Kolejna odsłona przygód Monka i następną ciekawa historia! Goldberg jak zwykle potrafi wpleść nietuzinkowe opowieści i wesoło zabarwić całą przygodę. Opis Opał, osiołków czy zagadek Artemisa doskonale uzupełniają cała fabułę. Książki są równie ciekawe jak serial, a niedługo ma powstać również pełnometrażowy film, więc wewnętrzna konkurencja jest bardzo mocna!

Kolejna odsłona przygód Monka i następną ciekawa historia! Goldberg jak zwykle potrafi wpleść nietuzinkowe opowieści i wesoło zabarwić całą przygodę. Opis Opał, osiołków czy zagadek Artemisa doskonale uzupełniają cała fabułę. Książki są równie ciekawe jak serial, a niedługo ma powstać również pełnometrażowy film, więc wewnętrzna konkurencja jest bardzo mocna!

Świetna, rewelacyjnie napisana książka o przygodach detektywa i jego asystentki.
Ciekawa akcja, wciągające śledztwo i rozwiązanie zagadki na które może wpaść tyko geniusz.
Polecam fanom serialu.

Świetna, rewelacyjnie napisana książka o przygodach detektywa i jego asystentki.
Ciekawa akcja, wciągające śledztwo i rozwiązanie zagadki na które może wpaść tyko geniusz.
Polecam fanom serialu.

Na początku bardzo podobało mi się opowiadanie z przeszłości.. ale później.. to zakończenie tej historii mnie zniesmaczyło.
Monk jakiś inny mi się wydawał :)

Na początku bardzo podobało mi się opowiadanie z przeszłości.. ale później.. to zakończenie tej historii mnie zniesmaczyło.
Monk jakiś inny mi się wydawał :)

Niby ciekawa jak pozostałe... jednak ten wątek z przeszłości trochę za bardzo naciągany jak dla mnie.

Niby ciekawa jak pozostałe... jednak ten wątek z przeszłości trochę za bardzo naciągany jak dla mnie.

Przezabawna książka opowiadająca o przygodach bardzo sympatycznego i dosyć ekstrawaganckiego detektywa. Bardzo inteligentne i błyskotliwe teksty, które potrafią rozbawić do łez.
Chyba pierwszy raz mam do czynienia z fajną książka pisaną na podstawie serialu. Zwykle literackie dzieło w takim przypadku okazuje się porażką. Tu książka zaskakuje. Czyta się ją z ogromną przyjemnością. Napisana bardzo przystępnym językiem, który sprawia, że się szybko ją czyta. A te teksty Monka...Prześmieszne :)
Kolekcja wszystkich książek detektywa musi znajdować się w mojej biblioteczce. kolekcjonowanie czas zacząć!

Przezabawna książka opowiadająca o przygodach bardzo sympatycznego i dosyć ekstrawaganckiego detektywa. Bardzo inteligentne i błyskotliwe teksty, które potrafią rozbawić do łez.
Chyba pierwszy raz mam do czynienia z fajną książka pisaną na podstawie serialu. Zwykle literackie dzieło w takim przypadku okazuje się porażką. Tu książka zaskakuje. Czyta się ją z ogromną...

Pan Monk zawsze wywołuje szeroki uśmiech na mojej twarzy. Nie znam książek bardziej wesołych, lekkich i przyjemnych od tych, które opisują jego niezwykłe przygody. Za każdym razem Monk zabiera nas ze sobą do innego miejsca, była już Francja, Niemcy a teraz sam Dziki Zachód. Czy z nim kiedykolwiek można się nudzić? Jestem pod wrażeniem, ponieważ tym razem do końca nie spodziewałam się kto jest prawdziwym mordercą (no.. może pod koniec - nie jestem aż tak słabym detektywem!). Przezabawne dialogi i barwne postacie, na pewno jeszcze wrócę z Monkiem na Dziki Zachód - chociaż nie wiem czy on będzie na to chętny.. w końcu zawsze istnieje śmiertelne zagrożenie, że na drodze spotkamy pełnego zarazków i brudu osiołka :)

Pan Monk zawsze wywołuje szeroki uśmiech na mojej twarzy. Nie znam książek bardziej wesołych, lekkich i przyjemnych od tych, które opisują jego niezwykłe przygody. Za każdym razem Monk zabiera nas ze sobą do innego miejsca, była już Francja, Niemcy a teraz sam Dziki Zachód. Czy z nim kiedykolwiek można się nudzić? Jestem pod wrażeniem, ponieważ tym razem do końca nie...

- Długo pani z nim pracuje? - Od lat. - I nie jest pani alkoholiczką? - Nie. - Narkomanką? - Nie. - Nie podjęła pani od tego czasu ani jednej próby samobójczej? - Nie. - Nie usiłowała pani nikogo zamordować? - Nie. - To cud.
Przytaknęłam bez słowa.
[Rozmowa Natalie Teeger z komendantem Keltonem, "Detektyw Monk w Opałach")

Lubię detektywa Monka i w wersji filmowej, i książkowej. Narratorką opowieści jest jego asystentka Natalie, kobieta o anielskiej cierpliwości, fabuła jest przedstawiona z jej punktu widzenia i dzięki temu czytelnik może mieć jakiś duży dystans do obsesji detektywa. Narracja jest lekka i dowcipna. Każdą książkę z tej serii biorę bez wahania.
Jednak "Monk w Opałach" okazał się już ponad moje siły. Obsesje Monka nie są już zabawne, ale męczące i przerażające. Do tego tym razem Monków jest dwóch - okazuje się że w miasteczku Opały gdzie Monk prowadzi kolejne śledztwo mieszkał kiedyś jego przodek Artemis Monk, mimo ponad 100 lat różnicy kropka w kropkę taki sam jak jego prawnuk... Dwóch monkujących Monków to dla mnie już za dużo.
Książka jest dobra, przeczytajcie. Mnie zabrakło cierpliwości, nie jestem Natalie Teeger.

- Długo pani z nim pracuje? - Od lat. - I nie jest pani alkoholiczką? - Nie. - Narkomanką? - Nie. - Nie podjęła pani od tego czasu ani jednej próby samobójczej? - Nie. - Nie usiłowała pani nikogo zamordować? - Nie. - To cud.
Przytaknęłam bez słowa.
[Rozmowa Natalie Teeger z komendantem Keltonem, "Detektyw Monk w Opałach")

Lubię detektywa Monka i w wersji filmowej, i...

"Detektyw Monk w Opałach" to pierwsza książka z serii o detektywie zmagającym się z różnymi fobiami, którą miałam przyjemność przeczytać. Styl autora bardzo mi się spodobał. Były też momenty, które mnie rozbawiły. Pan Goldberg zastosował także (bardzo zręcznie) paralelizm płaszczyzn fabularnych, co odróżnia od innych dzieł tego autora. Książka ta ujęła mnie za serce i uważam, że każdy fan serialu powinien ją przeczytać.

"Detektyw Monk w Opałach" to pierwsza książka z serii o detektywie zmagającym się z różnymi fobiami, którą miałam przyjemność przeczytać. Styl autora bardzo mi się spodobał. Były też momenty, które mnie rozbawiły. Pan Goldberg zastosował także (bardzo zręcznie) paralelizm płaszczyzn fabularnych, co odróżnia od innych dzieł tego autora. Książka ta ujęła mnie za serce i...

Ta książka już była całkiem w porządku. Monk jedzie do miejscowości Opały rozwiązać zagadkę morderstwa kustosza muzeum. Jednakże bardziej go interesuje napad na pociąg sprzed 50 lat. Okazuje się, że ówczesnym poborcą był Artemis Monk, który być bardzo podobny do Adriana Monka. Nie tylko z nazwiska.

Ta książka już była całkiem w porządku. Monk jedzie do miejscowości Opały rozwiązać zagadkę morderstwa kustosza muzeum. Jednakże bardziej go interesuje napad na pociąg sprzed 50 lat. Okazuje się, że ówczesnym poborcą był Artemis Monk, który być bardzo podobny do Adriana Monka. Nie tylko z nazwiska.

Książka skusiła mnie poprzez serial. Ale się nie myliłam co do niej- równie fajna jak serial. Detektyw Monk w sposób niekonwencjonalny mnie zachwycił to jak rozwiązuje zagadki kryminalne i jego nie kończące się fobie przez niebezpieczeństwami i "zarazkami", które normalny człowiek ma po prostu gdzieś ;p
Polecam tą książkę bo jest naprawdę zabawna sama się kilka razy śmiałam ;p

Książka skusiła mnie poprzez serial. Ale się nie myliłam co do niej- równie fajna jak serial. Detektyw Monk w sposób niekonwencjonalny mnie zachwycił to jak rozwiązuje zagadki kryminalne i jego nie kończące się fobie przez niebezpieczeństwami i "zarazkami", które normalny człowiek ma po prostu gdzieś ;p
Polecam tą książkę bo jest naprawdę zabawna sama się kilka razy śmiałam ;p