-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2014-08-04
Mimo wielu opinii o tym że książka ciągnie się w nieskończoność, muszę przyznać że mnie czytało się ją z przyjemnością, nie ma w niej tzw "zapychaczy", każdy rozdział był ciekawy. To co mnie się nie podobało, to sposób w jaki autorka poprowadziła wszystkie role żeńskie w tej książce. Są one tak podobne, że ma się wrażenie jakby była to ciągle jedna i ta sama osoba.
Mimo wielu opinii o tym że książka ciągnie się w nieskończoność, muszę przyznać że mnie czytało się ją z przyjemnością, nie ma w niej tzw "zapychaczy", każdy rozdział był ciekawy. To co mnie się nie podobało, to sposób w jaki autorka poprowadziła wszystkie role żeńskie w tej książce. Są one tak podobne, że ma się wrażenie jakby była to ciągle jedna i ta sama osoba.
Pokaż mimo to2020-07-29
Czyta się jednym haustem i chce się ją dokończyć natychmiast - jest tu tyle zwrotów akcji, ale jednocześnie tak dobrze poprowadzonych, że czyta się z z ciekawością cały czas. Napisana lekkim piórem, zawiera wiele odniesień do literatury i historii.
Czyta się jednym haustem i chce się ją dokończyć natychmiast - jest tu tyle zwrotów akcji, ale jednocześnie tak dobrze poprowadzonych, że czyta się z z ciekawością cały czas. Napisana lekkim piórem, zawiera wiele odniesień do literatury i historii.
Pokaż mimo to2022-01-24
King znów nie zawiódł :) Książka składa się z 4 opowiadań, które nie są ze soba powiązane, choć w równym stopniu przyciągają uwagę czytelnika. Przyznaję, że gdy zaczynałam czytać, nie mogłam się oderwać! Najlepsze są moim zdaniem "Telefon pana Harrigana" i "Życie Chucka". Do ostatniej chwili trzymały w napięciu. Według mnie te historie mają potencjał na własne książki.
King znów nie zawiódł :) Książka składa się z 4 opowiadań, które nie są ze soba powiązane, choć w równym stopniu przyciągają uwagę czytelnika. Przyznaję, że gdy zaczynałam czytać, nie mogłam się oderwać! Najlepsze są moim zdaniem "Telefon pana Harrigana" i "Życie Chucka". Do ostatniej chwili trzymały w napięciu. Według mnie te historie mają potencjał na własne...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-05-23
rewalacja, choć nie czytałam poprzednich części. Wciągająca akcja, ciekawie poprowadzeni bohaterowie, zaskakujące zakończenie - czyli niemal wszystko to, czego oczekuję od dobrej książki.
rewalacja, choć nie czytałam poprzednich części. Wciągająca akcja, ciekawie poprowadzeni bohaterowie, zaskakujące zakończenie - czyli niemal wszystko to, czego oczekuję od dobrej książki.
Pokaż mimo to2022-07-08
przeciętna lektura. Po niektórych dialogach i opisach erotycznych fragmentów odnosiłam wrażenie, że ta książka została napisana przez jakąś 50-latkę, a tu zaskoczenie - pisał to młody facet :) Przewidywalna, ale plusem jest to że szybko się czytała.
przeciętna lektura. Po niektórych dialogach i opisach erotycznych fragmentów odnosiłam wrażenie, że ta książka została napisana przez jakąś 50-latkę, a tu zaskoczenie - pisał to młody facet :) Przewidywalna, ale plusem jest to że szybko się czytała.
Pokaż mimo to2022-07-19
2023-04-07
2023-06-13
świetny początek serii z Harrym Hole. Muszę przyznać, że się wciągnęłam! Akcja dzieje się w Australii i autor przemyca nam porcję jej historii, co jeszcze bardziej urozmaica czytanie. Sporo się z tej książki dowiedziałam o Aborygenach, mimo że się tego nie spodziewałam.
świetny początek serii z Harrym Hole. Muszę przyznać, że się wciągnęłam! Akcja dzieje się w Australii i autor przemyca nam porcję jej historii, co jeszcze bardziej urozmaica czytanie. Sporo się z tej książki dowiedziałam o Aborygenach, mimo że się tego nie spodziewałam.
Pokaż mimo to2023-06-30
Rany, to naprawdę dobra lektura. Muszę przyznać, że od Stephena Kinga stroniłam jak najdalej mogłam, w sumie sama nie wiem dlaczego - chyba przez jakieś nieuzasadnione uprzedzenie. Po przeczytaniu "Mercedesa" całkowicie zmieniam zdanie! Fabuła się nie przeciąga, akcja jest nieoczywista, a bohaterowie zostali przedstawieni w bardzo barwny sposób. Od tej książki nie da się odejść, póki się nie przeczyta! :)
PS W głębi duszy nawet trochę polubiłam Brady'ego ;)
Rany, to naprawdę dobra lektura. Muszę przyznać, że od Stephena Kinga stroniłam jak najdalej mogłam, w sumie sama nie wiem dlaczego - chyba przez jakieś nieuzasadnione uprzedzenie. Po przeczytaniu "Mercedesa" całkowicie zmieniam zdanie! Fabuła się nie przeciąga, akcja jest nieoczywista, a bohaterowie zostali przedstawieni w bardzo barwny sposób. Od tej książki nie da się...
więcej Pokaż mimo to