-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2018-08-20
2018-08-19
2018-07-07
2018-07-20
2018-06-27
2018-06-27
2018-06-27
2018-04-09
2018-04-10
2018-04-11
2011-01-25
2011-01-25
Zachwycona byłam, zanim wzięłam do ręki, a to dlatego, że moja nieznosząca czytania jako takiego 14letnia córka nie mogła się oderwać (po cichu mam nadzieję, że będzie to jej początek w świecie dobrowolnego czytania). Czy mi się podobały przygody trzpiotki-Anieli? No właśnie, tu troszkę zwątpiłam, bo... podobały mi się bardzo. A zwątpienie to wzięło się stąd, że przecież wiek już dawno nie ten, czym tu się zachwycać? Czy należę do rzadkiej kategorii dziwolągów, co to po trzydziestce lubią czytać o pierwszych miłościach i problemach szkolnych? Czy jest nas takich więcej, tylko się nie ujawniamy zbytnio? (z http://bookshelf.blox.pl/2011/01/M-Musierowicz-Szosta-klepka-i-Klamczucha.html)
Zachwycona byłam, zanim wzięłam do ręki, a to dlatego, że moja nieznosząca czytania jako takiego 14letnia córka nie mogła się oderwać (po cichu mam nadzieję, że będzie to jej początek w świecie dobrowolnego czytania). Czy mi się podobały przygody trzpiotki-Anieli? No właśnie, tu troszkę zwątpiłam, bo... podobały mi się bardzo. A zwątpienie to wzięło się stąd, że przecież...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-04-03
Z kolejnych części "Jeżycjady" czerpię niesamowite ciepło i trochę nostalgii - jakbym na chwilę trafiła do własnego dzieciństwa i przespacerowała się ulicami mojego miasta. Bo pewne rzeczy są ponad czasem i ponad przestrzenią.
http://bookshelf.blox.pl/2012/07/Kalafior-rosol-pulpet-jez.html
Z kolejnych części "Jeżycjady" czerpię niesamowite ciepło i trochę nostalgii - jakbym na chwilę trafiła do własnego dzieciństwa i przespacerowała się ulicami mojego miasta. Bo pewne rzeczy są ponad czasem i ponad przestrzenią.
http://bookshelf.blox.pl/2012/07/Kalafior-rosol-pulpet-jez.html
2011-03-30
Z kolejnych części "Jeżycjady" czerpię niesamowite ciepło i trochę nostalgii - jakbym na chwilę trafiła do własnego dzieciństwa i przespacerowała się ulicami mojego miasta. Bo pewne rzeczy są ponad czasem i ponad przestrzenią.
http://bookshelf.blox.pl/2012/07/Kalafior-rosol-pulpet-jez.html
Z kolejnych części "Jeżycjady" czerpię niesamowite ciepło i trochę nostalgii - jakbym na chwilę trafiła do własnego dzieciństwa i przespacerowała się ulicami mojego miasta. Bo pewne rzeczy są ponad czasem i ponad przestrzenią.
http://bookshelf.blox.pl/2012/07/Kalafior-rosol-pulpet-jez.html
2011-03-11
Z kolejnych części "Jeżycjady" czerpię niesamowite ciepło i trochę nostalgii - jakbym na chwilę trafiła do własnego dzieciństwa i przespacerowała się ulicami mojego miasta. Bo pewne rzeczy są ponad czasem i ponad przestrzenią.
http://bookshelf.blox.pl/2012/07/Kalafior-rosol-pulpet-jez.html
Z kolejnych części "Jeżycjady" czerpię niesamowite ciepło i trochę nostalgii - jakbym na chwilę trafiła do własnego dzieciństwa i przespacerowała się ulicami mojego miasta. Bo pewne rzeczy są ponad czasem i ponad przestrzenią.
http://bookshelf.blox.pl/2012/07/Kalafior-rosol-pulpet-jez.html
2011-03-09
Z kolejnych części "Jeżycjady" czerpię niesamowite ciepło i trochę nostalgii - jakbym na chwilę trafiła do własnego dzieciństwa i przespacerowała się ulicami mojego miasta. Bo pewne rzeczy są ponad czasem i ponad przestrzenią.
http://bookshelf.blox.pl/2012/07/Kalafior-rosol-pulpet-jez.html
Z kolejnych części "Jeżycjady" czerpię niesamowite ciepło i trochę nostalgii - jakbym na chwilę trafiła do własnego dzieciństwa i przespacerowała się ulicami mojego miasta. Bo pewne rzeczy są ponad czasem i ponad przestrzenią.
http://bookshelf.blox.pl/2012/07/Kalafior-rosol-pulpet-jez.html
2011-03-05
Z kolejnych części "Jeżycjady" czerpię niesamowite ciepło i trochę nostalgii - jakbym na chwilę trafiła do własnego dzieciństwa i przespacerowała się ulicami mojego miasta. Bo pewne rzeczy są ponad czasem i ponad przestrzenią.
http://bookshelf.blox.pl/2012/07/Kalafior-rosol-pulpet-jez.html
Z kolejnych części "Jeżycjady" czerpię niesamowite ciepło i trochę nostalgii - jakbym na chwilę trafiła do własnego dzieciństwa i przespacerowała się ulicami mojego miasta. Bo pewne rzeczy są ponad czasem i ponad przestrzenią.
http://bookshelf.blox.pl/2012/07/Kalafior-rosol-pulpet-jez.html
2011-03-03
Z kolejnych części "Jeżycjady" czerpię niesamowite ciepło i trochę nostalgii - jakbym na chwilę trafiła do własnego dzieciństwa i przespacerowała się ulicami mojego miasta. Bo pewne rzeczy są ponad czasem i ponad przestrzenią.
http://bookshelf.blox.pl/2012/07/Kalafior-rosol-pulpet-jez.html
Z kolejnych części "Jeżycjady" czerpię niesamowite ciepło i trochę nostalgii - jakbym na chwilę trafiła do własnego dzieciństwa i przespacerowała się ulicami mojego miasta. Bo pewne rzeczy są ponad czasem i ponad przestrzenią.
http://bookshelf.blox.pl/2012/07/Kalafior-rosol-pulpet-jez.html
2009-01-01
2011-03-23
Chyba niezbyt szczęśliwie się składa, że jest to lektura dla gimnazjum. Nic się nie dzieje, stary kubański rybak Santiago wyrusza w morze, by dorwać większą sztukę, nie wiadomo, po co się męczy, a przy tym gada do siebie. Tak bym to odebrała niechybnie, będąc w wieku gimnazjalnym. A teraz? Trochę się zmieniło od tamtych czasów: czytając, popadałam w jakiś trans i czułam, że wszystko mnie w tej historii urzeka - i szacunek do starego ze strony wdzięcznego chłopaszka, i walka o swoje pomimo ograniczeń wieku, a już szczególnie ta gadanina do siebie, tak dużo mówiąca o charakterze bohatera. Bohater pewnej białoruskiej książki twierdził, że nie jesteśmy naprawdę starzy dopóki interesujemy się tym, co nowe, i chcemy się jeszcze czegoś nauczyć. Stary człowiek Hemingwaya pewnie by powiedział, że nie jesteśmy naprawdę starzy, dopóki chcemy złapać tę naszą rybę i gotowi jesteśmy z nią i o nią walczyć. Obyśmy mieli tyle sił, co Santiago!
(z mojego blogu http://bookshelf.blox.pl/2011/04/E-Hemingway-Stary-czlowiek-i-morze.html)
Chyba niezbyt szczęśliwie się składa, że jest to lektura dla gimnazjum. Nic się nie dzieje, stary kubański rybak Santiago wyrusza w morze, by dorwać większą sztukę, nie wiadomo, po co się męczy, a przy tym gada do siebie. Tak bym to odebrała niechybnie, będąc w wieku gimnazjalnym. A teraz? Trochę się zmieniło od tamtych czasów: czytając, popadałam w jakiś trans i czułam, że...
więcej mniej Pokaż mimo to
Zachwycona byłam, zanim wzięłam do ręki, a to dlatego, że moja nieznosząca czytania jako takiego 14letnia córka nie mogła się oderwać (po cichu mam nadzieję, że będzie to jej początek w świecie dobrowolnego czytania). Czy mi się podobały przygody Celestyny o złotym sercu? No właśnie, tu troszkę zwątpiłam, bo... podobały mi się bardzo. A zwątpienie to wzięło się stąd, że przecież wiek już dawno nie ten, czym tu się zachwycać? Czy należę do rzadkiej kategorii dziwolągów, co to po trzydziestce lubią czytać o pierwszych miłościach i problemach szkolnych? Czy jest nas takich więcej, tylko się nie ujawniamy zbytnio? (z http://bookshelf.blox.pl/2011/01/M-Musierowicz-Szosta-klepka-i-Klamczucha.html)
Zachwycona byłam, zanim wzięłam do ręki, a to dlatego, że moja nieznosząca czytania jako takiego 14letnia córka nie mogła się oderwać (po cichu mam nadzieję, że będzie to jej początek w świecie dobrowolnego czytania). Czy mi się podobały przygody Celestyny o złotym sercu? No właśnie, tu troszkę zwątpiłam, bo... podobały mi się bardzo. A zwątpienie to wzięło się stąd, że...
więcej Pokaż mimo to