-
ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus9
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz3
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2017-01-30
2013-12-18
2017-03-25
2018-05-30
2013-08-31
Świetna książka! Dobrze napisana, bardzo przyjemnie i szybko się czyta. Ciekawa, czasami śmieszna i tajemnicza. Piękna okładka!
Świetna książka! Dobrze napisana, bardzo przyjemnie i szybko się czyta. Ciekawa, czasami śmieszna i tajemnicza. Piękna okładka!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-07-12
2013-12-19
Z każdą kolejną przeczytaną książką jestem pod coraz większym wrażeniem talentu pani Miszczuk.
"Druga Szansa" zaskakuje, oczarowuje i fascynuje jednocześnie. Ma się ochotę pochłonąć ją w całości za jednym zamachem.
Tajemnica, kłamstwa, halucynacje i dziwne głosy... Co jest prawdą?
Kolejne, dobrze wykreowane postacie i ciekawy obraz świata. Myślę, że nikt nie chciałby się znaleźć na miejscu Julii.
Koniec książki bardzo mnie zaskoczył. Było to trochę przerażające, ale nareszcie wszystko nabrało sensu. Gdy przeczytałam epilog śmiałam się i krzyczałam ze szczęścia przez dobre 15 minut i nie można było mnie uspokoić.
Okładka jest po prostu przepiękna! Czytając bałam się jej dotknąć, by przypadkiem jej nie zabrudzić, nie zagiąć albo nie zniszczyć.
Wszystkim bardzo gorąco polecam, tak jak pozostałe książki tej autorki!
Z każdą kolejną przeczytaną książką jestem pod coraz większym wrażeniem talentu pani Miszczuk.
"Druga Szansa" zaskakuje, oczarowuje i fascynuje jednocześnie. Ma się ochotę pochłonąć ją w całości za jednym zamachem.
Tajemnica, kłamstwa, halucynacje i dziwne głosy... Co jest prawdą?
Kolejne, dobrze wykreowane postacie i ciekawy obraz świata. Myślę, że nikt nie chciałby się...
2017-03-31
2014-01-19
2013
2013
2013
2013
2013
2013
2013
2021-07-13
Miałam do tej historii bardzo niskie oczekiwania i oh, jakże mnie zaskoczyła! Niesłychanie przyjemnie się ją czytało, a wszystkie postacie były na tyle wiarygodne, że miałam wrażenie, iż wkrótce wyjdą z książki (i po części miałam nadzieję, że tak właśnie się stanie).
Najbardziej zaskakujące jest to, jak mocno byłam w stanie utożsamić się z Arturem - jego myśli, obawy, troski, wady, zachowania i poglądy pokrywały się z moimi. Jeszcze chyba nigdy nie czułam tak silnego podobieństwa z książkowym bohaterem. A Janek to prawdziwe Słoneczko i potrzebujemy więcej takich ludzi!
Nie jest to książka idealna, a jednak dla mnie taka właśnie była.
Miałam do tej historii bardzo niskie oczekiwania i oh, jakże mnie zaskoczyła! Niesłychanie przyjemnie się ją czytało, a wszystkie postacie były na tyle wiarygodne, że miałam wrażenie, iż wkrótce wyjdą z książki (i po części miałam nadzieję, że tak właśnie się stanie).
Najbardziej zaskakujące jest to, jak mocno byłam w stanie utożsamić się z Arturem - jego myśli, obawy,...
2013-12-28
Jak wiele żyć można zniszczyć i odebrać w ciągu 55 minut?
Jak wiele może się zmienić w niecałą godzinę?
Temat strzelanin w szkole zawsze będzie ciężkim i trudnym tematem do poruszenia. Bo w jaki sposób go ująć, żeby nie umniejszyć jego ważności?
Marieke Nijkamp podołała temu wyzwaniu. Stworzyła historię oraz bohaterów chwytających za serca, którym się kibicuje, z którymi się cierpi i odczuwa katusze.
Zostało poruszonych wiele wątków: samotność w tłumie, homofobia, rasizm, złamane serca, przemoc domowa, zazdrość, śmierć (i więcej), które dodają tej książce realności.
Ta książka zostawiła mnie wewnętrznie roztrzęsioną. Na pewno będę do niej wracać kiedy zapomnę o tym jakie mam szczęście, że mogę żyć i spełniać swe marzenia. Pamiętajmy, że zawsze jest jakieś jutro.
Jak wiele żyć można zniszczyć i odebrać w ciągu 55 minut?
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak wiele może się zmienić w niecałą godzinę?
Temat strzelanin w szkole zawsze będzie ciężkim i trudnym tematem do poruszenia. Bo w jaki sposób go ująć, żeby nie umniejszyć jego ważności?
Marieke Nijkamp podołała temu wyzwaniu. Stworzyła historię oraz bohaterów chwytających za serca, którym się kibicuje, z którymi...