrze się ja czyta i zostawia po sobie ślad. Nie jest jedną z tych, które się czyta i od razu zapomina. Naprawdę warto przeczytać.

Alloma pokazała, jak wyglądało jej dzieciństwo. Podzieliła się z nami wszystkimi swoimi sekretami i uczuciami. Nie raz miałam w oczach łzy i zastanawiałam się, jak można być aż tak złym.
Książkę przeczytałam od razu, dobrze się ja czyta i zostawia po sobie ślad. Nie jest jedną z tych, które się czyta i od razu zapomina. Naprawdę warto przeczytać.