-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać348
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Biblioteczka
2017-07-12
2017-05
2017-05
2017-07
Niestety, "Piękny" to chyba najsłabsza część, co tym bardziej mnie zasmuca, bo jest ona jednocześnie finałem całej serii. Pippa i Jensen nie potrafili wzbudzić we mnie takiej sympatii jak poprzedni bohaterowie serii. W ogóle nie czułam chemii pomiędzy nimi, a ich relacja wydawała się od początku wymuszona i wywołana presją otoczenia. Fajnie, że autorki poświęciły trochę czasu na pokazanie nam, co dzieje się obecnie u reszty ulubionych postaci, jednak szkoda, że ucierpiała przez to fabuła samej książki.
Niestety, "Piękny" to chyba najsłabsza część, co tym bardziej mnie zasmuca, bo jest ona jednocześnie finałem całej serii. Pippa i Jensen nie potrafili wzbudzić we mnie takiej sympatii jak poprzedni bohaterowie serii. W ogóle nie czułam chemii pomiędzy nimi, a ich relacja wydawała się od początku wymuszona i wywołana presją otoczenia. Fajnie, że autorki poświęciły trochę...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-04
2017-03
2017-06-27
Cóż więcej można powiedzieć o "Dziedzictwie ognia" niż to, że Sarah J. Maas kolejny raz udowodniła, że potrafi zaskakiwać, zachwycać i wciągać czytelników do swojego świata w mgnieniu oka. Kolejna część przygód Celaeny Sardothien to jazda bez trzymanki, pełna dworskich intryg, przyprawiających o szybsze bicie serca pojedynków i zwrotów akcji, przepełniona magią i zachwycająca bogactwem wykreowanego przez autorkę świata. Od tej książki po prostu nie sposób się oderwać. Pióro Sarah J. Maas sprawia, że zachowuję się jak narkomanka na głodzie, nieustannie pragnę więcej i więcej, nie ważne, jak grube tomiszcze wpadło w moje ręce tym razem. Gwarantuję, że satysfakcja płynąca z lektury zdecydowanie jest w stanie zrekompensować wam kolejną nockę zarwaną przy "Dziedzictwie ognia".
Cóż więcej można powiedzieć o "Dziedzictwie ognia" niż to, że Sarah J. Maas kolejny raz udowodniła, że potrafi zaskakiwać, zachwycać i wciągać czytelników do swojego świata w mgnieniu oka. Kolejna część przygód Celaeny Sardothien to jazda bez trzymanki, pełna dworskich intryg, przyprawiających o szybsze bicie serca pojedynków i zwrotów akcji, przepełniona magią i...
więcej Pokaż mimo to