-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński4
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać8
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Biblioteczka
Za długa, za długa, za długa. Spokojnie, bez utraty wartości książki, jej przekazu i logiki można wyrzucić 200 lub 250 stron. Naprawdę ciekawie robi się w ostatnich 200 stronach.
Za długa, za długa, za długa. Spokojnie, bez utraty wartości książki, jej przekazu i logiki można wyrzucić 200 lub 250 stron. Naprawdę ciekawie robi się w ostatnich 200 stronach.
Pokaż mimo toPoczątkowo dałem 7 jednak po przeczytaniu kolejnych tomów podniosłem ocenę. Dlaczego? Doceniłem, że tom pierwszy był krótki, zwarty i zmierzał do finału.
Początkowo dałem 7 jednak po przeczytaniu kolejnych tomów podniosłem ocenę. Dlaczego? Doceniłem, że tom pierwszy był krótki, zwarty i zmierzał do finału.
Pokaż mimo toW opisie znajduje się istotny błąd. Akcja książki rozgrywa się w połowie lat osiemdziesiątych a nie dziewięćdziesiątych. Układ Warszawski istniej, NRD istnieje, dostawy dla Armii Czerwonej idą przez Polskę. To istotne, bo inaczej treść książki staje się absurdalna.
W opisie znajduje się istotny błąd. Akcja książki rozgrywa się w połowie lat osiemdziesiątych a nie dziewięćdziesiątych. Układ Warszawski istniej, NRD istnieje, dostawy dla Armii Czerwonej idą przez Polskę. To istotne, bo inaczej treść książki staje się absurdalna.
Pokaż mimo toKsiążka obecnie całkowicie nieaktualna. Rosja okazała się słabsza niż w książce. Pozostaje rzetelna i mocna propaganda totalnej opozycji. Rząd Jedności Narodowej w Gdańsku bawi niezmiennie.
Książka obecnie całkowicie nieaktualna. Rosja okazała się słabsza niż w książce. Pozostaje rzetelna i mocna propaganda totalnej opozycji. Rząd Jedności Narodowej w Gdańsku bawi niezmiennie.
Pokaż mimo to
No jak? No jak tak można? No jak można było tak zakończyć to wszystko? Przegadana, rozwlekła. Dobre pomysły rozmywane są w tonach dygresji, niepotrzebnych opisów oraz retrospekcji.
Zakończenie... Złe. Po prostu, złe.
Ps. Gwoździem do trumny jest główną bohaterka. Rzadko można spotkać na kartach książek postaci tak denerwujące.
No jak? No jak tak można? No jak można było tak zakończyć to wszystko? Przegadana, rozwlekła. Dobre pomysły rozmywane są w tonach dygresji, niepotrzebnych opisów oraz retrospekcji.
Pokaż mimo toZakończenie... Złe. Po prostu, złe.
Ps. Gwoździem do trumny jest główną bohaterka. Rzadko można spotkać na kartach książek postaci tak denerwujące.