Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka opisuje początek wielkiej dynastii Celtics w latach 50 i 60, dużo ciekawych historii dla fanów drużyny z Bostonu jak i koszykówki

Książka opisuje początek wielkiej dynastii Celtics w latach 50 i 60, dużo ciekawych historii dla fanów drużyny z Bostonu jak i koszykówki

Dość interesujący reportaż o Nowym Jorku, wiele historii z zanych wszystkim miejsc, jak powstawały jak się zmieniały. Polecam każdemy kto chce poznać historię tego miasta

Dość interesujący reportaż o Nowym Jorku, wiele historii z zanych wszystkim miejsc, jak powstawały jak się zmieniały. Polecam każdemy kto chce poznać historię tego miasta

Książka miała swoje momenty ale w zdecydowanej większości nie umywa się do Znachora. Dużo wątków na siłe i trochę bez sensu.

Książka miała swoje momenty ale w zdecydowanej większości nie umywa się do Znachora. Dużo wątków na siłe i trochę bez sensu.

Dla mnie jako osoby dość niedawno wkręconej w tematykę kaw alternatywnych to książka była rewelacyjna i prawdziwa skarbnica wiedzy.

Dla mnie jako osoby dość niedawno wkręconej w tematykę kaw alternatywnych to książka była rewelacyjna i prawdziwa skarbnica wiedzy.

Kawał książki, okres od upadku III Rzeszy do końca książki czytałem z zapartym tchem bo był to okres historii o którym wiedziałem najmniej i najbardziej mnie interesował.

Kawał książki, okres od upadku III Rzeszy do końca książki czytałem z zapartym tchem bo był to okres historii o którym wiedziałem najmniej i najbardziej mnie interesował.

Dość świeże spojrzenie na historię wielkiego zawodnika tylko z poziomu jego rozwoju w szkole średniej. Dużo ciekawych histori, jednak mnie osobiśbie nie porwała ta książka tak bardzo , żebym ja czytał z wypiekami na twarzy jak inne pozycje związane z koszykówka. Może to dlatego że rozgrywki szkół średnich i drużyny tam występujące to już jest zbyt głęboki poziom abstrakcji.

Dość świeże spojrzenie na historię wielkiego zawodnika tylko z poziomu jego rozwoju w szkole średniej. Dużo ciekawych histori, jednak mnie osobiśbie nie porwała ta książka tak bardzo , żebym ja czytał z wypiekami na twarzy jak inne pozycje związane z koszykówka. Może to dlatego że rozgrywki szkół średnich i drużyny tam występujące to już jest zbyt głęboki poziom abstrakcji.