Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Przyznam szczerze, że od pewnego czasu książki Lackberg zaczęły mnie nudzić (z czarnej serii przeczytałam już wszystkie, poza fabrykantką aniołków) ale kaznodzieja okazał się fajniejszy niż sądziłam. I muszę przyznać, że prawie do końca typowałam inne zakończenie, a to oznacza, że autorce należą się pochwały za naprawdę dobry kryminał.

Przyznam szczerze, że od pewnego czasu książki Lackberg zaczęły mnie nudzić (z czarnej serii przeczytałam już wszystkie, poza fabrykantką aniołków) ale kaznodzieja okazał się fajniejszy niż sądziłam. I muszę przyznać, że prawie do końca typowałam inne zakończenie, a to oznacza, że autorce należą się pochwały za naprawdę dobry kryminał.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajna, ale treść dość miałka pod względem merytorycznym. Przydałoby się trochę fajerwerków, do jakich przyzwyczaił nas Martin w poprzednich tomach.

Fajna, ale treść dość miałka pod względem merytorycznym. Przydałoby się trochę fajerwerków, do jakich przyzwyczaił nas Martin w poprzednich tomach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W książkach fantasy nie lubię tego, że rzadko kiedy kończą się na jednej części. Są jak serial telewizyjny, który po udanym pierwszym sezonie ciągnie się w nieskończoność i w końcu każdy traci zainteresowanie nim (pamiętacie House'a:P). Ja wolę oglądać filmy, a ta książka jest właśnie taka, jak film. Ciekawa, wciągająca historia, klimaty a'la George R.R. Martin (wiem, wiem, Pieśń Lodu i Ognia to saga, ale umówmy się, że to taki mały wyjątek), a na dodatek można się wzruszyć. Polecam

W książkach fantasy nie lubię tego, że rzadko kiedy kończą się na jednej części. Są jak serial telewizyjny, który po udanym pierwszym sezonie ciągnie się w nieskończoność i w końcu każdy traci zainteresowanie nim (pamiętacie House'a:P). Ja wolę oglądać filmy, a ta książka jest właśnie taka, jak film. Ciekawa, wciągająca historia, klimaty a'la George R.R. Martin (wiem, wiem,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po prostu jedna z wielu podobnych. Dobra, ale bez przesady. Ciekawa, ale przewidywalna.

Po prostu jedna z wielu podobnych. Dobra, ale bez przesady. Ciekawa, ale przewidywalna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem dlaczego po to sięgnęłam. Czy to był jakiś zakład, który przegrałam? Nie wiem, dlaczego dotrwałam do końca. Chyba byłam chora, leżałam w łóżku i miałam dość TV, a to była jedyna nieprzeczytana książka w domu. W każdym razie przeczytałam. Lubię Marqueza, ale jego książki są ciężkie, a niektóre - tak jak tak - po prostu dziwne.

Nie wiem dlaczego po to sięgnęłam. Czy to był jakiś zakład, który przegrałam? Nie wiem, dlaczego dotrwałam do końca. Chyba byłam chora, leżałam w łóżku i miałam dość TV, a to była jedyna nieprzeczytana książka w domu. W każdym razie przeczytałam. Lubię Marqueza, ale jego książki są ciężkie, a niektóre - tak jak tak - po prostu dziwne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z moich ulubionych książek. Rzadko kiedy wracam do książki dwa razy, a za tę wezmę się pewnie po raz trzeci. Najzabawniejsza, jaką w życiu czytałam. Naprawdę świetna. Zwyczajna, opowiadająca o zwykłych ludziach i zwykłych sprawach, a w tym wszystkim szczera do bólu i właśnie to jest w niej najlepsze. Ma w sobie to coś, co sprawia, że po przeczytaniu ostatniego zdania zadajesz sobie pytanie: to już?, bo masz ochotę na więcej.

Jedna z moich ulubionych książek. Rzadko kiedy wracam do książki dwa razy, a za tę wezmę się pewnie po raz trzeci. Najzabawniejsza, jaką w życiu czytałam. Naprawdę świetna. Zwyczajna, opowiadająca o zwykłych ludziach i zwykłych sprawach, a w tym wszystkim szczera do bólu i właśnie to jest w niej najlepsze. Ma w sobie to coś, co sprawia, że po przeczytaniu ostatniego zdania...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie. Po prostu nie. Nie dziwię się, że ludzie nie lubią Coelho. To jest cienkie.

Nie. Po prostu nie. Nie dziwię się, że ludzie nie lubią Coelho. To jest cienkie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bije na głowę kod Leonarda da Vinci. Naprawdę nieźle napisane i wciągające.

Bije na głowę kod Leonarda da Vinci. Naprawdę nieźle napisane i wciągające.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawy pomysł na fabułę. Coś innego, dlatego warto przeczytać, choć nie ma co spodziewać się wyżyn.

Ciekawy pomysł na fabułę. Coś innego, dlatego warto przeczytać, choć nie ma co spodziewać się wyżyn.

Pokaż mimo to

Okładka książki Marzenia i tajemnice Piotr Adamowicz, Danuta Wałęsa
Ocena 6,0
Marzenia i taj... Piotr Adamowicz, Da...

Na półkach:

Gdyby nie zdjęcia, książka miałaby z 50 stron. Niby to coś ciekawego, ale bez przesady. Nie szukajmy bohaterów tam, gdzie ich nie ma.

Gdyby nie zdjęcia, książka miałaby z 50 stron. Niby to coś ciekawego, ale bez przesady. Nie szukajmy bohaterów tam, gdzie ich nie ma.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Choćbym była profesorem światowej sławy z trzydziestoma fakultetami - a oczywiście nigdy nie będę - to zawsze będzie moja ulubiona książka.
Takie proste słowa, a taka głębia treści.
Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam.
Ulubiony bohater literacki?
Mały Książę.
To brzmi dumnie:)

Choćbym była profesorem światowej sławy z trzydziestoma fakultetami - a oczywiście nigdy nie będę - to zawsze będzie moja ulubiona książka.
Takie proste słowa, a taka głębia treści.
Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam.
Ulubiony bohater literacki?
Mały Książę.
To brzmi dumnie:)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem po co wzięłam się za tę książkę, ale strasznie długo ją męczyłam, a obiecałam sobie, że ją skończę. Gdyby nie to, że zawsze dotrzymuję obietnic, rzuciłabym ją w kąt. Nie jest najgorsza, ale trudna. Dla mnie wyjątkowo.

Nie wiem po co wzięłam się za tę książkę, ale strasznie długo ją męczyłam, a obiecałam sobie, że ją skończę. Gdyby nie to, że zawsze dotrzymuję obietnic, rzuciłabym ją w kąt. Nie jest najgorsza, ale trudna. Dla mnie wyjątkowo.

Pokaż mimo to

Okładka książki Kwiat pustyni. Z namiotu Nomadów do Nowego Jorku Waris Dirie, Cathleen Miller
Ocena 7,4
Kwiat pustyni.... Waris Dirie, Cathle...

Na półkach:

I człowiek zaczyna być wdzięczny, że urodził się w Polsce. Jakkolwiek źle by tu nie było, zawsze gdzieś będzie jeszcze gorzej. Warto przeczytać, żeby przestać narzekać.

I człowiek zaczyna być wdzięczny, że urodził się w Polsce. Jakkolwiek źle by tu nie było, zawsze gdzieś będzie jeszcze gorzej. Warto przeczytać, żeby przestać narzekać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po prostu jedna z wielu podobnych. Dobra, ale bez przesady. Ciekawa, ale przewidywalna.

Po prostu jedna z wielu podobnych. Dobra, ale bez przesady. Ciekawa, ale przewidywalna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po prostu jedna z wielu podobnych. Dobra, ale bez przesady. Ciekawa, ale przewidywalna.

Po prostu jedna z wielu podobnych. Dobra, ale bez przesady. Ciekawa, ale przewidywalna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

No ciekawie to sobie autor wymyślił. W sumie dobrze, że powstała taka książka, która pokazała ludziom jakie bogactwo możliwości kryje się w stwierdzeniu "fikcja literacka".

No ciekawie to sobie autor wymyślił. W sumie dobrze, że powstała taka książka, która pokazała ludziom jakie bogactwo możliwości kryje się w stwierdzeniu "fikcja literacka".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Miałam taką fazę na książki Bushnell, kiedy potrzebowałam za dużo nie myśleć. Na szczęście już mi to przeszło. Nie polecam.

Miałam taką fazę na książki Bushnell, kiedy potrzebowałam za dużo nie myśleć. Na szczęście już mi to przeszło. Nie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

O nie, Fitzgerald to nie moja bajka. Nie wiem co takiego Amerykanie w nim widzą. Dla mnie cienkie.

O nie, Fitzgerald to nie moja bajka. Nie wiem co takiego Amerykanie w nim widzą. Dla mnie cienkie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

No nie, szału nie ma. Ale żeby się odmóżdżyć, można spróbować, choć sugeruję przeznaczyć ten czas na coś innego.

No nie, szału nie ma. Ale żeby się odmóżdżyć, można spróbować, choć sugeruję przeznaczyć ten czas na coś innego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z wielu. Podobna do poprzednich, podobna do tych, które dopiero zostaną napisane. Ale fajna mimo wszystko. Jak się lubi skandynawskie kryminały, to warto po nią sięgnąć. Dobrze się czyta.

Jedna z wielu. Podobna do poprzednich, podobna do tych, które dopiero zostaną napisane. Ale fajna mimo wszystko. Jak się lubi skandynawskie kryminały, to warto po nią sięgnąć. Dobrze się czyta.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to