-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2022-04-20
Uwielbiam Reachera, ale niestety chyba czas uśmiercić bohatera. Niby ciekawa historia, niby jest atmosfera, a jednak czegoś mi w tej pozycji brakowało. Odnoszę wrażenie, że autorom zabrakło czasu na doprecyzowanie, dopieszczenie szczegółów. A szkoda!
Uwielbiam Reachera, ale niestety chyba czas uśmiercić bohatera. Niby ciekawa historia, niby jest atmosfera, a jednak czegoś mi w tej pozycji brakowało. Odnoszę wrażenie, że autorom zabrakło czasu na doprecyzowanie, dopieszczenie szczegółów. A szkoda!
Pokaż mimo to2022-05-02
Zabawna historia z kryminałem w tle. Lekka i przyjemna. Bez błędów językowych co ostatnio spotyka się nagminnie. Dla relaksu!
Zabawna historia z kryminałem w tle. Lekka i przyjemna. Bez błędów językowych co ostatnio spotyka się nagminnie. Dla relaksu!
Pokaż mimo to2022
2022
2022
2022-03-05
Ciekawa intryga. Autorka dobrze myli tropy. Interesująco poprowadzona akcja. Polecam!
Ciekawa intryga. Autorka dobrze myli tropy. Interesująco poprowadzona akcja. Polecam!
Pokaż mimo to
Muszę oddać Autorce , a może Autorczyni XD, iż historia zarysowana została ciekawie. Nieco naciągana, ale nie bądźmy małostkowi. Momentami nawet występowały elementy humorystyczne. Ale ten JĘZYK!!! Tragedia. Wątpię czy ta pozycja widziała ręce redaktora. Jeżeli tak, to niech nas wszystkie Muzy mają w opiece. Wymęczona via audiobook. Przez papier bym nie przebrnęła.
Muszę oddać Autorce , a może Autorczyni XD, iż historia zarysowana została ciekawie. Nieco naciągana, ale nie bądźmy małostkowi. Momentami nawet występowały elementy humorystyczne. Ale ten JĘZYK!!! Tragedia. Wątpię czy ta pozycja widziała ręce redaktora. Jeżeli tak, to niech nas wszystkie Muzy mają w opiece. Wymęczona via audiobook. Przez papier bym nie przebrnęła.
Pokaż mimo to