-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1190
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Biblioteczka
2013-12-10
2013-12-06
Deaver jak zwykle zaskakuje, stopniowo buduje napięcie, a kiedy dochodzi do punktu kulminacyjnego... sytuacja zmienia się całkowicie. Sachs i Rhyme jak zwykle niezawodni.
Problem pojawia się, gdy czyta się już x z kolei książkę Deavera. Zwroty akcji stają się powoli przewidywalne. W chwili obecnej czułabym się bardziej zaskoczona, gdyby w książce zabrakło wielu zwrotów akcji.
Deaver jak zwykle zaskakuje, stopniowo buduje napięcie, a kiedy dochodzi do punktu kulminacyjnego... sytuacja zmienia się całkowicie. Sachs i Rhyme jak zwykle niezawodni.
Problem pojawia się, gdy czyta się już x z kolei książkę Deavera. Zwroty akcji stają się powoli przewidywalne. W chwili obecnej czułabym się bardziej zaskoczona, gdyby w książce zabrakło wielu zwrotów akcji.
2013-11-01
Książka wzruszająca, ukazuje nam wpływ dzieciństwa na dorosłe życie.
Po lekturze nasuwa się wiele pytań, jednak dla mnie najważniejsze nie było to oczywiste, czyli o wpływ wojny na psychikę człowieka, a takie dotyczące bezpośrednio wojny. Czy możemy napiętnować ludzi, którzy w swoje młodości stali u boku Hitlera? Jest to jedna z wielu pozycji, które mówią o niewiedzy ówczesnych Niemców, nie zdawali oni sobie sprawy z ogromu zniszczenia, jakie wprowadził ich przywódca.
Minusem książki jest natomiast skomplikowana narracja. Raz narratorką jest Julia, następnie jej matka rozmawiająca z psychologiem. Do tego dochodzi podział w narracji samej Julii, która raz opowiada o swoim dzieciństwie, po czym momentalnie przechodzi do czasów jej współczesnych.
Książka wzruszająca, ukazuje nam wpływ dzieciństwa na dorosłe życie.
Po lekturze nasuwa się wiele pytań, jednak dla mnie najważniejsze nie było to oczywiste, czyli o wpływ wojny na psychikę człowieka, a takie dotyczące bezpośrednio wojny. Czy możemy napiętnować ludzi, którzy w swoje młodości stali u boku Hitlera? Jest to jedna z wielu pozycji, które mówią o niewiedzy...
2013-10-22
Autobiografie mają to do siebie, że są subiektywne, ale Domenech często przyznaje się do błędy albo podejmuję refleksję nad tym, jakby zachował się teraz.
Z książki możemy dowiedzieć się o tym, że niektóre piłkarskie gwiazdy są kapryśne, rozpuszczone przez pieniądze i co najważniejsze, niedojrzałe. Ukazują to kulisy zgrupowań, meczy, czasu spędzonego w szatni, ale przede wszystkim, skandal w RPA z 2010 roku.
Książkę polecam wszystkim, nie tylko zwolennikom piłkarskiego świata, ale każdemu, gdyż jest ona przepełniona wieloma refleksjami, nie tylko dotyczącymi footballu.
Autobiografie mają to do siebie, że są subiektywne, ale Domenech często przyznaje się do błędy albo podejmuję refleksję nad tym, jakby zachował się teraz.
Z książki możemy dowiedzieć się o tym, że niektóre piłkarskie gwiazdy są kapryśne, rozpuszczone przez pieniądze i co najważniejsze, niedojrzałe. Ukazują to kulisy zgrupowań, meczy, czasu spędzonego w szatni, ale przede...
2013-10-15
Zaczynając czytać tę książkę, znałam już jej zakończenie, gdyż wcześniej przeczytałam "Sklepik z marzeniami", który bezpośrednio nawiązuje do fabuły "Cujo". Nie mogę jednak powiedzieć, że wpłynęło to na moją ogólną ocenę książki. Czytanie jej sprawiało mi przyjemność, wątki poboczne były dobrze rozbudowane i nie zauważam żadnych niedociągnięć.
"Cujo" do typowych horrorów zaliczyć nie można, ale mimo wszystko gorąco polecam!
Zaczynając czytać tę książkę, znałam już jej zakończenie, gdyż wcześniej przeczytałam "Sklepik z marzeniami", który bezpośrednio nawiązuje do fabuły "Cujo". Nie mogę jednak powiedzieć, że wpłynęło to na moją ogólną ocenę książki. Czytanie jej sprawiało mi przyjemność, wątki poboczne były dobrze rozbudowane i nie zauważam żadnych niedociągnięć.
"Cujo" do typowych horrorów...
2013-10-03
Czytać książek o antyutopii raczej nie lubię, chociaż muszę przyznać, że "Uciekinier" do najgorszych nie należy.
Na pewno zakończenie zaskakuje, King wyzbył się jakiegokolwiek happy endu.
Jednak czytając książkę miałam wrażenie, że King pisząc ją, nie przeprowadził żadnych rozmów z wynalazcami. Wiem, że "Uciekinier" pochodzi z lat 70, dlatego nie oczekiwałam tabletów czy innych urządzeń. Jednak King wychodzi w XXI wiek, ale nie wprowadza za wiele nowinek technologicznych. Jedynym modernistycznym akcentem są samochody powietrzne i ekrany dotykowe w na pokładzie samolotu, nic poza tym. Wszystko opiera się na starych komputerach i budkach telefonicznych.
Czytać książek o antyutopii raczej nie lubię, chociaż muszę przyznać, że "Uciekinier" do najgorszych nie należy.
Na pewno zakończenie zaskakuje, King wyzbył się jakiegokolwiek happy endu.
Jednak czytając książkę miałam wrażenie, że King pisząc ją, nie przeprowadził żadnych rozmów z wynalazcami. Wiem, że "Uciekinier" pochodzi z lat 70, dlatego nie oczekiwałam tabletów czy...
2013-10-02
Do "Lśnienia" podchodziłam dwa razy. Pierwszy raz byłam zbyt zalatana, a książka mnie nie wciągała, więc ją oddałam. Teraz po przeczytaniu kilku innych książek Kinga postanowiłam do niej wrócić.
Książką byłam zachwycona. King napięcie buduje stopniowo, mimo że już od początku mamy mniej więcej zarysowany obraz tego, co się stanie.
Książkę nie oceniłam jako "arcydzieło", gdyż pewne aspekty były przewidywalne - chociażby to, że pod koniec powieści Jack zginie, czy fakt, że hotel się spali (Jack w retrospekcji przypomina sobie słowa ojca, który powiedział, że wszystko ginie w ogniu).
Ostatnio ukazała się kontynuacja historii Denny'ego, którą z pewnością przeczytam w najbliższym czasie!
Do "Lśnienia" podchodziłam dwa razy. Pierwszy raz byłam zbyt zalatana, a książka mnie nie wciągała, więc ją oddałam. Teraz po przeczytaniu kilku innych książek Kinga postanowiłam do niej wrócić.
Książką byłam zachwycona. King napięcie buduje stopniowo, mimo że już od początku mamy mniej więcej zarysowany obraz tego, co się stanie.
Książkę nie oceniłam jako "arcydzieło",...
2013-09-29
Moim zdaniem książkę można zaliczyć do tych słabych. Niby głębsze przesłanie - człowiek zrobi wszystko, żeby dostać to, co pragnie - ale morał ten został zaburzony przez jeden fakt - Leland Gaund zmanipulował umysłami mieszkańców Castle Rock i przekonał ich, ze właśnie tych przedmiotów pragną. Niezrozumiałe było to szczególnie w przypadku kilkuletniego chłopczyka, który zafascynował się srebrnym talerzykiem.
Poza tym pojawia się typowa dla Kinga zapowiedź śmierci jednego z bohaterów, w tym przypadku Nettie. Mamy również do czynienia z jego kolejnym nawykiem, opisywaniem erekcji. I gdy w przypadku 40-letniego bohatera (tak jak na przykład w "Worek kości") jest to całkiem zrozumiałe, to opisywanie erekcji u 11-letniego Briana jest moim zdaniem nie na miejscu.
Tak więc z nudów książkę przeczytać można, ale nie ma co oczekiwać rewelacji.
Moim zdaniem książkę można zaliczyć do tych słabych. Niby głębsze przesłanie - człowiek zrobi wszystko, żeby dostać to, co pragnie - ale morał ten został zaburzony przez jeden fakt - Leland Gaund zmanipulował umysłami mieszkańców Castle Rock i przekonał ich, ze właśnie tych przedmiotów pragną. Niezrozumiałe było to szczególnie w przypadku kilkuletniego chłopczyka, który...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2010-01-01
O wojnie przeczytałam wiele książek, ale ta według mnie nie należy do najlepszych. Wszystko przez to, że 3 bohaterów jest przedstawiona jako ludzie idealni, a wiadomo, tacy nie istnieją. Rozumiem, że jest to w pewien sposób hołd dla tych ludzi, jednak przedstawiając realia II wojny światowej nie można sięgać po idealizację.
O wojnie przeczytałam wiele książek, ale ta według mnie nie należy do najlepszych. Wszystko przez to, że 3 bohaterów jest przedstawiona jako ludzie idealni, a wiadomo, tacy nie istnieją. Rozumiem, że jest to w pewien sposób hołd dla tych ludzi, jednak przedstawiając realia II wojny światowej nie można sięgać po idealizację.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-04-01
"Kolumbowie. Rocznik 20" podzielona została na 3 tomy. Pierwsze 2 opowiadają o II wojnie światowej, natomiast ostatni mówi o losach bohaterów (tych, którzy przeżyli) po wojnie. Jest to jedna z tych książek, która nie idealizuje bohaterów, często ukazuje ich słabości czy radykalne poglądy. Przedstawia brutalny obraz życia, jakie wiedli nasi dziadkowie. Nie rozumiem, czemu nie należy ona do zbioru lektur licealnych. Z jednej strony ciężko się ją czyta, ale trzeba pamiętać, że treść, którą przekazuje, jest znacznie ważniejsza.
"Kolumbowie. Rocznik 20" podzielona została na 3 tomy. Pierwsze 2 opowiadają o II wojnie światowej, natomiast ostatni mówi o losach bohaterów (tych, którzy przeżyli) po wojnie. Jest to jedna z tych książek, która nie idealizuje bohaterów, często ukazuje ich słabości czy radykalne poglądy. Przedstawia brutalny obraz życia, jakie wiedli nasi dziadkowie. Nie rozumiem, czemu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-04-01
Książkę przeczytałam ze względu na mój temat maturalny - "Wpływ wojny na psychikę człowieka". Niestety, wiem, że jest ciężko ją dostać. Na szczęście, ja mam jedną w domu, była kupiona przez moją mamę w okolicach lat 80'.
Książkę przeczytałam ze względu na mój temat maturalny - "Wpływ wojny na psychikę człowieka". Niestety, wiem, że jest ciężko ją dostać. Na szczęście, ja mam jedną w domu, była kupiona przez moją mamę w okolicach lat 80'.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-08-01
2013-05-01
Jako fanka Realu uznałam, że wypada wiedzieć co nieco o ówczesnym trenerze tego klubu. I nie chodziło tylko o czas spędzony w Realu, ale jego początki i stopniowe maszerowanie na szczyt. Uważam, że Mourinho jest świetnym trenerem, dlatego ważne były dla mnie nie tylko informacje prosto w wikipedii, suche fakty, ale ciekawostki. To, że książka jest wzbogacona o zdjęcia nawiązujące do poszczególnych fragmentów jest dla mnie ogromnym plusem.
Słyszałam opinie, że książka sama w sobie nie wnosi zbyt dużo informacji, których nie znalazłoby się w internecie, bądź nie znało. Opinie te jednak pochodziły od osób, które świat piłkarski śledziły od bardzo dawna, dlatego taką wiedzą mogą się pochwalić. Ja jako laik z tej książki dowiedziałam się bardzo dużo, dlatego gorąco ją polecam!
Jako fanka Realu uznałam, że wypada wiedzieć co nieco o ówczesnym trenerze tego klubu. I nie chodziło tylko o czas spędzony w Realu, ale jego początki i stopniowe maszerowanie na szczyt. Uważam, że Mourinho jest świetnym trenerem, dlatego ważne były dla mnie nie tylko informacje prosto w wikipedii, suche fakty, ale ciekawostki. To, że książka jest wzbogacona o zdjęcia...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-07-01
2013-08-01
Książka nazwana przez krytyków najlepszą, jednak ja nie widzę w niej niczego, co by ją specjalnie wyróżniło. Moim zdaniem Deaver wydał ciekawsze pozycja, jak na przykład "Mag".
Książka nazwana przez krytyków najlepszą, jednak ja nie widzę w niej niczego, co by ją specjalnie wyróżniło. Moim zdaniem Deaver wydał ciekawsze pozycja, jak na przykład "Mag".
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPierwsza książka Deaver'a, którą przeczytałam. To właśnie ona sprawiła, że autor stał się moim ulubionym pisarzem. Tajemniczość, zwroty akcji, romanse oraz fakt, że nikt tu nie jest idealny, nawet na pozór piękna i utalentowana Amelia, która ma problemy z pewnymi nawykami. Wszystko to sprawia, że chcę się czytać dalej!
Pierwsza książka Deaver'a, którą przeczytałam. To właśnie ona sprawiła, że autor stał się moim ulubionym pisarzem. Tajemniczość, zwroty akcji, romanse oraz fakt, że nikt tu nie jest idealny, nawet na pozór piękna i utalentowana Amelia, która ma problemy z pewnymi nawykami. Wszystko to sprawia, że chcę się czytać dalej!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Świetna książka. Merson nie oszczędza siebie i często mówi, że w życiu miał więcej szczęścia niż rozumu, nadal dziwi się, że wciąż żyje. Nie dodaje sobie żadnej chwały - wprost mówi, że jego gorsze mecze były spowodowane kacem, albo tym, że cały wieczór spędził na "brydzlowaniu się".
Polecam każdemu fanowi piłki nożnej!
Świetna książka. Merson nie oszczędza siebie i często mówi, że w życiu miał więcej szczęścia niż rozumu, nadal dziwi się, że wciąż żyje. Nie dodaje sobie żadnej chwały - wprost mówi, że jego gorsze mecze były spowodowane kacem, albo tym, że cały wieczór spędził na "brydzlowaniu się".
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPolecam każdemu fanowi piłki nożnej!