Opinie użytkownika
Sięgnąłem obejrzawszy film Scorsese i zdecydowanie się nie zawiodłem.
Przede wszystkim znakomicie poprowadzona narracja. Zmiany między pierwszo a trzeciosoobową narracją działają świetnie, podobnie jak elementy powieści epistolarnej.
Najlepsze jednak są pytania moralne jakie zadaje powieść. Jak zachowa się człowiek wierzący w obliczu takiego cierpienia? Czy ostatni czyn...
Bałem się wielu stron bezmyślnego naparzania się, ale Abercrombie zaludnia swój świat wieloma bohaterami z których perspektywy obserwowanie tych wydarzeń staje się ciekawsze.
Mamy różne perspektywy na bitwę. Są tu weterani, zmęczeni swoją pracą, psychopaci, kochający zabijanie, oportuniści widzący w wojnie ścieżkę kariery i młodzi idealiści, których marzenia wkrótce...
Zaskakująco w niektórych aspektach książka się nie zastarzała w cale, w innych bardzo.
Zdecydowanie dobrze wypada szkatułkowa narracja, oraz wszystkie filozoficzne implikacje powieści. Bardzo ciekawie wypada Frankenstein i jego "potwór", autorce udaje się stworzyć postacie niejednoznaczne moralnie, co wypada szczególnie ciekawie biorąc pod uwagę wszelkie popkulturowe...
Ciężko coś napisać, bo to taki sam poziom i forma jest taka sama jak tom poprzedni. Tym razem więcej uwagi autor poświęca Anglii, mamy też pierwszy większy przeskok czasu.
Z plusów można wymienić to z jaką lekkością autor przeprowadza czytelnika przez zawiłe relacje dynastyczne i intrygi polityczne, unikając narracyjnego chaosu. Ciekawe też są krótkie momenty w których...
Książka długa, której długość zdecydowanie czuć. Nie jest to jednak wada. Po przeczytaniu, podobnie jak Blackthorne, ma się poczucie przebycia dalekiej podróży i zanurzenia się w obcej kulturze. Z resztą wątek różnic kulturowych jest tu zdecydowanie najciekawszy. Japończycy w tej powieści są są pod wieloma względami bardziej zaawansowani niż Europejczycy, jednak życie nie...
więcej Pokaż mimo to"Sukcesja" w świecie XIX wiecznych Niemiec. Piękna proza i ostatnie rozdziały, które łamią serce.
Pokaż mimo toCiężko mi pisać kolejną recenzję Malazanu, bo po trzech tomach jest to seria niesamowicie równa. Jeśli chodzi o emocje to zdecydowanie wygrywa tom drugi. Tutaj byłem bardziej zaangażowany w porachunki bóstw i pradawną historie T'lan Imassów niż w aspekty militarne których jest za dużo. Nic nie dorównują sznurowi psów Coltaine'a, chociaż Pannion Domin to zaiste przerażający...
więcej Pokaż mimo toBrutalny i niezrozumiały świat Flannery O'Connor mnie do siebie nie przekonał. Nie ma tu ani jednej postaci z którą można sympatyzować, żadnego punktu zaczepienia. Nie chodzi mi o to, że bohaterowie robią złe rzeczy, bo nie tylko pozytywne postacie fascynują, ale o brak jakiegokolwiek emocjonalnego zaczepienia. Ciekawy był konflikt racjonalizmu i emocji reprezentowany przez...
więcej Pokaż mimo toMam dosyć mieszane uczucia. W skrócie jest to powieść o osobach bardzo dziwnych, poszukujących celu w życiu i nie będących w stanie się porozumieć. Ma w sobie coś z Dostojewskiego, ale żadna z postaci nie pozostawia po sobie takiego wrażenia jak u niego. Jest też sporo humoru, ale wielu rzeczy nie zrozumiałem.
Pokaż mimo to
Gdyby ktoś mi powiedział, że książka zaczyna być dobra jakoś po 500 stronach, to bym go wyśmiał, ale w tym przypadku rzeczywiście tak jest. Przez ponad połowę zastanawiałem się co się w ogóle dzieje, ale końcówka dostarcza z nawiązką. Ma się wrażenie, że przebyło się z tymi bohaterami podróż, a każdy fragment "sznura psów" Coltaine'a jest wybitny.
Mój główny zarzut to...
Utrzymuje poziom "kulawych koni", ale oceniam lekko niżej, głównie ze względu na osobiste preferencje. Fabuła dotycząca zażyłości z czasów zimnej wojny jest dobra, ale bardziej do mnie trafiła bardziej kameralna historia z części pierwszej. W wielu aspektach jednak przewyższa poprzedniczkę. Przede wszystkim dużo bardziej rozwijają się bohaterowie. Jest też więcej Jacksona...
więcej Pokaż mimo to
Emil Cioran to literalnie ja. Gdyby zrobili o nim film biograficzny, powinien zagrać go Ryan Gosling.
A już na poważnie, tak rezonującej emocjonalnie książki nie czytałem od dawna. Aforyzmy są krótkie, esencjonalne a nawet zabawne. Ciorana trzeba jednak traktować z dystansem, bo w przeciwnym razie traci się wolę do życia. Jeśli jednak z wami zarezonuje, prawdopodobnie...
Niezwykle sprawnie pomyślana i poprowadzona intryga. Herron prowadzi narracje w filmowy sposób. Na plus fakt, że sama intryga nie jest tak oczywista jaką się wydaje na pierwszy rzut oka. Jedyny poważniejszy zarzut jaki mam, to fakt, że po prologu akcja zdecydowanie zwalnia. Ma to oczywiście sens, ze względu na wprowadzenie wszystkich bohaterów Slough House, a w drugiej...
więcej Pokaż mimo toJLB tworzy opowiadania, które są złożone, wielowarstwowe, genialne i wymagające. Mimo to nie jestem w stanie się nim zachwycić tak jak niektórzy. Przede wszystkim nie trafia do mnie język, który choć znakomity za bardzo kojarzy mi się z suchymi tekstami naukowymi, nie z fantastycznymi historiami. Jednakże idee, które przedstawia Borges, za każdym razem budzą podziw. Tok...
więcej Pokaż mimo toChociaż książka zrobiła na mnie raczej pozytywne wrażenie, to oceniłbym ją jako mocno nierówną. Rushdie wrzuca tu bardzo wiele pomysłów i wątków. Jest i motyw przewodni czyli wyobcowanie jednostek, i to w wielu kontekstach. Natomiast same wątki działają różnie. Na przykład tak jak rozdziały o Ćamci czytałem z zaciekawieniem, to wątek Dżibrila mnie męczył. No i są jeszcze...
więcej Pokaż mimo toDużo bardziej trafia do mnie narracja w wersji Diderota, ale Kundera obchodzi się z nią godnie. Szczególnie rozbawiło mnie zakończenie i motyw powtarzania pewnych historii, oraz komentarz Kundery do samego dzieła. Po ten tomik warto moim zdaniem sięgnąć przede wszystkim dla eseju "Wprowadzenie do wariacji". Na prawdę nie pamiętam kiedy przeczytałem tak dobry tekst o...
więcej Pokaż mimo to
Ta powiastka filozoficzna ponoć stała się źródłem do takich klasyków jak "Ferdydurke" czy "Ulisses". Zaskakuje, że książka z XVIII wieku broni się do dzisiaj. Czytałem dawno temu, ostatnio tylko powtarzałem fragmenty, ale jak dobrze się to czyta. Jest humor, bezbłędnie napisane dialogi, oraz konwersacja autora z czytelnikiem na poziomie metatekstualnym.
Uwielbiam postać...
Hrabal to największy Czeski gawędziarz, który ma talent do opisywania ludzi złamanych. W pierwszej połowie dominują anegdoty i typowy dla Hrabala humor, jednak później zamienia się to w obraz człowieka mocno doświadczonego przez historię. Nie jest to moja ulubiona powieść Czecha, wolę jak jest bardziej introspektywny, ale cały czas to jakość sama w sobie.
Pokaż mimo toKryminalnie wręcz niedoceniona pozycja, przynajmniej na tym portalu. Być może zawyżam, bo poza Binxem nie ma zajmujących postaci, ale jego refleksje egzystencjalne i obraz wewnętrznego cierpienia mnie poruszają. Polecam każdemu, który ma wątpliwości i nie widzi celu w swojej egzystencji.
Pokaż mimo to
"Kill Bill" w stylistyce świata pierwszego prawa. Nie jest tak dobra jak poprzednie trzy części, bo w gruncie rzeczy to prosta historia, ale zakończenie daje sporą satysfakcje. Satysfakcje daje też spójność tematyczna, bo to w gruncie rzeczy powieść o postaciach, które starają się zmienić, ale nie mogą, bo ich starania kończą się tragicznie.
Osobne owacje za postać Nicomo...