-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-05-14
2024-05-13
2024-04-13
2024-03-24
"Tragedia wyzwolenia" to pierwsza część monumentalnej trylogii Franka Diköttera poświęconej maoistowskim Chinom i początkom komunistycznego reżimu w tym kraju. Tak jak pozostałe części cyklu, jest książką niezwykłą i z wielu powodów wartą polecenia. Przede wszystkim ze względu na bogaty materiał źródłowy, w tym wiele dokumentów nieznanych wcześniej badaczom - dorobek Diköttera jest pod tym względem przełomowy. Autor, historyk specjalizujący się w dziejach współczesnych Chin, wykorzystał moment uchylenia partyjnych archiwów i dotarł do informacji, które nie tylko poszerzyły wiedzę o reżimie Mao, ale także znacząco zmieniły jego obraz. Książka jest poza tym świetnie napisana, łącząc naukową rzetelność z komunikatywnym stylem, historię w skali makro przeplatając z wątkami rodzin i jednostek.
Cały cykl to wstrząsające studium niszczenia państwa, jego systemu prawnego, gospodarki, zgromadzonego przez pokolenia dorobku i liczącej tysiące lat kultury. Pokazuje mechanizm rozrywania tkanki społecznej, niszczenia więzi rodzinnych, unicestwiania jednostek i odbierania im podmiotowości. Jest jednym wielkim oskarżeniem nie tylko Mao i jego partii, ale systemu komunistycznego jako takiego. Ukazuje proces budowania reżimu i niewolenia społeczeństwa, od manipulacji po otwartą przemoc. Powinniśmy mieć jednak świadomość, że choć Chiny doprowadziły to wszystko do ekstremum, nie tylko o nie tu chodzi. Rewolucja, niezależnie od tego czy jest czerwona czy zielona, prowadzi do tego samego, a gen zniszczenia tkwi w każdej ideologii.
"Tragedia wyzwolenia" to pierwsza część monumentalnej trylogii Franka Diköttera poświęconej maoistowskim Chinom i początkom komunistycznego reżimu w tym kraju. Tak jak pozostałe części cyklu, jest książką niezwykłą i z wielu powodów wartą polecenia. Przede wszystkim ze względu na bogaty materiał źródłowy, w tym wiele dokumentów nieznanych wcześniej badaczom - dorobek...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-10
2024-03-01
Książka wybitna: napisana wspaniałym językiem, wielowarstwowa, wciągająca.
I, choć powstała w 1955 roku, a dotyczy lat 1940/41 - porażająco wręcz aktualna.
Dekoracje się zmieniły, istota marksistowskiego myślenia wcale. Można dojść do wniosku, że dekady jakie minęły od powstania "Drogi donikąd" najwyraźniej niczego nas nie nauczyły, skoro znowu wchodzimy do tego samego rynsztoka.
I tu jest być może odpowiedź, dlaczego pogrobowcy tamtego systemu tak bezwzględnie walczą z pamięcią i świadomością narodowej historii. A przecież tylko prawda jest ciekawa - i tylko ona ma wagę.
Książka wybitna: napisana wspaniałym językiem, wielowarstwowa, wciągająca.
I, choć powstała w 1955 roku, a dotyczy lat 1940/41 - porażająco wręcz aktualna.
Dekoracje się zmieniły, istota marksistowskiego myślenia wcale. Można dojść do wniosku, że dekady jakie minęły od powstania "Drogi donikąd" najwyraźniej niczego nas nie nauczyły, skoro znowu wchodzimy do tego samego...
2024-02-06
Fenomenalna książka. Pisana w 1943 roku, w połowie IIWŚ, wykracza jednak poza ówczesne "tu i teraz". W swojej analizie zjawiska wojen i rewolucji Fulton Sheen dociera do samych ich źródeł, precyzyjnie opisując ukryte mechanizmy i sięgając poziomu zależności uniwersalnych.
Od największej jak dotąd wojny i powstania książki Fultona Sheena dzieli nas ponad 8 dekad, niespokojnych mimo politycznych wysiłków zapewnienia pokoju. Historia jakby zatoczyła koło i znowu żyjemy w zagrożeniu globalnym konfliktem, a kolejna rewolucja dokonuje się praktycznie na naszych oczach. Rozwój wydarzeń w pełni potwierdza przenikliwość i aktualność jego diagnoz - jednak to, czy wyciągniemy z nich wnioski zależy już tylko od nas samych.
Fenomenalna książka. Pisana w 1943 roku, w połowie IIWŚ, wykracza jednak poza ówczesne "tu i teraz". W swojej analizie zjawiska wojen i rewolucji Fulton Sheen dociera do samych ich źródeł, precyzyjnie opisując ukryte mechanizmy i sięgając poziomu zależności uniwersalnych.
więcej Pokaż mimo toOd największej jak dotąd wojny i powstania książki Fultona Sheena dzieli nas ponad 8 dekad,...