-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2012-01-01
2013-12-01
2011-01-01
2016-10-18
2016-10-12
Przyznam, że zastanawiałam się nad kupnem tej książki, gdyż styl ilustracji nie do końca jest z mojej bajki. Kupiłam ostatecznie zarówno "Mamoko" jak i "Ulicę Czereśniową", aby zadecydować mogła sama, wtedy 1,5 roczna Lila. No i wygrało zdecydowanie Mamoko. Mamy wszystkie trzy części, ostatnio dołączyły również "Mam oko na litery" i "Mam oko na liczby".
Przekonałam się do graficznego sposobu budowania świata przez Mizielińskich. Bardzo podoba mi się prowadzenie historii poszczególnych postaci i niespodzianki, które fundują nam autorzy. Sporo tam dowcipu ale także ciepła.
Przyznam, że zastanawiałam się nad kupnem tej książki, gdyż styl ilustracji nie do końca jest z mojej bajki. Kupiłam ostatecznie zarówno "Mamoko" jak i "Ulicę Czereśniową", aby zadecydować mogła sama, wtedy 1,5 roczna Lila. No i wygrało zdecydowanie Mamoko. Mamy wszystkie trzy części, ostatnio dołączyły również "Mam oko na litery" i "Mam oko na liczby".
Przekonałam się do...
2017-10-24
Ważna książka, napisana pięknym językiem, mówiąca o trudnych sprawach. Bohaterka opowiadając o swoim życiu, emocjach i skomplikowanych relacjach płynnie porusza między światem realnym a światem swoich wyobrażeń. Jeśli zaakceptujemy tę formę swoistego kolażu i "wejdziemy" w ten wewnętrzny pejzaż, otrzymamy złożony obraz rzeczy, o których nie da się opowiedzieć wprost.
Ważna książka, napisana pięknym językiem, mówiąca o trudnych sprawach. Bohaterka opowiadając o swoim życiu, emocjach i skomplikowanych relacjach płynnie porusza między światem realnym a światem swoich wyobrażeń. Jeśli zaakceptujemy tę formę swoistego kolażu i "wejdziemy" w ten wewnętrzny pejzaż, otrzymamy złożony obraz rzeczy, o których nie da się opowiedzieć wprost.
Pokaż mimo to2011-01-01
Czytałam tę książkę jako dziecko i do dziś pamiętam wrażenie jakie na mnie wywarła. Wspaniałe wprowadzenie w świat filozofii!
Czytałam tę książkę jako dziecko i do dziś pamiętam wrażenie jakie na mnie wywarła. Wspaniałe wprowadzenie w świat filozofii!
Pokaż mimo to
Wspaniała książka.
Wspaniała książka.
Pokaż mimo to