Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mnie nie spasowała zupełnie. Poziom i język ledwo średni. Dałam się namówić dziewczęciu z empiku na zakup i bardzo żałuję.

Mnie nie spasowała zupełnie. Poziom i język ledwo średni. Dałam się namówić dziewczęciu z empiku na zakup i bardzo żałuję.

Zachęcona wysokimi notami postanowiłam ją przeczytać i nawet (niestety) kupiłam tę książkę. I cóż... ja rozumiem, że autora może ponieść fantazja, ale takie mnóstwo przeróżnych historii połączonych ze sobą wprost niebywałymi zbiegami okoliczności, to już zakrawa na bajkę nad bajkami; no istne "cuda-jaja i dziwy". Moim zdaniem szkoda czasu na te 500 stron.

Zachęcona wysokimi notami postanowiłam ją przeczytać i nawet (niestety) kupiłam tę książkę. I cóż... ja rozumiem, że autora może ponieść fantazja, ale takie mnóstwo przeróżnych historii połączonych ze sobą wprost niebywałymi zbiegami okoliczności, to już zakrawa na bajkę nad bajkami; no istne "cuda-jaja i dziwy". Moim zdaniem szkoda czasu na te 500 stron.

Dla mnie rewelacja. Prawdopodobnie dlatego, że widziałam mnóstwo podobieństw swojej sytuacji, dzięki czemu utwierdziłam się w przekonaniu, że moja matka też jest zaburzona, a moje odczucia są właściwe.

Dla mnie rewelacja. Prawdopodobnie dlatego, że widziałam mnóstwo podobieństw swojej sytuacji, dzięki czemu utwierdziłam się w przekonaniu, że moja matka też jest zaburzona, a moje odczucia są właściwe.

Czy tylko ja na końcu płakałam jakz bóbr?
Ogromnie mnie rozczuliła ogromna wrażliwość autora na piękno przyrody,.
Wrażliwcy, ci z nad wyraz piękną duszą niestety często tak kończą. Smutne bardzo.

Czy tylko ja na końcu płakałam jakz bóbr?
Ogromnie mnie rozczuliła ogromna wrażliwość autora na piękno przyrody,.
Wrażliwcy, ci z nad wyraz piękną duszą niestety często tak kończą. Smutne bardzo.

Napisana bardzo prostym językiem książka, dzięki czemu można, a nawet należy, czytać ją dzieciom by rozwijać w nich wrażliwość i empatię. Do tego można się z niej wiele dowiedzieć ciekawych faktów, o których nie uczą w szkole. Cudownie przekazane dowody na to, że zwierzęta czują, bawią się, rozmawiaj, a czasem sobie dokuczają - dokładnie tak jak ludzie ;-)

Napisana bardzo prostym językiem książka, dzięki czemu można, a nawet należy, czytać ją dzieciom by rozwijać w nich wrażliwość i empatię. Do tego można się z niej wiele dowiedzieć ciekawych faktów, o których nie uczą w szkole. Cudownie przekazane dowody na to, że zwierzęta czują, bawią się, rozmawiaj, a czasem sobie dokuczają - dokładnie tak jak ludzie ;-)

Genialna książka. Mnie pomogła bardziej niż terapeuta. Polecam

Genialna książka. Mnie pomogła bardziej niż terapeuta. Polecam