rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Pod koniec lektury zacząłem zastanawiać się czy to nie jest aby jakiś literacki żart (drwina z czytelnika). Napisana z wielką erudycją i wysmakowaniem książka, która jednak nie dostarcza spełnienia, które pozwoliłoby odpowiedzieć twierdząco na pytanie: „czy było warto?” Po co powstała? Nie było łatwo przez nią przebrnąć.

Pod koniec lektury zacząłem zastanawiać się czy to nie jest aby jakiś literacki żart (drwina z czytelnika). Napisana z wielką erudycją i wysmakowaniem książka, która jednak nie dostarcza spełnienia, które pozwoliłoby odpowiedzieć twierdząco na pytanie: „czy było warto?” Po co powstała? Nie było łatwo przez nią przebrnąć.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niezwykle ważna książka i głos w dyskusji. Niezbędna do zrozumienia dzisiejszego polskiego społeczeństwa, wykorzenionego i pozbawionego świadomości o swoim fundamencie (micie założycielskim?). Na szczęście nie bardzo hermetyczna w swojej naukowości, przez co czyta się całkiem płynnie.

Niezwykle ważna książka i głos w dyskusji. Niezbędna do zrozumienia dzisiejszego polskiego społeczeństwa, wykorzenionego i pozbawionego świadomości o swoim fundamencie (micie założycielskim?). Na szczęście nie bardzo hermetyczna w swojej naukowości, przez co czyta się całkiem płynnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Biznesowe spojrzenie na Lutra i reformację, doskonale poparte źródłami. Bardzo oryginalna praca.

Biznesowe spojrzenie na Lutra i reformację, doskonale poparte źródłami. Bardzo oryginalna praca.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Temat iście epicki, jednak niedosyt pozostaje. Miałem czasami wrażenie, że to rozmówcy ciągną autora za rękę, a nie autor realizuje swoją wizję książki. Ogrom i różnorodna specyfika pogranicza na pewno stanowiła duże wyzwanie poznawcze i autorowi być może miejscami brakowało erudycji. Zdjęcia miejsc/bohaterów na pewno by nie zaszkodziły. Mimo wszystko, należy pochwalić tę próbę.

Temat iście epicki, jednak niedosyt pozostaje. Miałem czasami wrażenie, że to rozmówcy ciągną autora za rękę, a nie autor realizuje swoją wizję książki. Ogrom i różnorodna specyfika pogranicza na pewno stanowiła duże wyzwanie poznawcze i autorowi być może miejscami brakowało erudycji. Zdjęcia miejsc/bohaterów na pewno by nie zaszkodziły. Mimo wszystko, należy pochwalić tę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Herr napisał tekst wybitny, być może najlepszy o "czasie Wietnamu". Ale to co zrobił Krzysztof Majer jako tłumacz to jest absolutny majstersztyk. Nie wiem co wyczarował Ryszard Engelking tłumacząc "Szkołę uczuć" i zgarniając kosztem Majera główną Nagrodę Literacką Gdynia 2017 w kategorii "przekład na język polski", ale zakrawa to na rabunek. Czasami co 1-2 strony musiałem sobie robić przerwę ze względu na jakby fizyczne wręcz zmęczenie energetycznym opisem kolejnych scen.

Herr napisał tekst wybitny, być może najlepszy o "czasie Wietnamu". Ale to co zrobił Krzysztof Majer jako tłumacz to jest absolutny majstersztyk. Nie wiem co wyczarował Ryszard Engelking tłumacząc "Szkołę uczuć" i zgarniając kosztem Majera główną Nagrodę Literacką Gdynia 2017 w kategorii "przekład na język polski", ale zakrawa to na rabunek. Czasami co 1-2 strony musiałem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Udane, choć niekompletne co do poruszanej tematyki, świadectwo o codzienności zwykłych ludzi w kraju zupełnie dla większości Polaków anonimowym.

Udane, choć niekompletne co do poruszanej tematyki, świadectwo o codzienności zwykłych ludzi w kraju zupełnie dla większości Polaków anonimowym.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gdy wydawało mi się, że już wszystko zostało o Shoah napisane i sfilmowane, wpadła mi w ręce ta pozycja. Bardzo trudna lektura, do bólu szczera i nieoszczędzająca absolutnie nikogo. Myślę, że sam Perechodnik mógł nie zdawać sobie sprawy z własnego talentu reporterskiego.

Gdy wydawało mi się, że już wszystko zostało o Shoah napisane i sfilmowane, wpadła mi w ręce ta pozycja. Bardzo trudna lektura, do bólu szczera i nieoszczędzająca absolutnie nikogo. Myślę, że sam Perechodnik mógł nie zdawać sobie sprawy z własnego talentu reporterskiego.

Pokaż mimo to

Okładka książki Kmioty polskie Robert Mazurek, Krzysztof Stanowski
Ocena 7,8
Kmioty polskie Robert Mazurek, Krz...

Na półkach:

Klasyka i wzorzec poezji błyskawicznej. Pozycja obowiązkowa.

Klasyka i wzorzec poezji błyskawicznej. Pozycja obowiązkowa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Momentami rel taki że aż szok. Literatura, o którą nikt nie pytał, a wielu potrzebuje.

Momentami rel taki że aż szok. Literatura, o którą nikt nie pytał, a wielu potrzebuje.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wartościowa i bardzo potrzebna lektura w dzisiejszych czasach. Pokorne podejście do zrozumienia strategii i modus operandi przeciwnika. Nieco momentami kazuistyczna, ale jak sam autor zauważa na końcu: zaletą książki jest to, że mimo dynamicznej sytuacji została ukończona.

Wartościowa i bardzo potrzebna lektura w dzisiejszych czasach. Pokorne podejście do zrozumienia strategii i modus operandi przeciwnika. Nieco momentami kazuistyczna, ale jak sam autor zauważa na końcu: zaletą książki jest to, że mimo dynamicznej sytuacji została ukończona.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Osobliwa literatura, ciekawe studia postaci, wielość perspektyw, ale i zatracenie się w narracji.

Osobliwa literatura, ciekawe studia postaci, wielość perspektyw, ale i zatracenie się w narracji.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Prawdopodobnie bliska ideałowi, biorąc pod uwagę skąpość źródeł (choć i tak nie mogę się wyzbyć wrażenia, że czasami dobierane są nieco wybiórczo). Esej metodologiczny powinien być moim zdaniem na początku. Życzę aby doczekała się kolejnych wydań, podobnie jak książka Howarda ZInna.

Prawdopodobnie bliska ideałowi, biorąc pod uwagę skąpość źródeł (choć i tak nie mogę się wyzbyć wrażenia, że czasami dobierane są nieco wybiórczo). Esej metodologiczny powinien być moim zdaniem na początku. Życzę aby doczekała się kolejnych wydań, podobnie jak książka Howarda ZInna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla mnie jako osoby wychowanej na Górnym Śląsku - niekoniecznie rozwijające. Ale sprawnie napisane, jako reportaż inicjacyjny w sam raz.

Dla mnie jako osoby wychowanej na Górnym Śląsku - niekoniecznie rozwijające. Ale sprawnie napisane, jako reportaż inicjacyjny w sam raz.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Smętna, jałowa i bełkotliwa książka, pisana pod tezę, pełna naciąganych, a momentami kłamliwych argumentów. Nie przetrwała zresztą próby czasu, mimo że od jej napisania minęło raptem parę lat. Ma dobre momenty, ale nie warto po nią sięgać tylko dla nich. Dla fanów talentu Wosia.

Smętna, jałowa i bełkotliwa książka, pisana pod tezę, pełna naciąganych, a momentami kłamliwych argumentów. Nie przetrwała zresztą próby czasu, mimo że od jej napisania minęło raptem parę lat. Ma dobre momenty, ale nie warto po nią sięgać tylko dla nich. Dla fanów talentu Wosia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza połowa lekko męcząca, potem nagle "bam" i akcja się zagęszcza. Ciekawa kontrybucja do ożywionego ostatnio i modnego dyskursu o ludowej historii Polski.

Pierwsza połowa lekko męcząca, potem nagle "bam" i akcja się zagęszcza. Ciekawa kontrybucja do ożywionego ostatnio i modnego dyskursu o ludowej historii Polski.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedne wątki lepsze, inne gorsze. Niewybitne dzieło Pilcha.

Jedne wątki lepsze, inne gorsze. Niewybitne dzieło Pilcha.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po raz kolejny wybitna proza Myśliwskiego, mistrza niespiesznej narracji. Hańba dla jury Nike: Teresa Bogucka, Agata Dowgird, Maryla Hopfinger, Dariusz Kosiński, Anna Nasiłowska, Antoni Pawlak, Paweł Próchniak, Joanna Szczęsna, Marek Zaleski.

Po raz kolejny wybitna proza Myśliwskiego, mistrza niespiesznej narracji. Hańba dla jury Nike: Teresa Bogucka, Agata Dowgird, Maryla Hopfinger, Dariusz Kosiński, Anna Nasiłowska, Antoni Pawlak, Paweł Próchniak, Joanna Szczęsna, Marek Zaleski.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wybitny reportaż, który w dojmujący sposób uzmysławia traumę Albańczyków na przestrzeni ostatnich dekad. Kronika bestialstwa i bezmyślności, które rodzą się w realiach totalitaryzmu.

Wybitny reportaż, który w dojmujący sposób uzmysławia traumę Albańczyków na przestrzeni ostatnich dekad. Kronika bestialstwa i bezmyślności, które rodzą się w realiach totalitaryzmu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niby niewiele nowego - z punktu widzenia osób interesujących się tematem - Łazarewicz pisze, ale książka napisana jest bardzo dobrze, dynamicznie i chyba ostatecznie wyjaśnia kwestię sprawstwa. Mimo to, lekki niedosyt pozostaje i do autora miałbym jeszcze kilka pytań.

Niby niewiele nowego - z punktu widzenia osób interesujących się tematem - Łazarewicz pisze, ale książka napisana jest bardzo dobrze, dynamicznie i chyba ostatecznie wyjaśnia kwestię sprawstwa. Mimo to, lekki niedosyt pozostaje i do autora miałbym jeszcze kilka pytań.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Arcydzieło!

Arcydzieło!

Pokaż mimo to