-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2019-05-09
2016-01-01
To jedna z najlepszych współczesnych książek jakie czytałem. Pokazuje nasz świat ... nie, nie ten za oknem, nie nasz świat, w którym żyjemy. Pokazuje duchową deformację, wynaturzenia i paranoję idei, w którą wtłacza się współczesnego człowieka instytucjonalnie i w którą wtłacza się ona sam. Nadinterpretuję? Ależ tak. Żulczyk przegina, przejaskrawia, a ja nadinterpetuję... bo myślę, czyję i jeszcze mam sumienie. To jest książka o marzeniach. I o syfie. Syf i marzenia. Dobro i zło. I powieść o granicach... przecież wszyscy je dziś chcemy przekraczać...
To jedna z najlepszych współczesnych książek jakie czytałem. Pokazuje nasz świat ... nie, nie ten za oknem, nie nasz świat, w którym żyjemy. Pokazuje duchową deformację, wynaturzenia i paranoję idei, w którą wtłacza się współczesnego człowieka instytucjonalnie i w którą wtłacza się ona sam. Nadinterpretuję? Ależ tak. Żulczyk przegina, przejaskrawia, a ja nadinterpetuję......
więcej mniej Pokaż mimo to2018-09-04
Fantastyczna książka. Czyta się świetnie. Wciąga, intryguje, daje do myślenia ... dla wyrobionego czytelnika.
Fantastyczna książka. Czyta się świetnie. Wciąga, intryguje, daje do myślenia ... dla wyrobionego czytelnika.
Pokaż mimo to
To znakomita książka. Żaden thriller, żaden szpiegowski, to z reklam współczesnej wydawniczej nowomowy. To taki współczesny Kafka, tyle że podejmujący temat historyczny "po czesku" - z dystansem i ironią. Genialne dialogi, świetny przekład, ani momentu nudy. Nudzą się czytelnicy niewyrobieni, dla których jest to "zbyt trudne"...
To znakomita książka. Żaden thriller, żaden szpiegowski, to z reklam współczesnej wydawniczej nowomowy. To taki współczesny Kafka, tyle że podejmujący temat historyczny "po czesku" - z dystansem i ironią. Genialne dialogi, świetny przekład, ani momentu nudy. Nudzą się czytelnicy niewyrobieni, dla których jest to "zbyt trudne"...
Pokaż mimo to