-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
"Nie marnuj czasu i energii na rozmyślania o tym, co mogło wydarzyć się w przeszłości."
Najgorsza ze wszystkich dotychczasowych części, głównie przez romansowe wstawki i durne dialogi rodem z Harlequina. Autorka zamiast skupić się na ważniejszych wątkach woli opisywać gdzie dokładnie Rowan pocałował/ugryzł Aelin lub jak to Dorian chciał bzyknąć wiedźmę. No ludzie kochani! Wątek Elide i Lorcana nie został moim zdaniem należycie przedstawiony, przez co najmniej mnie interesował.
"Nie marnuj czasu i energii na rozmyślania o tym, co mogło wydarzyć się w przeszłości."
Najgorsza ze wszystkich dotychczasowych części, głównie przez romansowe wstawki i durne dialogi rodem z Harlequina. Autorka zamiast skupić się na ważniejszych wątkach woli opisywać gdzie dokładnie Rowan pocałował/ugryzł Aelin lub jak to Dorian chciał bzyknąć wiedźmę. No ludzie kochani!...
2021-09-15
"By zniszczyć potwora, wcale nie potrzeba innego potwora. Potrzeba światła, które przegna mrok.
Najlepsza odsłona serii jak na razie. Jest masa akcji, więcej magii niż we wcześniejszych tomach, więcej mitycznych postaci czy nawet stworów, są ciekawe nowe postaci (Rowan, Maeve, Ren, kuzyn głównej bohaterki) czy też znacznie bardziej (i lepiej) rozwinięte rysy psychologiczne postaci dobrze nam już znanych (Dorian, Król; Chaol jest tu jednak postacią mniejszej wagi niż w [book:Korona w mroku|20647397] i moim zdaniem dobrze, odbije sobie w kolejnym tomie). Wątek Cealeny/Aelin w końcu normalny, mam wrażenie, że dziewczę zmieniło się na Amen. Za to wątek wiedźm najmniej wciągający.
"By zniszczyć potwora, wcale nie potrzeba innego potwora. Potrzeba światła, które przegna mrok.
Najlepsza odsłona serii jak na razie. Jest masa akcji, więcej magii niż we wcześniejszych tomach, więcej mitycznych postaci czy nawet stworów, są ciekawe nowe postaci (Rowan, Maeve, Ren, kuzyn głównej bohaterki) czy też znacznie bardziej (i lepiej) rozwinięte rysy psychologiczne...
2021-09-13
Bardzo ciekawy zbiór mitologicznych i baśniowych potworków, jak i niesamowity zbiór ich grafik wykonanych przez Pawła Zycha.
Bardzo ciekawy zbiór mitologicznych i baśniowych potworków, jak i niesamowity zbiór ich grafik wykonanych przez Pawła Zycha.
Pokaż mimo to
"Przez całą historię ludzkości bycie człowiekiem moralnym i niepozwolenie sobie na wciągnięcie się w dramatyzm i złe zachowania innych było dla inteligentnych ludzi źródłem cierpienia.".
Trochę przemęczona część Ekspansji. Dużo się dzieje, jakby miał to być koniec całej sagi. Kilka rozdziałów jest zbędnych, mało co wnoszą do całej fabuły. Faktycznie trochę za dużo tu już polityki i galaktycznych wojen. Rozumiem wojny, bo od pierwszego tomu ku temu to zmierza ale co dalej? Co ciekawego będzie w kolejnych tomach? Co dalej z protomolekułą? Szczerze to bardzo bym chciała żeby bohaterowie zahaczyli o Wenus, gdzie ta substancja stworzyła nowe życie. Chcę więcej eksploracji i opisów planet, które znajdują się za pierścieniami zamiast coraz to mocniejszych politycznych akcentów. Te dwie tematyki naprawdę można połączyć tak aby jedna nie przyćmiewała drugiej.
"Przez całą historię ludzkości bycie człowiekiem moralnym i niepozwolenie sobie na wciągnięcie się w dramatyzm i złe zachowania innych było dla inteligentnych ludzi źródłem cierpienia.".
Trochę przemęczona część Ekspansji. Dużo się dzieje, jakby miał to być koniec całej sagi. Kilka rozdziałów jest zbędnych, mało co wnoszą do całej fabuły. Faktycznie trochę za dużo tu już...
"Wiesz, jesteśmy ludźmi, żyjemy w plemionach. Im bardziej jesteśmy osiadli, tym większe twoje plemię. Wszyscy ludzie z twojego gangu, wszyscy z twojego kraju. Wszyscy z twojej planety. A potem przychodzi młyn i plemię znowu robi się małe."
"Wiesz, jesteśmy ludźmi, żyjemy w plemionach. Im bardziej jesteśmy osiadli, tym większe twoje plemię. Wszyscy ludzie z twojego gangu, wszyscy z twojego kraju. Wszyscy z twojej planety. A potem przychodzi młyn i plemię znowu robi się małe."
Pokaż mimo to
"- Polecę na górę następnym promem, tato - powiedziała w końcu, patrząc mu w oczy. - Lecę na górę. Kiedy James Holden zmusi ich, żeby pozwolili odlecieć Barbapiccoli, polecę z nim. Z Pallas będę mogła złapać transport na Ceres. Mama zadzwoniła do swojego byłego mentora w CUMA, żeby załatwił mi przesłuchanie do programu medycznego w Hadrianie na Lunie.
Basia poczuł się tak, jakby ktoś uderzył go pięścią w splot słoneczny. Ból w brzuchu uniemożliwił mu oddychanie.
- Polecę, tato.
- Nie – odpowiedział. - Nie polecisz."
Najlepsza książkowa część jak dla mnie. Faktycznie super zarysowany czarny charakter. Trochę inaczej jest przedstawiony świat niż w serialu (4 sezon), ale tu wyszło chyba na plus.
"- Polecę na górę następnym promem, tato - powiedziała w końcu, patrząc mu w oczy. - Lecę na górę. Kiedy James Holden zmusi ich, żeby pozwolili odlecieć Barbapiccoli, polecę z nim. Z Pallas będę mogła złapać transport na Ceres. Mama zadzwoniła do swojego byłego mentora w CUMA, żeby załatwił mi przesłuchanie do programu medycznego w Hadrianie na Lunie.
Basia poczuł się tak,...
"Heroism is a label most people get for doing shit they’d never do if they were really thinking about it."
"Heroism is a label most people get for doing shit they’d never do if they were really thinking about it."
Pokaż mimo to
"- Jules?
Gdy obracał się, aby zerknąć przez ramię, wyglądał jak pojedyncza klatka z filmu.
- Jeśli dowiem się, że wiedziałeś o czymś i mi o tym nie powiedziałeś, nie przyjmę tego zbyt dobrze - stwierdziła. - Nie jestem osobą, z którą chciałbyś zadzierać.
- Gdybym nie wiedział tego, gdy tu przyszedłem, teraz już wiem - stwierdził Mao. Było to równie dobre pożegnanie, jak każde inne. Zamknął za sobą drzwi."
Tak samo dobra jak pierwsza część.
"- Jules?
Gdy obracał się, aby zerknąć przez ramię, wyglądał jak pojedyncza klatka z filmu.
- Jeśli dowiem się, że wiedziałeś o czymś i mi o tym nie powiedziałeś, nie przyjmę tego zbyt dobrze - stwierdziła. - Nie jestem osobą, z którą chciałbyś zadzierać.
- Gdybym nie wiedział tego, gdy tu przyszedłem, teraz już wiem - stwierdził Mao. Było to równie dobre pożegnanie, jak...
7,5/10
"Kiedy, zastanawiał się Miller, ktoś przestaje być człowiekiem? Musiał być jakiś moment, podjęta decyzja, przed którą było się jeszcze jedną osobą, a po jej podjęciu - już kimś innym."
Książka inna niż serial. Spodziewałam się takiego wymieszania wątków jak w nim a tu jednak postawili na relacje załogowe z naciskiem na Holden-Miller i psychologię pomiędzy Miller-Mao. Nie było wstawek z ludźmi z Federacji Marsjańskiej i innymi. Może pojawi się ten wątek w następnej części.
7,5/10
"Kiedy, zastanawiał się Miller, ktoś przestaje być człowiekiem? Musiał być jakiś moment, podjęta decyzja, przed którą było się jeszcze jedną osobą, a po jej podjęciu - już kimś innym."
Książka inna niż serial. Spodziewałam się takiego wymieszania wątków jak w nim a tu jednak postawili na relacje załogowe z naciskiem na Holden-Miller i psychologię pomiędzy...
2021-09-13
Nocna lektura. Lepsza od części pierwszej, mam jednak te same zastrzeżenia co do części pierwszej. Główna bohaterka za bardzo sobie pozwala, każdy jest dla niej przystojny i czasem jej zachowania - głównie to z końcówki Korony mroku, z portalem - jest idiotyczne. Zamiast pomyśleć to woli coś zrobić a później płacze, że oj, źle zrobiła. Irytujące.
Nocna lektura. Lepsza od części pierwszej, mam jednak te same zastrzeżenia co do części pierwszej. Główna bohaterka za bardzo sobie pozwala, każdy jest dla niej przystojny i czasem jej zachowania - głównie to z końcówki Korony mroku, z portalem - jest idiotyczne. Zamiast pomyśleć to woli coś zrobić a później płacze, że oj, źle zrobiła. Irytujące.
Pokaż mimo to2021-09-13
Dobra i wciągająca. Widać tu dużą inspirację Harrym Potterem, w szczególności Komnatą Tajemnic. Autorka nie powie mi, że nie zapożyczyła z niego pewnego bardzo ważnego wątku. Ogółem cacy, poza niektórymi głupimi zachowaniami bohaterów i tym jak główna bohaterka patrząc na każdego chłopa ocenia czy jest przystojny czy też nie.
Dobra i wciągająca. Widać tu dużą inspirację Harrym Potterem, w szczególności Komnatą Tajemnic. Autorka nie powie mi, że nie zapożyczyła z niego pewnego bardzo ważnego wątku. Ogółem cacy, poza niektórymi głupimi zachowaniami bohaterów i tym jak główna bohaterka patrząc na każdego chłopa ocenia czy jest przystojny czy też nie.
Pokaż mimo to2021-09-13
Najlepsza część druga, z akcją na pustynii.
Najlepsza część druga, z akcją na pustynii.
Pokaż mimo to2021-09-13
2021-09-13
2021-09-13
2021-09-13
2021-09-13
"Dawno, dawno temu w pewnej krainie już dawno zrównanej z ziemią żyła sobie księżniczka, która bardzo kochała swe królestwo..."
Nie podeszła mi ta część, jedna z najgorszych, ba, chyba nawet najgorsza że wszystkich! Znowu wątki romansowe opisywane z nie wiadomo czego, postać Rowana wiele straciła w moich oczach, podobnie jest z Aelin. Co więcej po wojnie wszyscy mają się dobrze i jak to któraś z czytelniczek napisała "mają swoje szczęśliwe zakończenia", w których nikt nie ginie. To, jak i dobranie się w dziwaczne pary wielu bohaterów jest w cholerę irytujące.
"Dawno, dawno temu w pewnej krainie już dawno zrównanej z ziemią żyła sobie księżniczka, która bardzo kochała swe królestwo..."
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie podeszła mi ta część, jedna z najgorszych, ba, chyba nawet najgorsza że wszystkich! Znowu wątki romansowe opisywane z nie wiadomo czego, postać Rowana wiele straciła w moich oczach, podobnie jest z Aelin. Co więcej po wojnie wszyscy mają się...