-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać1
-
ArtykułyMoa Herngren, „Rozwód”: „Czy ten, który odchodzi i jest niewierny, zawsze jest tym złym?”BarbaraDorosz1
-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
Biblioteczka
2014-05
2014-07
" - No,dobra.Kiedyś uskładamy trochę forsy i będziemy mieli własny domek i kilka akrów, i krowę i parę świń , i..
- Będziemy żyli z tego, co da ziemia! - zawołał Lennie. - I będziemy mieli króliki!Mów dalej,George,opowiedz co będziemy mieli w ogrodzie i o klatkach z królikami ....
(...)
Historia w książce jest banalna. Język prosty więc szybko się to czyta, lecz czuć duży smutek. Ponieważ utracone nadzieje i plany,które nie chcą się zrealizować zawsze bolą i często takie historie skłaniają nas potem do przemyśleń i zastanawiania się co by było gdyby?. Celem tej powieści jest ukazanie dwóch najważniejszych elementów, które są jednak ludziom w życiu potrzebne.Pierwszym z nich są marzenia. Tak ważna rzecz i tak trudno osiągalna. Marzyć zawsze warto, ponieważ dzięki temu nasz świat staje się piękniejszy. W tej powieści w czasach wielkiego kryzysu wydaje się to mało możliwe. Tam ludzie zwykle byli twardymi realistami bez myśleniu o błahostkach. A jednak autor przedstawia nam dwóch bohaterów, którzy się na to odważyli. Meli swoje marzenia i nie bali się o nich mówić. Utworzyli piękną wizję ich wspólnej przyszłości, że aż chciało się w to wierzyć i wspierać ich. Jednak pogoń za marzeniami często bywa złudna i nie każde marzenie ma szansę się spełnić. I to jest takie smutne, bo nawet jeśli czytelnik domyśla się prawdy to jednak ma nadzieję, aż coś dobrego się wydarzy, że pojawi się jakiś cud.
Co do zakończenia to nie podobało mi się.Nie na takie coś czekałam.Jestem jednak w stanie zrozumieć zachowanie bohatera i czemu postąpił akurat w ten sposób.Chociaż nadal to wywołuje u mnie emocje.
Drugim elementem jest przyjaźń.To taka piękna rzecz,która cieszy. Człowiek nie czuje się samotny i wie że zawsze znajdzie się ktoś kto go wysłucha. Tutaj jest ona wystawiana na wielką próbę,wiele już było momentów w których łatwo mogła się rozpaść ale mimo to nadal trwała.Ludzie tak skrajnie różni od siebie a jednak przebywali ze sobą codziennie.
Książka porusza też inne ważne aspekty jak zaufanie,odpowiedzialność,rasizm,nietolerancja.Uważam,że Steinbeck wykonał kawał dobrej roboty i chyba jeszcze kiedyś przeczytam kolejną jego książkę. Ciekawe jaka będzie.
" - No,dobra.Kiedyś uskładamy trochę forsy i będziemy mieli własny domek i kilka akrów, i krowę i parę świń , i..
- Będziemy żyli z tego, co da ziemia! - zawołał Lennie. - I będziemy mieli króliki!Mów dalej,George,opowiedz co będziemy mieli w ogrodzie i o klatkach z królikami ....
(...)
Historia w książce jest banalna. Język prosty więc szybko się to czyta, lecz...
2012-08
Szczerze ukazana prawda o tym, że marzenia mogą się spełnić, ale czasem, jak trudno je zrealizować. Dokument pokazany o tym jak kruche jest nasze życie ale jednocześnie dlaczego warto jest się jednak starać, wierzyć, ryzykować by walczyć o swe marzenia o to by być w życiu szczęśliwym. Realizować swoje cele i nie bać się. Historia przerażająca i fascynująca zarazem.
Szczerze ukazana prawda o tym, że marzenia mogą się spełnić, ale czasem, jak trudno je zrealizować. Dokument pokazany o tym jak kruche jest nasze życie ale jednocześnie dlaczego warto jest się jednak starać, wierzyć, ryzykować by walczyć o swe marzenia o to by być w życiu szczęśliwym. Realizować swoje cele i nie bać się. Historia przerażająca i fascynująca zarazem.
Pokaż mimo to2014-07
Współczuję kobietom,które musiały żyć w tamtych czasach.Kobietom,które były poniewierane i krzywdzone przez mężczyzn i którym aranżowano małżeństwa nie mając na uwadze ich zdania.Niestety nasza bohaterka też w takich czasach żyła i przeżyła wiele tragedii. Co mnie jednak dziwi to iż nie czuła wobec tego wyrzutów sumienia i nie użalała się nad sobą.Nie pragnęła zemsty,nie była zła ani nie potrafiła nienawidzić. Całe jej dzieciństwo możemy poznać czytając listy jakie pisze do Pana Boga,gdyż uważa, iż to jemu może się tylko zwierzyć. Co jeszcze dziwniejsze ona swoje momenty w których została wykorzystywana traktuje jako coś normalnego,coś co widocznie musiało się zdarzyć i nie jest wielki problem .Kiedy jest starsza dowiadujemy się, że jest gospodynią domową, ma męża i wychowuje nieswoje dzieci .Jej jedynym celem jest jakoś przeżyć kolejny dzień, mieć proste nieskomplikowane życie, unikać kłopotów nie myśląc o wielkich zmianach.Wszystko się jednak zmienia kiedy poznaje Cukse i dostaje list od swej siostry Nettie.To wówczas poznaje co znaczy prawdziwie się zakochać oraz staje się kobietą silniejszą
i pewniejszą. Uświadamia sobie,że można cieszyć się życiem,mężczyznom można się przeciwstawić i że nie tylko do nich świat należy.
Podoba mi się taka przemiana i ogólnie cała bohaterka.Przez cały czas życzyłam jej szczęścia i z zaciekawieniem czytałam dalsze jej losy,które mnie nie rozczarowały tak samo jak cała ta książka.
Współczuję kobietom,które musiały żyć w tamtych czasach.Kobietom,które były poniewierane i krzywdzone przez mężczyzn i którym aranżowano małżeństwa nie mając na uwadze ich zdania.Niestety nasza bohaterka też w takich czasach żyła i przeżyła wiele tragedii. Co mnie jednak dziwi to iż nie czuła wobec tego wyrzutów sumienia i nie użalała się nad sobą.Nie pragnęła zemsty,nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-02
Dobre książki przygodowe(w tym i ta)budzą ciekawość świata i życia bohaterów.Skrywają tajemnice dalszych przygód,że czytelnik nie może się doczekać,aż pozna je wszystkie.Ta książka od początku mnie interesowała.Fabuła wydawała się przyjemna i lekka.Jednak kiedy przeczytałam ją całą to śmiało mogę powiedzieć,że nie jest to lekka opowieść.Powiedziałabym,że to wciągająca i lekko wstrząsająca historia młodego bohatera,który musiał się zmagać z wieloma niebezpieczeństwami.
Tutaj można zadać sobie pytania:Czy da się oswoić dzikie zwierzę?. Czy można zrozumieć jego uczucia i zachowania?. Czy w ogóle jest możliwa jakakolwiek komunikacja,bez strachu o własne życie?. Odpowiedzią na te wszystkie pytania jest właśnie nasz bohater,który udowadnia nam iż jest to możliwe.I to właśnie czyni tą książkę wspaniałą.Bowiem trudno uwierzyć,że młody człowiek może miesiącami płynąć na szalupie ratunkowej z jednym z najniebezpieczniejszych zwierząt i nie zostać przez niego pożartym. Tu należy się podziw dla bohatera za jego odwagę i wytrwałość. Książka ma przejrzysty język dzięki czemu szybko i łatwo się ją czytało. Nie mogłam oderwać oczu od wątków w których bohater opowiadał o komunikacji z tygrysem,czym go karmił i jakim cudem ten chłopiec jeszcze żyje.Z niecierpliwością czytałam dalsze przygody myśląc,jak to się wszystko zakończy. Po części jest to smutna historia a po części wesoła,że wszystko zakończyło się tak a nie inaczej.
Dobre książki przygodowe(w tym i ta)budzą ciekawość świata i życia bohaterów.Skrywają tajemnice dalszych przygód,że czytelnik nie może się doczekać,aż pozna je wszystkie.Ta książka od początku mnie interesowała.Fabuła wydawała się przyjemna i lekka.Jednak kiedy przeczytałam ją całą to śmiało mogę powiedzieć,że nie jest to lekka opowieść.Powiedziałabym,że to wciągająca i...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-04
Ta książka jest dziwna.Taka była moja pierwsza,kiedy skończyłam ją czytać.Uważam że nie jest to powieść dla tych,którzy chcą czegoś lekkiego aby się zrelaksować.Fabuła jest niebanalna i dramatyczna,że raczej dobra dla tych,którzy chcą ją poznać nie bojąc się smutnych momentów.
Cały nastrój jest taki delikatny i nostalgiczny.I właśnie to mi się podobało,że po mimo iż akcja rozwija się powoli,zawiera wiele smutnych scen to jednak wciąga!. Chciałam kontynuować tą historię i zobaczyć co będzie dalej,aż do ostatniej kartki i udało się!. Sami bohaterowie na pewno mnie w tym przekonali.Są dosyć skomplikowani,próbują odnaleźć szczęście i miłość.Jakże im trudno to wykonać,na skutek skomplikowanych relacji jakie mają i wydarzeń z którymi muszą się zmagać.Nie jest to łatwe ale po części takie jest życie .. nie łatwe.
Ta książka jest dziwna.Taka była moja pierwsza,kiedy skończyłam ją czytać.Uważam że nie jest to powieść dla tych,którzy chcą czegoś lekkiego aby się zrelaksować.Fabuła jest niebanalna i dramatyczna,że raczej dobra dla tych,którzy chcą ją poznać nie bojąc się smutnych momentów.
Cały nastrój jest taki delikatny i nostalgiczny.I właśnie to mi się podobało,że po mimo iż akcja...
2014-06
Po raz kolejny Martin mnie nie zawiódł. Kiedy skończyłam czytać książkę to śmiało mogę powiedzieć,że jestem bardzo zafascynowana fabułą i kolejnych części nie pominę. Podobno jest to jedna z bardziej emocjonalnych części.Nie wiem jeszcze jakie są kolejne ale ta na pewno budzi mieszane emocje.
Uwielbiam tego autora za świat jaki stworzył.Dawne czasy,które można sobie wyobrazić i wielowątkowa fabuła postaci,dzięki czemu nie jest to nudne.Bohaterowie nie są monotonni, oni ciągle się zmieniają na gorszych lub lepszych.Na skutek różnych wydarzeń ich osobowość staje się dojrzalsza lub infantylna.To postacie skomplikowane a ich wzajemne relacje są trudne. Oczywiście takie cechy jak zazdrość,chęć zemsty występują tam zawsze i to już dziwi.Powoli przybywa nowych ludzi i znów poznajemy kolejne wątki i wydarzenia. Autor bardzo dobrze wszystko przemyślał i dopracował, dzięki czemu zawsze znajdzie się jakiś powód ,aby się czymś zachwycić.
Wiele razy zastanawiałam się czy chciałabym żyć w takim świecie.Świecie intryg,smoków,walk,uczt,królów,romansów rycerzy i zabaw.Z jednej strony przeżywałabym masę przygód,poznałabym co znaczy prawdziwa odwaga,silna wola,determinacja i dobre jedzenie :).
Z drugiej strony strach o własne życie byłby ogromny.Bowiem w każdej chwili ktoś mógłby mnie zabić a nawet najlepszy przyjaciel zdradzić.
Tam nigdy nie wiadomo co przyniesie jutro.Najlepszą zasadą jest ufanie tylko samemu sobie i liczenie tylko na siebie.Ludzie są okrutni,świat jest zły,wszystko jest jedną wielką niewiadomą i właśnie dlatego tak to uwielbiam!.
Po raz kolejny Martin mnie nie zawiódł. Kiedy skończyłam czytać książkę to śmiało mogę powiedzieć,że jestem bardzo zafascynowana fabułą i kolejnych części nie pominę. Podobno jest to jedna z bardziej emocjonalnych części.Nie wiem jeszcze jakie są kolejne ale ta na pewno budzi mieszane emocje.
Uwielbiam tego autora za świat jaki stworzył.Dawne czasy,które można sobie...
2014-10
2011-12-18
Genialna i wciągająca .. historia niesamowitej kobiety , która by osiągnąć swoje szczęście i wolność musiała wiele w życiu przejść . Musiała kłamać i się poświęcać . Nigdy nie zapomnę tej książki ani emocji jakie mną kierowały podczas jej czytania . Z pewnością do niej wrócę i to nie jeden raz .
Genialna i wciągająca .. historia niesamowitej kobiety , która by osiągnąć swoje szczęście i wolność musiała wiele w życiu przejść . Musiała kłamać i się poświęcać . Nigdy nie zapomnę tej książki ani emocji jakie mną kierowały podczas jej czytania . Z pewnością do niej wrócę i to nie jeden raz .
Pokaż mimo to2011-06-01
Książka pokazująca w jaki sposób zmienia się natura ludzka , kiedy nagle traci kontakt z cywilizacją . Uważam że warto to przeczytać
Książka pokazująca w jaki sposób zmienia się natura ludzka , kiedy nagle traci kontakt z cywilizacją . Uważam że warto to przeczytać
Pokaż mimo to
Kiedy zobaczyłam "Rosyjską Baletnicę" pomyślałam,że to może być ciekawe i warto zaryzykować.Historia baletnicy,a że dla mnie balet jest piękny to i ta historia może być piękna.
Wrażenia? .. Owszem jest to ładna powieść o baletnicy i miłości osadzona w czasach carskiej Rosji. Jednak czegoś mi w niej brakowało.
Fabuła jest właściwie banalna aczkolwiek nie do końca przewidywalna pod koniec.Przyznam, że przyjemnie i lekko się ją czytało. Wciągnęłam się w życie bohaterów ciągle myśląc co będzie dalej.
Niektóre momenty były niesamowicie smutne, aż współczułam Daninie ileż musiała się nacierpieć.
Tutaj nasuwa mi się myśl,że najlepszym rozwiązaniem jest po prostu cieszenie się chwilą.
Polecam tą książkę dla osób,które lubią nieszczęśliwe historie,balet lub szukają prostych nieskomplikowanych książek,które mogą poczytać w wolnej chwili.
Kiedy zobaczyłam "Rosyjską Baletnicę" pomyślałam,że to może być ciekawe i warto zaryzykować.Historia baletnicy,a że dla mnie balet jest piękny to i ta historia może być piękna.
więcej Pokaż mimo toWrażenia? .. Owszem jest to ładna powieść o baletnicy i miłości osadzona w czasach carskiej Rosji. Jednak czegoś mi w niej brakowało.
Fabuła jest właściwie banalna aczkolwiek nie do końca...