Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Co za ulga, że skończyłam. Zagmatwane na
maxa.

Co za ulga, że skończyłam. Zagmatwane na
maxa.

Nuda.

Nuda.

Rewelacja!

Rewelacja!

Cudny powrót do czasów dzieciństwa.

Cudny powrót do czasów dzieciństwa.

Przypomina mi z jakiegoś powodu styl Eleny Ferrante. Dobrze się czyta,ale w pamięci pewnie nie zostanie.

Przypomina mi z jakiegoś powodu styl Eleny Ferrante. Dobrze się czyta,ale w pamięci pewnie nie zostanie.

Conrad to niestety nie jest...

Conrad to niestety nie jest...

Wieje potworną nudą.

Wieje potworną nudą.

Ale rozczarowanie! Mam nieodparte wrażenie, że książka napisana w celu finansowym. Taka domorosła psychologia. Wielka szkoda.

Ale rozczarowanie! Mam nieodparte wrażenie, że książka napisana w celu finansowym. Taka domorosła psychologia. Wielka szkoda.

Czytałam w oryginale- bardzo dobrze się czytało.

Czytałam w oryginale- bardzo dobrze się czytało.

Pierwszy tom dużo lepszy.

Pierwszy tom dużo lepszy.

A miałam nadzieję,że to już koniec...

A miałam nadzieję,że to już koniec...

Męka.

Męka.

To moje drugie podejście do Stephena Kinga. Drugie i ostatnie. Więcej nie próbuję. Dawno nie czytałam czegoś tak infantylnego. Ostatnie opowiadanie "Szczur" było kulminacją absurdu. Dwie gwiazdki za to,że się to szybko czytało. Brrrr, chcę jak najszybciej zapomnieć.

To moje drugie podejście do Stephena Kinga. Drugie i ostatnie. Więcej nie próbuję. Dawno nie czytałam czegoś tak infantylnego. Ostatnie opowiadanie "Szczur" było kulminacją absurdu. Dwie gwiazdki za to,że się to szybko czytało. Brrrr, chcę jak najszybciej zapomnieć.

Mam sentyment do tej serii,ale tym razem mam naprawdę nadzieję,że to już koniec. Pomysł się wyczerpał.

Mam sentyment do tej serii,ale tym razem mam naprawdę nadzieję,że to już koniec. Pomysł się wyczerpał.

Chyba najsłabsza książka Elżbiety Cherezińskiej. Jestem rozczarowana.

Chyba najsłabsza książka Elżbiety Cherezińskiej. Jestem rozczarowana.

Fajny kryminał, idealny na wakacje.

Fajny kryminał, idealny na wakacje.

Umęczyłam się. Strasznie nudna książka. Szkoda,bo pomysł fajny.

Umęczyłam się. Strasznie nudna książka. Szkoda,bo pomysł fajny.

Świetna!

Świetna!

Świetna!

Świetna!

Elizabeth Strout jest jedną z moich ulubionych autorek i znowu się nie zawiodłam. To jest kolejna dobra książka. Niby nic się nie dzieje,a dzieje się bardzo dużo. Polecam.

Elizabeth Strout jest jedną z moich ulubionych autorek i znowu się nie zawiodłam. To jest kolejna dobra książka. Niby nic się nie dzieje,a dzieje się bardzo dużo. Polecam.