Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czytałem tę książke... 2 miesiące. Trochę z powodów osobistych ale kompletnie mnie wciągnęła mnie ta pozycja. Długa, żmudna, końcówka mocno przewidywalna. Dokończyłem, żeby nie zostawiać napoczętej książki. Chyba nie powrócę prędko do tej autorki, a miałem zamiar już kilka razy złapać za serię o Fjallbace czy Faye. No cóż, zdarza się.

Czytałem tę książke... 2 miesiące. Trochę z powodów osobistych ale kompletnie mnie wciągnęła mnie ta pozycja. Długa, żmudna, końcówka mocno przewidywalna. Dokończyłem, żeby nie zostawiać napoczętej książki. Chyba nie powrócę prędko do tej autorki, a miałem zamiar już kilka razy złapać za serię o Fjallbace czy Faye. No cóż, zdarza się.

Było to moje pierwsze spotkanie z tym autorem i muszę przyznać, że była to rewelacyjna lektura. Niby na początku mamy już sprawcę nieszczęść ale z każdym rozdziałem akcja nabiera tempa i zmienia się. Bardzo podobała mi sie struktura przeplatania rozdziałów "teraźniejszości" z pamiętnikiem. Dodatkowo, rozdziały były dość krótkie i przeplatały się, co tylko ułatwiało czytanie i sprawiało, że lektura stawała się jeszcze lepsza i ciekawsza. Zakończenie bardzo otwarte i mam nadzieję, że w następnych częściach będzie jeszcze ciekawiej!

Było to moje pierwsze spotkanie z tym autorem i muszę przyznać, że była to rewelacyjna lektura. Niby na początku mamy już sprawcę nieszczęść ale z każdym rozdziałem akcja nabiera tempa i zmienia się. Bardzo podobała mi sie struktura przeplatania rozdziałów "teraźniejszości" z pamiętnikiem. Dodatkowo, rozdziały były dość krótkie i przeplatały się, co tylko ułatwiało czytanie...

Zachęcony dobrymi opiniami sięgnąłem po tę pozycję. Początkowo, tak do okolic połowy książki, szło mi dość mozolnie, nie mogłem się przebić. Potem faktycznie akcja przyspieszyła. Na pewno na plus brutalne opisy i ciekawie skonstruowana historia, zwroty akcji. Zakończenie, choć nie powalające na kolana, to trzeba przyznać, że niespodziewane. Myślę, że chętnie sięgnę po kolejne części przygód Igora Brudnego.

Zachęcony dobrymi opiniami sięgnąłem po tę pozycję. Początkowo, tak do okolic połowy książki, szło mi dość mozolnie, nie mogłem się przebić. Potem faktycznie akcja przyspieszyła. Na pewno na plus brutalne opisy i ciekawie skonstruowana historia, zwroty akcji. Zakończenie, choć nie powalające na kolana, to trzeba przyznać, że niespodziewane. Myślę, że chętnie sięgnę po...

Osadzenie fabuły bardzo ciekawe w czasach przedwojennej Warszawy, sam zamysł i świat przestępczy też na plus. Akcja się rozwijała, coś się działo aż nagle dostajemy takie zakończenie? Chyba autorowi nie chciało się już więcej pisać to zakończył to tak jak zakończył i jeszcze brak jakiegokolwiek epilogu. Był potencjał, a wyszło dość słabo.

Osadzenie fabuły bardzo ciekawe w czasach przedwojennej Warszawy, sam zamysł i świat przestępczy też na plus. Akcja się rozwijała, coś się działo aż nagle dostajemy takie zakończenie? Chyba autorowi nie chciało się już więcej pisać to zakończył to tak jak zakończył i jeszcze brak jakiegokolwiek epilogu. Był potencjał, a wyszło dość słabo.

Kolejna część geopolitycznej przygody od Tima Marshalla. Ponownie jest to zbiór bardzo ciekawej i użytecznej wiedzy, szczególnie dla osób interesujących się tematem. Oczywiście, z racji bardziej naukowego tonu książki, czyta się ją trochę wolniej. Baaardzo polecam!

Kolejna część geopolitycznej przygody od Tima Marshalla. Ponownie jest to zbiór bardzo ciekawej i użytecznej wiedzy, szczególnie dla osób interesujących się tematem. Oczywiście, z racji bardziej naukowego tonu książki, czyta się ją trochę wolniej. Baaardzo polecam!

Druga cześć przygód Harry'ego Hole. Książkę czytała się szybko, ładnie i przyjemnie. Jednakże, sama fabuła, zakończenie trochę niejasne, trochę przekoloryzowane, momentami zagmatwane szczegóły akcji sprawiły, że zakończyłem czytanie tej pozycji z pewnym niedosytem.

Powrócę do tej serii, oceny wskazują, że kolejne części są dużo lepsze, ale tymczasem zerknę na coś innego do poczytania.

Druga cześć przygód Harry'ego Hole. Książkę czytała się szybko, ładnie i przyjemnie. Jednakże, sama fabuła, zakończenie trochę niejasne, trochę przekoloryzowane, momentami zagmatwane szczegóły akcji sprawiły, że zakończyłem czytanie tej pozycji z pewnym niedosytem.

Powrócę do tej serii, oceny wskazują, że kolejne części są dużo lepsze, ale tymczasem zerknę na coś innego do...

Po kilku innych seriach kryminałów, postanowiłem zabrać się za serię z Harrym Hole. Pierwszy tom niezbyt zachwyca, jest dość dziwny. Mimo, że czyta się dość płynnie i fabuła nie jest jednoliniowa to ostatecznie nie porywa całość. Być może to przez fakt tego, w którym roku została wydana ta książka. Jest wiele wątków, które w obecnych czasach spotkały się z dużą krytyką (np. kwestie rasistowskie). Mi to nie przeszkadza ale zabawnie się czyta myśląc o tym przez pryzmat 2023 roku. Zakończenie zamiast być ekscytujące, okazało się zabawne. Mam nadzieję, że kolejne tomy będą tylko lepsze.

Po kilku innych seriach kryminałów, postanowiłem zabrać się za serię z Harrym Hole. Pierwszy tom niezbyt zachwyca, jest dość dziwny. Mimo, że czyta się dość płynnie i fabuła nie jest jednoliniowa to ostatecznie nie porywa całość. Być może to przez fakt tego, w którym roku została wydana ta książka. Jest wiele wątków, które w obecnych czasach spotkały się z dużą krytyką (np....

Nigdy wcześniej nie miałem styczność z autorem ale zachęcony dość dobrymi opiniami postanowiłem przeczytać pierwszy tom przygód Szackiego. Kryminał dobry, ale chyba nic więcej nie mogę powiedzieć. Czytało się dość lekko i sprawnie ale sama fabuła, poza pojedynczymi szczegółami, jakoś wybitnie mnie nie porwała. Możliwe, że wrócę do kolejnych dwóch tomów, żeby nie zostawiać rozpoczętych serii, mam nadzieję, że w drugim i trzecim tomie będzie ta "gęsia skórka", którą wywołują czasem kryminały.

Nigdy wcześniej nie miałem styczność z autorem ale zachęcony dość dobrymi opiniami postanowiłem przeczytać pierwszy tom przygód Szackiego. Kryminał dobry, ale chyba nic więcej nie mogę powiedzieć. Czytało się dość lekko i sprawnie ale sama fabuła, poza pojedynczymi szczegółami, jakoś wybitnie mnie nie porwała. Możliwe, że wrócę do kolejnych dwóch tomów, żeby nie zostawiać...

Ostatnia już, niestety, część przygód Roberta Huntera. Niemniej jednak muszę przyznać, że autor bardzo dobrze pożegnał się z czytelnikami i tą serią. Książka porusza jak się okazuje bardzo wrażliwe i trudne tematy ludzkiej psychiki. Sama fabuła i opisy morderstw - jak zawsze dosadne, brutalne (jedne z najbardziej brutalnych z całej serii). Na pewno będzie mi brakować tej serii, mimo pewnych schematów i powtarzalności, chyba mało kto nie polubił Roberta Huntera i jego bandy.

Ostatnia już, niestety, część przygód Roberta Huntera. Niemniej jednak muszę przyznać, że autor bardzo dobrze pożegnał się z czytelnikami i tą serią. Książka porusza jak się okazuje bardzo wrażliwe i trudne tematy ludzkiej psychiki. Sama fabuła i opisy morderstw - jak zawsze dosadne, brutalne (jedne z najbardziej brutalnych z całej serii). Na pewno będzie mi brakować tej...

Jest to taka skrócona wersja pełnej wersji Więźniów Geografii. Dla kogoś kto nie chce zagłębiać się w szczegóły i przy okazji nauczyć się czegoś za pomocą ciekawych i dobrze zrobionych grafik to z całą pewnością jest to dobra pozycja.

Czytałem tę książke w wersji angielskiej, więc przy okazji to dobra okazja żeby potrenować język i poznać trochę słownictwa z tego zakresu.

Jest to taka skrócona wersja pełnej wersji Więźniów Geografii. Dla kogoś kto nie chce zagłębiać się w szczegóły i przy okazji nauczyć się czegoś za pomocą ciekawych i dobrze zrobionych grafik to z całą pewnością jest to dobra pozycja.

Czytałem tę książke w wersji angielskiej, więc przy okazji to dobra okazja żeby potrenować język i poznać trochę słownictwa z tego zakresu.

Na pewno nie jest to łatwa lektura z racji dużej ilości informacji geopolitycznych/geograficznych, ale dla osób, które interesują się tematem jest to bardzo dobry wstęp do tego świata. Jedynie trochę na minus (ale nie mamy na to kompletnie wpływu) jest fakt, że książka jest z 2016 roku więc trochę informacji może być już nieaktualnych. Mimo wszystko to wciąż dobra pozycja, która objaśnia problemy geograficzne wielu rejonów świata.

Na pewno nie jest to łatwa lektura z racji dużej ilości informacji geopolitycznych/geograficznych, ale dla osób, które interesują się tematem jest to bardzo dobry wstęp do tego świata. Jedynie trochę na minus (ale nie mamy na to kompletnie wpływu) jest fakt, że książka jest z 2016 roku więc trochę informacji może być już nieaktualnych. Mimo wszystko to wciąż dobra pozycja,...

Nieco inna formuła niż w poprzednich częściach, mniej brutalna ale wciąż bardzo wciągająca lektura. Koncówka i sam finał trochę z rodzaju "fantastyki" ale mimo to autor potrafił to zgrabnie wkleić w całość. Jak zwykle, Chris Carter nie zawodzi i czas zabrać się za, niestety, ostatnią część przygód Roberta Huntera.

Nieco inna formuła niż w poprzednich częściach, mniej brutalna ale wciąż bardzo wciągająca lektura. Koncówka i sam finał trochę z rodzaju "fantastyki" ale mimo to autor potrafił to zgrabnie wkleić w całość. Jak zwykle, Chris Carter nie zawodzi i czas zabrać się za, niestety, ostatnią część przygód Roberta Huntera.

Świetna pozycja, śmiem stwierdzić, że nieco lepsza niż poprzednie. Trochę inny schemat bo znamy zabójcę, ale sposób rozwijania akcji bardzo ciekawy. Może ostateczna rozgrywka - finał nie do końca realny, ale to w końcu powieść kryminalna więc można trochę udoskonalić postacie. Bardzo podobało mi się jak autor opisywał sposób myślenia takiego psychopaty jak morderca.

Świetna pozycja, śmiem stwierdzić, że nieco lepsza niż poprzednie. Trochę inny schemat bo znamy zabójcę, ale sposób rozwijania akcji bardzo ciekawy. Może ostateczna rozgrywka - finał nie do końca realny, ale to w końcu powieść kryminalna więc można trochę udoskonalić postacie. Bardzo podobało mi się jak autor opisywał sposób myślenia takiego psychopaty jak morderca.

Kolejna część przygód Roberta Huntera i kolejny kawał dobrej lektury. Jak zawsze - trochę powtarzających się struktur, schematów ale cała akcja była składna, trzymająca w napięciu i zakończenie bardzo ciekawe + ostatni wątek epilogu. Strasznie drażniła mnie postać agentki Fisher ale dodało to jakiegoś kolorytu do historii.

Kolejna część przygód Roberta Huntera i kolejny kawał dobrej lektury. Jak zawsze - trochę powtarzających się struktur, schematów ale cała akcja była składna, trzymająca w napięciu i zakończenie bardzo ciekawe + ostatni wątek epilogu. Strasznie drażniła mnie postać agentki Fisher ale dodało to jakiegoś kolorytu do historii.

Kolejna dobra pozycja Cartera. Falt, pewne schematy, opisy czy struktury są dość powtarzalne ale to wciąż dobra, wciągająca książka. Finał bardzo fajny, dość otwarty i puszczenie oczka na końcu - super!

Jednakże, trochę zmieszałem się z pewnymi wątkami. O ile zrozumiałem wytropienie gwałcicieli przez Pana J i to, że nie zdążyli napaść na swoją ofiarę, tak kwestia wypowiedziana przez deketywa Webba "poszło łatwiej niż przypuszczałem" dawała do myślenia, że to on zabija. Ale potem dał automatycznie namiary na swojego partnera i tu jakby też zawiało tym, że gwałciciele dawali sobie alibi. Chyba, że ta kwestia Webba to było w stylu "łatwo poszło poderwać".

Kolejna dobra pozycja Cartera. Falt, pewne schematy, opisy czy struktury są dość powtarzalne ale to wciąż dobra, wciągająca książka. Finał bardzo fajny, dość otwarty i puszczenie oczka na końcu - super!

Jednakże, trochę zmieszałem się z pewnymi wątkami. O ile zrozumiałem wytropienie gwałcicieli przez Pana J i to, że nie zdążyli napaść na swoją ofiarę, tak kwestia...

Kolejna część przygód Roberta Huntera i znowu mocna lektura. Opisy są dość makabryczne ale mi nie przeszkadzają. Mimo pewnych schematów powtarzanych przez autora w każdej książce, wciąż podobają mi się te lektury i chętnie wracam po kolejną. Ciekawe zakończenie, zwrot akcji i fabuły.

Kolejna część przygód Roberta Huntera i znowu mocna lektura. Opisy są dość makabryczne ale mi nie przeszkadzają. Mimo pewnych schematów powtarzanych przez autora w każdej książce, wciąż podobają mi się te lektury i chętnie wracam po kolejną. Ciekawe zakończenie, zwrot akcji i fabuły.

Wow.. naprawdę barrrrrdzo dobra książka. Autor zmienił trochę schemat względem poprzednich części ale pomimo tego byłem pod wrażeniem i przeczytałem tę książkę w 1,5 dnia. Płynna, trzymająca w napięciu akcja. W tym przypadku samo zakończenie nie było najważniejsze moim zdaniem, ale to co działo się w trakcie i kilka wątków, które wprawiają w osłupenie. Sztos.

Wow.. naprawdę barrrrrdzo dobra książka. Autor zmienił trochę schemat względem poprzednich części ale pomimo tego byłem pod wrażeniem i przeczytałem tę książkę w 1,5 dnia. Płynna, trzymająca w napięciu akcja. W tym przypadku samo zakończenie nie było najważniejsze moim zdaniem, ale to co działo się w trakcie i kilka wątków, które wprawiają w osłupenie. Sztos.

Chyba jak na razie najmniej spodobała mi się ta część, mimo ze przeczytałem ją w 3 dni. Może dlatego ze było sporo niespójności. Zabójca, poniekąd na koniec trochę się domyślałem ale i tak dość niespodziewany finał. Ciekawa koncepcja.

W kwestii niespójności. Mowa o mechaniku jako facecie, a potem okazuje się ze to kobieta. Jakaś dziewczyna rozmawia z zabójca w marinie i nikt nie zauważył kobiety przebranej za faceta? Później niby wizyta jako Jones, a to znowu zabójca kobieta. Dodatkowo, niedokończony wątek tajemniczego gościa Dereka.

Mocno irytująca była postać kapitan Blake. Sapała się wręcz do Alice o byle co, sprawia wrażenie głupka.

Trochę irytujące jest powielanie schematów jak opisy postaci za każdym razem jakby seria zaczynała się od początku, ale rozumiem ze nie wszyscy czytają po kolei.

Mimo wszystko czyta się bardzo sprawnie i szybko. Zabieram się za 5 cześć!

Chyba jak na razie najmniej spodobała mi się ta część, mimo ze przeczytałem ją w 3 dni. Może dlatego ze było sporo niespójności. Zabójca, poniekąd na koniec trochę się domyślałem ale i tak dość niespodziewany finał. Ciekawa koncepcja.

W kwestii niespójności. Mowa o mechaniku jako facecie, a potem okazuje się ze to kobieta. Jakaś dziewczyna rozmawia z zabójca w marinie i...

Kolejna część przygód Roberta Huntera i muszę przyznać, że za każdym razem jest coś nowego, ciekawego, zaskakującego. Po raz kolejny świetnie skonstruowana akcja. Na końcu myślałem, że zakończenie będzie jako takie bo dość wcześnie dowiadujemy się kto stoi za wszystkim, ale potem okazuje się kto to jest tak naprawdę - nigdy bym się nie domyslił. Może nie jest to jakiś przyprawiający o ciarki finał i ujawnienie zabójcy, ale to wciąż bardzo dobra pozycja. Budowanie napięcia, mieszanie wątków czy dodanie ostatniego uderzenia w ostatniach stronach książki.

PS. Jedyna rzecz, która nie daje mi spokoju to rozdział 97. Gdzie zabójca dzwoni do kogoś z pytaniem czy zdobył wszystkie informacje dla niego o które prosił. Czy wcześniej było coś wskazujące na to, kto z nim współpracował? Czy to może jakaś osoba od niego ze studia nieświadoma kim tak naprawdę jest zabójca?

Kolejna część przygód Roberta Huntera i muszę przyznać, że za każdym razem jest coś nowego, ciekawego, zaskakującego. Po raz kolejny świetnie skonstruowana akcja. Na końcu myślałem, że zakończenie będzie jako takie bo dość wcześnie dowiadujemy się kto stoi za wszystkim, ale potem okazuje się kto to jest tak naprawdę - nigdy bym się nie domyslił. Może nie jest to jakiś...

Bardzo dobra pozycja. Nie wiedziałem czego spodziewać się po tym autorze, z racji tego, że nigdy o nim nie słyszałem, ale zachęcony dobrymi oceami wziąłem się do lektury. Miałem pewien zastój w czytaniu, a ta pozycja sprawiła, że znowu zacząłem pochłaniać kolejne strony. Bardzo fajna akcja, zmienna, nie jest ona nudna. Jedynie nie miałem takiego wielkiego "wow" jak okazało się kto stoi za wszystkim, ale poza tym wytłumaczenie motywów i historii bardzo, bardzo fajne!

Bardzo dobra pozycja. Nie wiedziałem czego spodziewać się po tym autorze, z racji tego, że nigdy o nim nie słyszałem, ale zachęcony dobrymi oceami wziąłem się do lektury. Miałem pewien zastój w czytaniu, a ta pozycja sprawiła, że znowu zacząłem pochłaniać kolejne strony. Bardzo fajna akcja, zmienna, nie jest ona nudna. Jedynie nie miałem takiego wielkiego "wow"...