-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
2017-11-11
2017-03-29
2017-01-29
2016-12-29
2016-12-09
Wyjątkowa książka. Na ogół jest tak, że w książkę trzeba się najpierw "wgryźć" - przeczytać kilka-naście/dziesiąt stron aby poznać i polubić świat, bohaterów i zrozumieć wydarzenia a następnie zagłębiać się w opowieść i dać jej się pochłonąć bez reszty. "Piąta fala" udowodniła, że ten schemat może zostać złamany... Polubiłem tą historię praktycznie po przeczytaniu pierwszych kilku stron (pierwszej częsć), spodobała mi się ta postapokaliptyczna wizja świata, dość oryginalna idea i determinacja bohaterki. Sęk w tym, że zamiast coraz bardziej pogłębiać sympatię do tej historii z każdą stroną zaczynało pogłębiać się moje rozczarowanie a następnie negatywne emocje, które osiągnęły apogeum w ostatniej części. Autor kompletnie odleciał w jakieś absurdalne akcje, próbował nadać historii głębię poprzez przemyślenia bohaterów, które w moim odczuciu były trywialne i nieadekwatne do realiów w jakich się znajdowali. Postępowanie bohaterów również było co najmniej nieracjonalne. Każda kolejna strona ostatniej części sprawiała mi nieomal fizyczny ból... doszło do tego, że pomijałem całe akapity by nie katować się "głębokimi" przemyśleniami głównej bohaterki, co nigdy wcześniej mi się nie zdarzało. Jedyną rzeczą, która trzymała mnie przy tej książce była ciekawość jak skończy się to co tak dobrze się zapowiadało w I części. I muszę przyznać, że zakończenie również nie wywołało u mnie jakiegoś szczególnego efektu "wow", chociaż przyznaję autorowi plusa za to, że obeszło się bez pełnego happy end'u!
Ogółem, uważam, że to pozycja dla osób wytrwałych, odpornych na banalne przemyślenia wkładane w głowy bohaterów oraz tolerujące ich kompletnie irracjonalne zachowania. Mi ta część sprawiała ból, dlatego ustawię ją na półce "nigdy więcej", niech się kurzy w ciemności.
Wyjątkowa książka. Na ogół jest tak, że w książkę trzeba się najpierw "wgryźć" - przeczytać kilka-naście/dziesiąt stron aby poznać i polubić świat, bohaterów i zrozumieć wydarzenia a następnie zagłębiać się w opowieść i dać jej się pochłonąć bez reszty. "Piąta fala" udowodniła, że ten schemat może zostać złamany... Polubiłem tą historię praktycznie po przeczytaniu...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-11-25
2016-07-08
Ciężko jednoznacznie określić moje odczucia co do tej książki. Z jednej strony mamy ciekawie nakreślony świat, wartką i miejscami nieprzewidywalną akcję, spiski i walki, upokorzenia i triumfy a także bohatera z jakąś głębią. Z drugiej strony wydarzenia toczą się czasem za szybko przez co stają się męczące, bohater z każdą kolejną stroną staje się coraz bardziej irytujący a jego zachowania miejscami są irracjonalne w dodatku czasem trafiają się kompletnie nielogiczne rozwiązania fabularne. Pomimo tych kilku dość odczuwalnych wad, książkę i tak czytałem w zawrotnym tempie. Ogólnie polecam.
Ciężko jednoznacznie określić moje odczucia co do tej książki. Z jednej strony mamy ciekawie nakreślony świat, wartką i miejscami nieprzewidywalną akcję, spiski i walki, upokorzenia i triumfy a także bohatera z jakąś głębią. Z drugiej strony wydarzenia toczą się czasem za szybko przez co stają się męczące, bohater z każdą kolejną stroną staje się coraz bardziej irytujący a...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-06-23
Po kiepskim i zniechęcającym wstępie okazuje się, że otrzymujemy dość ciekawą i wciągającą historię. Autor nie popisuje się co prawda jakąś szczególną inwencją twórczą przedstawiając nam świat odległej przyszłości, oparty na hierarchicznym podziale kastowym w którym najwyższa kasta "złotych" uciska pozostałe grupy społeczne (kolory), ale robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Sama historia głównego bohatera również zaczyna się sztampowo od utraty bliskich i wyjścia z nizin społeczeństwa na sam szczyt, jednak w tym przypadku znalezienie się wśród elity to dopiero początek prawdziwej walki. Historia na dobre rozpoczyna się dopiero w czasie brutalnego szkolenia dla złotych, wówczas akcja nabiera tempa, pojawia się sporo zwrotów akcji i sytuacji, które z pozoru wydają się być tymi z kategorii "bez wyjścia". Podsumowując gdy już uda się przebić przez wspominany kiepski początek książkę czyta się rewelacyjnie, postaci napisane są całkiem nieźle a akcja jak wspominałem toczy się w wartkim tempie. Ogólnie uważam, że warto poświęcić czas na historię Darrow'a;)
Po kiepskim i zniechęcającym wstępie okazuje się, że otrzymujemy dość ciekawą i wciągającą historię. Autor nie popisuje się co prawda jakąś szczególną inwencją twórczą przedstawiając nam świat odległej przyszłości, oparty na hierarchicznym podziale kastowym w którym najwyższa kasta "złotych" uciska pozostałe grupy społeczne (kolory), ale robi to w sposób ciekawy i...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-06-18
2016-06-01
2016-05-23
W mojej opinii jest to książka z kategorii "czytadło". Czyta się lekko i przyjemnie, ale brak tu innowacyjnych idei, błyskotliwych rozwiązań, zaskakujących zwrotów akcji czy choćby ciekawych bohaterów. Pomimo tych wad książkę da się czytać, na duży plus zasługuje plastyczny język i dość szybkie tempo wydarzeń, które choć częściowo wynagradzają brak "głębi".
W mojej opinii jest to książka z kategorii "czytadło". Czyta się lekko i przyjemnie, ale brak tu innowacyjnych idei, błyskotliwych rozwiązań, zaskakujących zwrotów akcji czy choćby ciekawych bohaterów. Pomimo tych wad książkę da się czytać, na duży plus zasługuje plastyczny język i dość szybkie tempo wydarzeń, które choć częściowo wynagradzają brak "głębi".
Pokaż mimo to2016-05-08
Po słabym "Niebie ze stali" miałem poważne wątpliwości czy kontynuować cykl, jednak postanowiłem spróbować i wiecie co?... Przeżyłem bardzo miłe zaskoczenie. Po poprzedniej części, pełnej niestrawnie patetycznych opisów męstwa wozaków i ich bohaterskiej walki o odzyskanie ojczyzny, otrzymujemy w końcu bardzo dobrą książkę. Autor w opisanej historii w ciekawy sposób przedstawia oddziaływanie boskich intryg na losy ludzi. Akcja toczy się nieco wolniej niż w poprzedniej części, ale ma to swoje uzasadnienie w charakterze przedstawionych wydarzeń. W odniesieniu do całego cyklu - znajdujemy rozwinięcie wielu wątków, dostajemy również garść odpowiedzi jak również całą masę nowych pytań. Jeśli masz wątpliwości czy po poprzedniej części warto zabierać się za "Pamięć wszystkich słów" to odpowiem jednym słowem - warto;)
Po słabym "Niebie ze stali" miałem poważne wątpliwości czy kontynuować cykl, jednak postanowiłem spróbować i wiecie co?... Przeżyłem bardzo miłe zaskoczenie. Po poprzedniej części, pełnej niestrawnie patetycznych opisów męstwa wozaków i ich bohaterskiej walki o odzyskanie ojczyzny, otrzymujemy w końcu bardzo dobrą książkę. Autor w opisanej historii w ciekawy sposób...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-02-16
Oryginalny pomysł i świetny punkt wyjściowy do niecodziennych rozważań. Niby jest ciekawie, ale coś jednak zawodzi i nie chodzi tu o techniczny język, który można ogarnąć. Mniej więcej od połowy książki tekst zaczyna robić się męczący, wkraczają metafory a cele do których dąży bohater zaczynają się rozmywać. Ciężko jednoznacznie ocenić tą książkę, mnie nie zachwyciła, ale warto było się z nią zmierzyć.
Oryginalny pomysł i świetny punkt wyjściowy do niecodziennych rozważań. Niby jest ciekawie, ale coś jednak zawodzi i nie chodzi tu o techniczny język, który można ogarnąć. Mniej więcej od połowy książki tekst zaczyna robić się męczący, wkraczają metafory a cele do których dąży bohater zaczynają się rozmywać. Ciężko jednoznacznie ocenić tą książkę, mnie nie zachwyciła, ale...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-02-08
Zdumiewające, każda kolejna część tej opowieści stanowi dla mnie miłe zaskoczenie.
Fabuła jest świetnie skonstruowana (nie licząc paru drobiazgów) a przedstawieni bohaterowie nie są "papierowi" ani tym bardziej nieskazitelni. Autor świetnie prowadzi akcję unikając przy tym zbędnych dłużyzn, umiejętnie też dozuje dostępne czytelnikowi informacje sprawiając, że do samego końca nie możemy być pewni zakończenia.
Podsumowując, "Inwit" to świetnie napisana książka od której ciężko się oderwać. Przed lekturą należy zaopatrzyć się w sporą ilość kawy ponieważ najpewniej zarwiecie nockę chcąc jak najszybciej poznać jej zakończenie;)
Zdumiewające, każda kolejna część tej opowieści stanowi dla mnie miłe zaskoczenie.
Fabuła jest świetnie skonstruowana (nie licząc paru drobiazgów) a przedstawieni bohaterowie nie są "papierowi" ani tym bardziej nieskazitelni. Autor świetnie prowadzi akcję unikając przy tym zbędnych dłużyzn, umiejętnie też dozuje dostępne czytelnikowi informacje sprawiając, że do samego...
2016-01-28
Mam mieszane odczucia co do tej książki. Z jednej strony dostajemy świetnie oddany klimat, sporo akcji i przystępny język dzięki którym książkę czyta się z przyjemnością. Z drugiej strony brak głównego bohatera i "kręgosłupa" - głównego wątku zmierzającego do wyjaśnienia fundamentalnych kwestii sprawia, że przedstawiona historia wydaje się dość chaotyczna. W efekcie dostajemy coś w rodzaju zlepku opowieści kilku osób z których znaczna część ginie. Dopiero pod koniec pojawiają się postacie, których losem można się choć odrobinę przejąć. Jest też typowa dla rodzimych twórców przesada związana z chęcią wprowadzenia czegoś oryginalnego... gdy czytałem o "atakującym" jelicie to nie wiedziałem czy śmiać się czy płakać...
Podsumowując: książka przypomina opis jatki w której trup gęsto się ściele, ale za to jest to jatka umiejscowiona w ciekawym miejscu i czasie oraz wspaniale opisana. Nie mogę stwierdzić, że z niecierpliwością czekam na kolejną odsłonę powieści, ale zapewne kiedyś po nią sięgnę by sprawdzić jak autor rozwiąże kwestię niezniszczalnych zombie.
Mam mieszane odczucia co do tej książki. Z jednej strony dostajemy świetnie oddany klimat, sporo akcji i przystępny język dzięki którym książkę czyta się z przyjemnością. Z drugiej strony brak głównego bohatera i "kręgosłupa" - głównego wątku zmierzającego do wyjaśnienia fundamentalnych kwestii sprawia, że przedstawiona historia wydaje się dość chaotyczna. W efekcie...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-01-06
Interesująca książka. Przedstawiona historia jest ciekawa i wielowątkowa a opowieści dotyczące poszczególnych bohaterów elegancko się przeplatają. Wydawać by się mogło, że więcej do szczęścia nie potrzeba, ale...
Bohaterowie są w większości płytcy, papierowi a ich motywy są niekiedy strasznie naciągane.
Opisy potęgi niektórych przeciwników zajmują więcej tekstu niż opis walki w której giną.
Część rozwiązań jest bardzo przewidywalna.
Mam mieszane odczucia co do tej książki, nie czuję "więzi" z bohaterami i nie wiem jeszcze czy zdecyduję się na kolejny tom.
Interesująca książka. Przedstawiona historia jest ciekawa i wielowątkowa a opowieści dotyczące poszczególnych bohaterów elegancko się przeplatają. Wydawać by się mogło, że więcej do szczęścia nie potrzeba, ale...
Bohaterowie są w większości płytcy, papierowi a ich motywy są niekiedy strasznie naciągane.
Opisy potęgi niektórych przeciwników zajmują więcej tekstu niż opis...
2015-12-03
Wyborne połączenie treści filozoficznych z oryginalnym poczuciem humoru.
Wyborne połączenie treści filozoficznych z oryginalnym poczuciem humoru.
Pokaż mimo to
Przyznaję bez bicia, nie tyle przeczytałem książkę co odsłuchałem audiobooka i to najprawdopodobniej dlatego książka wywarła na mnie jakiekolwiek wrażenie. Audiobook niósł, prócz oczywistej treści, także spory ładunek emocjonalny co pozwoliło mi wbić się nieco w ten klimat. Jednak jeśli chodzi o ocenę samej treści to sądzę, że książka jest adresowana do znacznie młodszego czytelnika, postrzegającego świat w nieco bardziej naiwny sposób.
Zarzuty, że książka promuje ideę samobójstw są w mojej opinii nietrafione. W końcu historię bohaterki poznajemy poprzez taśmy odsłuchiwane przez chłopaka, który nie popiera tej decyzji. Jest kimś na kształt recenzenta (podobnie jak czytelnik) wstrząśniętego przedstawioną historią, który jednak do samego końca uważa, że możliwe było zatrzymanie tej "śnieżnej kuli".
Podsumowując, książka przedstawia ciekawy ciąg przyczynowo-skutkowy prowadzący do tragedii. Jednak bohaterowie i ich postępowanie kompletnie do mnie nie przemawiają... Może jestem na taką literaturę za stary.
Przyznaję bez bicia, nie tyle przeczytałem książkę co odsłuchałem audiobooka i to najprawdopodobniej dlatego książka wywarła na mnie jakiekolwiek wrażenie. Audiobook niósł, prócz oczywistej treści, także spory ładunek emocjonalny co pozwoliło mi wbić się nieco w ten klimat. Jednak jeśli chodzi o ocenę samej treści to sądzę, że książka jest adresowana do znacznie młodszego...
więcej Pokaż mimo to