Najnowsze artykuły
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński3
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Elizabeth McCracken
3
5,9/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,9/10średnia ocena książek autora
25 przeczytało książki autora
74 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Grom z jasnego nieba i inne opowiadania
Elizabeth McCracken
5,9 z 17 ocen
77 czytelników 6 opinii
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Grom z jasnego nieba i inne opowiadania Elizabeth McCracken
5,9
Miłość, strata, śmierć... miliony myśli, które każdego dnia przebiegają przez Twoją głowę. Jedno, kluczowe pytanie: "Co by było, gdyby?". Niepewność, nigdy się nie kończąca. Fortuna, która przecież kołem się toczy i wiadomo, że sielanka nie może trwać wiecznie.
"Zmarła osoba jest jak zagubiona rzecz. Wiesz o tym. A mimo to szukasz tego, co utraciłaś. Wiesz -nauczono cię tego- że to, co posiadałaś, nigdy do ciebie nie wróci. Ale wciąż coś ci się należy. Nie możesz zjeść lunchu z przyjaciółką, patrząc na jej palce markujące ruchy na szachownicy. Nie możesz usłyszeć tych samych palców na klawiaturze komputera ani poczuć ich na swoim ramieniu w chwili, gdy tego potrzebujesz. Ludzie zabierają swoje ręce ze sobą, bez względu na to, dokąd się udają."
Ostatnio polubiłam zbiory opowiadań. Wiadomo, trochę więcej wysiłku trzeba włożyć w zrecenzowanie ich (przynajmniej ja mam zawsze z tym drobny problem(, jednak to, jakie emocje potrafią wzbudzić, zaciera ów "trud". W Gromie... przede wszystkim skusiła mnie okładka, a do tego enigmatyczny opis z tyłu. Wspomniano o miłości, niepewności, niepełnosprawności. O odmiennym sposobie patrzenia autorki na te sprawy. Cóż więcej trzeba, aby zaintrygować mola książkowego?
Pani McCracken bardzo lekko mówi o sprawach, o których my, ludzie, przyzwyczailiśmy się rozmawiać ściszonymi głosami, niepewnie rozglądając się wokół, czy aby na pewno ktoś nas nie słyszy i nie wyciągnie fałszywych wniosków. Jak już wspominałam, główna tematyka kręci się wokół strat na różne sposoby, niepełnosprawności, miłości w różnym wydaniu.
Spodziewałam się jednak czegoś innego; zbioru, który będzie przesączony emocjami. Zbioru, który sprawi, że będę musiała pewne rzeczy przemyśleć, a nawet wyciśnie łzy (w końcu uwielbiam płakać podczas lektury, kto nie lubi niech pierwszy rzuci kamieniem...). Jednym słowem, szukałam tutaj wzruszeń. Cóż, łzy nie popłynęły. Mówiłam, że autorka relacjonuje sprawy bardzo lekko, dlatego też podczas czytania musimy grzebać znacznie głębiej w poszukiwaniu prawdziwych uczuć, jak również wykorzystać całe pokłady uwagi, aby ze snutych przez nią opowieści wyodrębnić to, czego szukamy. Cierpienia bohaterów są jakby odsunięte na bok- pani McCracken pokazuje nam człowieka, którego dotknęło jakieś nieszczęście, ale nie skupia się na jego bólu, lecz opisuje naturalne, ludzkie odczucia (dla przykładu- "Co ja ugotuję dziś na obiad?"). Mroczna strona naszych dusz została odsunięta na boczny tor, a nasi bohaterowie raczej nie szaleją z rozpaczy. Z jednej strony to dobrze, bo nie oszukujmy się, ale w chwili cierpienia każdemu z nas niejednokrotnie przejdzie przez głowę jakaś zupełnie prozaiczna myśl- oto my, ludzkie istoty. Naga prawda. Z drugiej jednak strony od książki wymagam przeniesienia mnie w świat czyichś refleksji, marzeń, wzruszeń. Skoro na co dzień mam pytania o kwestie obiadowe, to po co mam jeszcze czytać o nich w książce?
Podsumowując, Grom z jasnego nieba to zbiór dobry, acz nie doskonały. Dla mnie sprawy zostały ujęte zbyt lekko, a wolałabym coś cięższego, mroczniejszego. Chciałam zobaczyć drugą stronę duszy człowieka. Tym razem się nie udało, jednak polecam książkę dla tych, którzy pragną się lekturą zrelaksować.
Grom z jasnego nieba i inne opowiadania Elizabeth McCracken
5,9
Elizabeth McCracken jest to pisarka, która urodziła się w Bostonie, ale obecnie mieszka w Nowym Jorku. Jest autorką pięciu książek, ja miałam przyjemność przeczytać jej najnowsze dzieło pt.”Grom z jasnego nieba i inne opowiadania".
Książka składa się z dziewięciu opowiadań, każde niesie za sobą zupełnie inny przekaz. Autorka porusza trudne kwestie, m.in. śmierć, kalectwo czy przemoc. Każde opowiadanie mówi o innych ludziach i porusza zupełnie inne problemy. Np. „Coś cudownego” jest to pierwsze z opowiadań. Zawarta jest w nim historia matki, która straciła córkę. Opisane jest zachowanie kobiety po jej śmierci, jak kobieta się zachowuje, co się zmieniło w jej rodzinie, jaka sytuacja panuje w jej otoczeniu.
Natomiast „Dom” opowiada o małżeństwie, które bardzo często się przeprowadza zazwyczaj co kilka miesięcy. Jest to para bardzo różna, lecz świetnie się dopełniająca. Pewnego dnia jedna część tego szalonego małżeństwa umiera...
Tytułowe opowiadanie „Grom z jasnego nieba”, to historia z pozoru normalnej rodziny, która ma problem z dorastającą córką, Rodzice dziewczyny wpadają na genialny pomysł, czyli wycieczki do Paryża. Na początku wszystko układa się wspaniale, niestety nie na długo...
Jak widać, nie są to proste, radosne historie, może nawet trochę melancholijne i przygnębiające, lecz bardzo prawdziwe. W nich ukazany jest obraz otaczającego nas świata, na który niestety czasem nie chcemy spojrzeć.
Książka bardzo mi się podoba, świetnie i szybko się ją czytało. Jestem wzruszona historiami w niej zawartymi, które zmusiły mnie do refleksji. Bardzo serdecznie ją polecam.
Natalia, lat 17
źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com