Razem z żoną Aleksandrą są założycielami Hipopotam Studio, autorami licznych stron www i książek (m.in. D.O.M.E.K., Kto kogo zjada?, Co z ciebie wyrośnie?),a także oprawy graficznej Wydawnictwa 40 000 Malarzy. Prywatnie kolekcjonerzy książek. Absolwenci Wydziału Grafiki ASP w Warszawie.http://www.hipopotamstudio.pl/
Co świadczy o tym, że książka jest dobra? Między innymi to, że po jej przeczytaniu lajkuje się stronę pisarza, albo stronę, o której ta książka opowiada, Po przeczytaniu książki państwa Mizielińskich polubiłam stronę @Stowarzyszenie dla Natury "Wilk".
Opowieści o wilku Lobo tutaj nie znajdziecie, bo to są historie wilków przebywających na terenie naszego kraju.
Książka przedstawia następujące wilki, bądź ich gromady:
- Szelina
- Grapa
- Halna
- Luna
- Kampinos
- Jung
- Miko
- Kosy
Nie wszystkie historie są wesołe. Kilka wilków stało się atakiem kłusowników. Myśliwego, który zabił Kosego uniewinniono (książka jeszcze o tym nie wspomina).
Luna została za bardzo oswojona i nie mogła zostać wypuszczona na wolność, bo stanowiłaby zagrożenie.
Książka mówi o tym, jak naukowcy obserwują wilki (zakładanie foto-pułapek, obroży telemetrycznych).
O trochę mniej przyjemnych rzeczach, jak badanie wilczego kału.
Jeden wilk powinien być mi szczególnie bliski, ponieważ mieszka w moich okolicach [Jung].
To komiks, ale na ostatnich stronach jest trochę prawdziwych zdjęć.
Książka ma poręczne rozmiary.
Jako ogromna fanka huskies, pokochałam tę książkę od pierwszej strony. Uwielbiam motyw wilków w filmach, książkach fantasy czy nawet w piosenkach.
Nie wspomnę też o fakcie, że uwielbiam od czasu do czasu sięgnąć po jakąś edukacyjną książkę 🧐
A komiksowa/rysunkowa forma tej pozycji była strzałem w dziesiątkę, moje wizualne oko jest zadowolone 🐺