Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Z działalnością internetową Tomasza Działowego zapoznałam się mniej więcej rok temu. Szybko polubiłam sposób jego wypowiedzi, elokwencję, merytorykę niektórych filmów, podejście do widza. Niespełna kilka miesięcy temu okazało się, że ten młody zdolny człowiek wydaje książkę. Książkę poradnikową. Ciekawość wzięła górę.
W swej ocenie biorę pod uwagę fakt, że prawdopodobnie (z tego co mi wiadomo) Tomasz nie ukończył studiów i nie ma tytułu naukowego. Jednakże struktura "Zdolnego do wszystkiego" przypomina taką pracę naukową. Posiada podstawowe cząstki znajomości różnych dziedzin opatrzone ciekawymi przykładami i bogatą bibliografią. Język jest przystępny - skierowany do młodego czytelnika.
Miejscami brakowało mi objaśnień, ale to nie szkodzi - książkę czytałam z zainteresowaniem i z przyjemnością. Znalazłam też coś dla siebie.
Książka ta może pomóc w pewnych sytuacjach lub też zmotywować do działania, Polecam!

Z działalnością internetową Tomasza Działowego zapoznałam się mniej więcej rok temu. Szybko polubiłam sposób jego wypowiedzi, elokwencję, merytorykę niektórych filmów, podejście do widza. Niespełna kilka miesięcy temu okazało się, że ten młody zdolny człowiek wydaje książkę. Książkę poradnikową. Ciekawość wzięła górę.
W swej ocenie biorę pod uwagę fakt, że prawdopodobnie (z...

Książka dobrze napisana. Dobrze się ją czyta. Fabuła ciekawa. Sceny aktów profesjonalnie napisane. Książka lepsza niż film ;)

Książka dobrze napisana. Dobrze się ją czyta. Fabuła ciekawa. Sceny aktów profesjonalnie napisane. Książka lepsza niż film ;)

Jednym słowem: SŁABE (tak jak tytuł tej książki)
Czytając tę książkę zastanawiałam się, czy są jakieś rozdziały bez seksu. Szacuję, że takowych było 3-6. Poza tym jest kicz. Fabuła rysuje prosty schemat: seks --> „nie mogę tego robić” --> seks --> „co z moją karierą?” --> seks itd., ale do czasu. Autorka musi wiedzieć, że sam seks w książce to nie wszystko. Taka książka nie jest mądra. Końcówka książki mnie zaciekawiła, ale kluczowa rozmowa głównych bohaterów została niestety spaprana. „Greya” jeszcze nie czytałam, ale mam nadzieję, że tam będzie coś więcej niż uprawianie seksu gdzie się tylko da. Ale przyznać muzę, że „Pięknego drania” dobrze się czytało, rozdziały się nie dłużyły, a w kilku momentach zaśmiałam się pod nosem :)

Jednym słowem: SŁABE (tak jak tytuł tej książki)
Czytając tę książkę zastanawiałam się, czy są jakieś rozdziały bez seksu. Szacuję, że takowych było 3-6. Poza tym jest kicz. Fabuła rysuje prosty schemat: seks --> „nie mogę tego robić” --> seks --> „co z moją karierą?” --> seks itd., ale do czasu. Autorka musi wiedzieć, że sam seks w książce to nie wszystko. Taka książka nie...

Wróciłam do tej książki z dzieciństwa. Kiedy pierwszy raz czytałam, czytałam powoli (nie mniej wtedy mi się podobało; filmy również). Za tym podejściem książka ta mnie wciągnęła. Jest urocza i urzekająca z ciekawymi perypetiami głównej bohaterki. Uważam, że "Ania z Zielonego Wzgórza" to świetna lektura dla takich romantyczek i marzycielek jak ja :)

Wróciłam do tej książki z dzieciństwa. Kiedy pierwszy raz czytałam, czytałam powoli (nie mniej wtedy mi się podobało; filmy również). Za tym podejściem książka ta mnie wciągnęła. Jest urocza i urzekająca z ciekawymi perypetiami głównej bohaterki. Uważam, że "Ania z Zielonego Wzgórza" to świetna lektura dla takich romantyczek i marzycielek jak ja :)

Powiem, że część pierwsza mnie nudziła ze względu na pana Ładnego - dziennikarza, który pisał artykuły o młodzieży z problemami (tak, nie mogłam się doczekać sedna powieści :D). Nie mogłam się doczekać, aż w końcu zacznie się coś dziać. I doczekałam się. Autor dobrze się spisał, chociaż nieco zdziwiło zachowanie pana Barskiego, gdy się dowiedział czegoś ważnego o swej żonie. Uważam, że zakończenie było doskonałe, ale sama książka nie powala na nogi.

Powiem, że część pierwsza mnie nudziła ze względu na pana Ładnego - dziennikarza, który pisał artykuły o młodzieży z problemami (tak, nie mogłam się doczekać sedna powieści :D). Nie mogłam się doczekać, aż w końcu zacznie się coś dziać. I doczekałam się. Autor dobrze się spisał, chociaż nieco zdziwiło zachowanie pana Barskiego, gdy się dowiedział czegoś ważnego o swej...

Według mnie pisząc tę książkę autorka przegięła za co musiałam odjąć gwiazdkę. bardzo nie podobało mi się, że Bridget jest po pięćdziesiątce z dwójką małych dzieci i bez Marka, który był jedną z ważniejszych postaci. Co więcej Bridget mogłaby w końcu dorosnąć. Ale rekompensuje jej to stosunek do dzieci (mimo, że czasami miała ich dość). Nie poddałam się jednak w czytaniu tej książki i powiem, że podobał mi się wątek z wuefistą. I dalsze czytanie było przyjemne.

Według mnie pisząc tę książkę autorka przegięła za co musiałam odjąć gwiazdkę. bardzo nie podobało mi się, że Bridget jest po pięćdziesiątce z dwójką małych dzieci i bez Marka, który był jedną z ważniejszych postaci. Co więcej Bridget mogłaby w końcu dorosnąć. Ale rekompensuje jej to stosunek do dzieci (mimo, że czasami miała ich dość). Nie poddałam się jednak w czytaniu...

Na początku nie podobało mi się co autorka zrobiła z rozdziałami, ale ich zawartość nie straciła uroku. Fajna książka, ciekawe perypetie - dobrze jest.

Na początku nie podobało mi się co autorka zrobiła z rozdziałami, ale ich zawartość nie straciła uroku. Fajna książka, ciekawe perypetie - dobrze jest.

Krótko:
Książka wspaniale napisana, bardzo różni się z filmem i mogłoby być więcej ciekawych przygód głównej bohaterki. Nie mniej powieść ta jest czarująca i godna polecenia.

Krótko:
Książka wspaniale napisana, bardzo różni się z filmem i mogłoby być więcej ciekawych przygód głównej bohaterki. Nie mniej powieść ta jest czarująca i godna polecenia.

Szczerze powiedziawszy ta część nieco mnie rozczarowała. Widać było, że Goldberg ma dość Monka, co przyznał we wstępie, ale go nie winię. Napisał wiele książek i nic dziwnego, że chce już zakończyć tę przygodę. Mam nadzieję, że Hy Conrad, który kontynuuje serię o Monku nie zawiedzie. Ale do rzeczy. W tej książce nie podobała mi się w pewnym okresie narracja. Ogólnie rzecz biorąc nie podobało mi się jak Natalie opisywała wydarzenia na podstawie cudzych relacji. Wolałam jak opisywała co ona sama widziała i co ona czuła. W tej części przez dość długi kawałek jest przeciętnym narratorem, co mnie nieco mierziło.
Nie mniej, wątek z Biederbackiem mi się bardzo podobał i lubiłam śledzić ciąg wydarzeń z nim związanym.
Ostatnia część o Monku wydanym spod pióra pana Goldberga nie traci uroku, lecz czytało mi się ją nieco gorzej niż poprzednie, dlatego obniżam ocenę.

Szczerze powiedziawszy ta część nieco mnie rozczarowała. Widać było, że Goldberg ma dość Monka, co przyznał we wstępie, ale go nie winię. Napisał wiele książek i nic dziwnego, że chce już zakończyć tę przygodę. Mam nadzieję, że Hy Conrad, który kontynuuje serię o Monku nie zawiedzie. Ale do rzeczy. W tej książce nie podobała mi się w pewnym okresie narracja. Ogólnie rzecz...

"Kurtyna" to klejnot w koronie twórczości Agaty Christie. Nigdy wcześniej nie czytałam tak skomplikowanego i zaskakującego kryminału. Czytelnik do końca powieści nie ma pojęcia kto tu jest czarnym charakterem. Gdy czytam kryminały, zawsze staram się odgadnąć kto jest mordercą. Tutaj zgadywałam, ale nie miałam żadnego podparcia przez dowody. Myślę, że kryminały powinny być pisane w taki właśnie sposób: labirynt, z którego autorka wraz z głównym bohaterem nas wyprowadzają.
Lepiej nie mogłam trafić.

"Kurtyna" to klejnot w koronie twórczości Agaty Christie. Nigdy wcześniej nie czytałam tak skomplikowanego i zaskakującego kryminału. Czytelnik do końca powieści nie ma pojęcia kto tu jest czarnym charakterem. Gdy czytam kryminały, zawsze staram się odgadnąć kto jest mordercą. Tutaj zgadywałam, ale nie miałam żadnego podparcia przez dowody. Myślę, że kryminały powinny być...

Jak dotąd, jest to najgorsza książka jaką czytałam w życiu. Była nudna i bardzo się ciągnęła. Czytanie "Księgi dżungli" było dla mnie torturą, a jednak czytałam, bo była to lektura (której ostatecznie nie przerabialiśmy). Na szczęście nie zraziłam się do książek i z chęcią kontynuuję przygodę po krainie wyobraźni.

Jak dotąd, jest to najgorsza książka jaką czytałam w życiu. Była nudna i bardzo się ciągnęła. Czytanie "Księgi dżungli" było dla mnie torturą, a jednak czytałam, bo była to lektura (której ostatecznie nie przerabialiśmy). Na szczęście nie zraziłam się do książek i z chęcią kontynuuję przygodę po krainie wyobraźni.

Uważam, że "Zmierzch" to dobra książka dla nastolatek. Tematyka nawet dobra, styl pisania - niezły, ale myślę, że mogłoby być nawet lepiej. Nie mniej, cała saga mi się podobała. Takie jest moje zdanie, a o gustach się przecież nie dyskutuje.

Uważam, że "Zmierzch" to dobra książka dla nastolatek. Tematyka nawet dobra, styl pisania - niezły, ale myślę, że mogłoby być nawet lepiej. Nie mniej, cała saga mi się podobała. Takie jest moje zdanie, a o gustach się przecież nie dyskutuje.

"Detektyw Monk w Opałach" to pierwsza książka z serii o detektywie zmagającym się z różnymi fobiami, którą miałam przyjemność przeczytać. Styl autora bardzo mi się spodobał. Były też momenty, które mnie rozbawiły. Pan Goldberg zastosował także (bardzo zręcznie) paralelizm płaszczyzn fabularnych, co odróżnia od innych dzieł tego autora. Książka ta ujęła mnie za serce i uważam, że każdy fan serialu powinien ją przeczytać.

"Detektyw Monk w Opałach" to pierwsza książka z serii o detektywie zmagającym się z różnymi fobiami, którą miałam przyjemność przeczytać. Styl autora bardzo mi się spodobał. Były też momenty, które mnie rozbawiły. Pan Goldberg zastosował także (bardzo zręcznie) paralelizm płaszczyzn fabularnych, co odróżnia od innych dzieł tego autora. Książka ta ujęła mnie za serce i...

Tak się złożyło, że tę książkę o detektywie Monku przeczytałam jako ostatnią. Porównując z pozostałymi była jednakowo ciekawa i napisana w dobry sposób, jednak były chwile, że myślałam "Kurczę, serialowy Monk by się tak nie zachował", a uważam, że te postaci (książkowe i serialowe) powinny jak najbardziej do siebie zbliżone. Mimo to książkę fajnie się czytało i mogę śmiało napisać, że warto.

Tak się złożyło, że tę książkę o detektywie Monku przeczytałam jako ostatnią. Porównując z pozostałymi była jednakowo ciekawa i napisana w dobry sposób, jednak były chwile, że myślałam "Kurczę, serialowy Monk by się tak nie zachował", a uważam, że te postaci (książkowe i serialowe) powinny jak najbardziej do siebie zbliżone. Mimo to książkę fajnie się czytało i mogę śmiało...

Szczerze powiedziawszy "Harry Potter" nigdy mnie nie pociągał, jednak pierwszą część dostałam na swoje 11 urodziny (Przypadek? Nie sądzę.). Natychmiast wzięłam się do czytania i od razu mnie zauroczyłam. Po przeczytaniu oświadczyłam, że bardzo bym chciała przeczytać resztę. "Harry Potter i kamień filozoficzny" to wspaniała książka dla dzieci i młodzieży. Zachęca do czytania. Cudowny styl pisania autorki sprawia, że zapominasz o czasie. Takie właśnie książki lubię czytać najbardziej.

Szczerze powiedziawszy "Harry Potter" nigdy mnie nie pociągał, jednak pierwszą część dostałam na swoje 11 urodziny (Przypadek? Nie sądzę.). Natychmiast wzięłam się do czytania i od razu mnie zauroczyłam. Po przeczytaniu oświadczyłam, że bardzo bym chciała przeczytać resztę. "Harry Potter i kamień filozoficzny" to wspaniała książka dla dzieci i młodzieży. Zachęca do...

To dzieło poruszyło mnie swym romantyzmem, a koniec był naprawdę piękny. To w jaki sposób autor połączył elementy komiczne i tragiczne są nie do opisania. Lektura obowiązkowa, zwłaszcza dla pań!

To dzieło poruszyło mnie swym romantyzmem, a koniec był naprawdę piękny. To w jaki sposób autor połączył elementy komiczne i tragiczne są nie do opisania. Lektura obowiązkowa, zwłaszcza dla pań!

Ta książka mnie urzekła. Było to pierwsze przeczytane przeze mnie dzieło Agaty Christie i od razu polubiłam jej styl pisania. Od razu polubiłam też ekscentrycznego detektywa. Książkę tę czytałam z prawdziwą przyjemnością. Fabuła bardzo wciągająca.
Książka rewelacyjna - nic dodać, nic ująć.

Ta książka mnie urzekła. Było to pierwsze przeczytane przeze mnie dzieło Agaty Christie i od razu polubiłam jej styl pisania. Od razu polubiłam też ekscentrycznego detektywa. Książkę tę czytałam z prawdziwą przyjemnością. Fabuła bardzo wciągająca.
Książka rewelacyjna - nic dodać, nic ująć.

Książka napisana w bardzo ciekawy sposób posiadająca ciekawą fabułę. uwielbiam styl autorki. Polecam jak najbardziej.

Książka napisana w bardzo ciekawy sposób posiadająca ciekawą fabułę. uwielbiam styl autorki. Polecam jak najbardziej.