Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Więcej się spodziewałem po tej książce. Ciekawy pomysł, przez autora i jego głównego bohatera zmarnowany. Region Trydentu, jako miejsce akcji bardzo ciekawie opisany, powiązania etniczne na tym terenie - również. Jednak to co wyprawia główny bohater jest beznadziejne i bezsensowne, a finał naiwny i nieprawdopodobny.

Więcej się spodziewałem po tej książce. Ciekawy pomysł, przez autora i jego głównego bohatera zmarnowany. Region Trydentu, jako miejsce akcji bardzo ciekawie opisany, powiązania etniczne na tym terenie - również. Jednak to co wyprawia główny bohater jest beznadziejne i bezsensowne, a finał naiwny i nieprawdopodobny.

Misterna intryga, ciekawy dobór postaci, wartka akcja, nietuzinkowe zakończenie. Londyn lat 70- tych, to czas bez wszechobecnych komórek i laptopów, czas gdy ludzie jeszcze czytali gazety, więc także redakcje gdzie artykuły do gazet powstawały. Oprócz dziennikarzy mamy jeszcze polityków, gangsterów, i inne osoby w różny sposób w intrygę zamieszanych. Początki pisarskie autora, ale styl już rozpoznawalny.

Misterna intryga, ciekawy dobór postaci, wartka akcja, nietuzinkowe zakończenie. Londyn lat 70- tych, to czas bez wszechobecnych komórek i laptopów, czas gdy ludzie jeszcze czytali gazety, więc także redakcje gdzie artykuły do gazet powstawały. Oprócz dziennikarzy mamy jeszcze polityków, gangsterów, i inne osoby w różny sposób w intrygę zamieszanych. Początki pisarskie...

Czarownica? Klątwa? Skusiłem się i nie żałuję ani jednej chwili spędzonej z książką. Niewyjaśnione dziwne zdarzenia w wiosce na suwalszczyźnie skłaniają policjanta do przeprowadzenia śledztwa. Włos się na głowie jeży co tam się wydarza podczas tegoż śledztwa! Super historia, sprawnie napisana, nie wiadomo kiedy 700 stron mija.

Czarownica? Klątwa? Skusiłem się i nie żałuję ani jednej chwili spędzonej z książką. Niewyjaśnione dziwne zdarzenia w wiosce na suwalszczyźnie skłaniają policjanta do przeprowadzenia śledztwa. Włos się na głowie jeży co tam się wydarza podczas tegoż śledztwa! Super historia, sprawnie napisana, nie wiadomo kiedy 700 stron mija.

Czy może być książka słabą, gdy przeczytało się ją w dwa dni? Czy może być książka słabą, gdy opisy Azji zaciekawiają? Tak, to jest słaba książka, romans przygodowo - sensacyjny, gdzieś z pomysłami z "Rambo" w tle. To książka, którą dostałem na zasadzie - "ta książka ci się na pewno spodoba", oczywiście powiedziałem "tak", zamiast "nie". To był błąd. Niestety, nie polecam.

Czy może być książka słabą, gdy przeczytało się ją w dwa dni? Czy może być książka słabą, gdy opisy Azji zaciekawiają? Tak, to jest słaba książka, romans przygodowo - sensacyjny, gdzieś z pomysłami z "Rambo" w tle. To książka, którą dostałem na zasadzie - "ta książka ci się na pewno spodoba", oczywiście powiedziałem "tak", zamiast "nie". To był błąd. Niestety, nie...

Wielki Piątek, wsiadamy do samochodu pod wpływem koki i burbona i już za chwilę wychodzimy z ciemnego lasu by 9 kręgów piekła poznać na swojej skórze - spalonej skórze. Dobrze, że niespodziewanie pojawi się towarzyszka, która drogę przez Piekło spróbuje nam ułatwić.
Znajomość "Boskiej Komedii" , do której autor nawiązuje, byłaby wskazana by powieść bardziej zrozumieć, w innym wypadku można się złapać na pytania w stylu "ale o co chodzi?". W sumie niebanalny pomysł, do tego ciekawe historie opowiadane przez Marianne. Tylko co z tymi Gargulcami?!

Wielki Piątek, wsiadamy do samochodu pod wpływem koki i burbona i już za chwilę wychodzimy z ciemnego lasu by 9 kręgów piekła poznać na swojej skórze - spalonej skórze. Dobrze, że niespodziewanie pojawi się towarzyszka, która drogę przez Piekło spróbuje nam ułatwić.
Znajomość "Boskiej Komedii" , do której autor nawiązuje, byłaby wskazana by powieść bardziej zrozumieć, w...

Szukałem pierwszej części cyklu, i gdy wydawało mi się ,że znalazłem początek, okazało się, że to część piąta, ale chronologicznie pierwsza. Ale to nic. Książka w moim klimacie, autora którego już poznałem. Rycerze, czarownice, inkwizytorzy. Czary, stosy, nie-światy, tajemnice, intrygi - szukam części pierwszej, teraz już za sugestią portalu Lubimy Czytać.

Szukałem pierwszej części cyklu, i gdy wydawało mi się ,że znalazłem początek, okazało się, że to część piąta, ale chronologicznie pierwsza. Ale to nic. Książka w moim klimacie, autora którego już poznałem. Rycerze, czarownice, inkwizytorzy. Czary, stosy, nie-światy, tajemnice, intrygi - szukam części pierwszej, teraz już za sugestią portalu Lubimy Czytać.

Po kilku pozycjach z klasyki literatury, zaserwowałem sobie kryminał, czy też thriller, jak to opisuje wydawca. Nowe fakty niewyjaśnionej zagadki sprzed kilkunastu lat, skłaniają komisarza policji nad ponownym pochyleniem się nad sprawą. Ciekawy pomysł, niebanalne zakończenie, nietuzinkowe postacie, do tego sprawne pióro autora dostarczyło mi rozrywki, jakiej oczekiwałem, choć pewnie w głowie na dłużej nie zagości.

Po kilku pozycjach z klasyki literatury, zaserwowałem sobie kryminał, czy też thriller, jak to opisuje wydawca. Nowe fakty niewyjaśnionej zagadki sprzed kilkunastu lat, skłaniają komisarza policji nad ponownym pochyleniem się nad sprawą. Ciekawy pomysł, niebanalne zakończenie, nietuzinkowe postacie, do tego sprawne pióro autora dostarczyło mi rozrywki, jakiej oczekiwałem,...

Klasykę literatury powinno się znać, ale chyba też trzeba do niej dorosnąć. Prosta historia, poetycko opisana, taka domowa klechda. Warto poznać.

Klasykę literatury powinno się znać, ale chyba też trzeba do niej dorosnąć. Prosta historia, poetycko opisana, taka domowa klechda. Warto poznać.

Dałem radę. Co oczywiste nie było bo jakieś 30 lat temu książki tej czytać nie skończyłem. Nie jest to powieść łatwa i lekka, lecz na pewno poznania warta. Bo warto poznać ten poetycki język, te niesamowite postacie wykreowane przez autora, czy też samą historię opowiedzianą w tym dziele.

Dałem radę. Co oczywiste nie było bo jakieś 30 lat temu książki tej czytać nie skończyłem. Nie jest to powieść łatwa i lekka, lecz na pewno poznania warta. Bo warto poznać ten poetycki język, te niesamowite postacie wykreowane przez autora, czy też samą historię opowiedzianą w tym dziele.

Rosetta w tytule skłoniła mnie do przeczytania tej książki. Kamień z Rosetty, skarb Templariuszy, a nawet ciąg Fibonacciego, te kwestie w powieści się znajdują, jednak przyćmione zostają przez beznadziejnego bohatera, wymykającego się śmierci z nieprawdopodobnych sytuacji, zmieniającego wrogie strony kiedy ma na to ochotę, bez większych konsekwencji, uciekającego z więzienia przy pomocy (!!!) pilnującego go strażnika. Do tego zdobywca wszelakich serc niewieścich, opisującego siebie (!!!) jako bardzo przystojnego mężczyznę. Szkoda, że nie przerwałem czytania przynajmniej w połowie. Z całego serca odradzam.

Rosetta w tytule skłoniła mnie do przeczytania tej książki. Kamień z Rosetty, skarb Templariuszy, a nawet ciąg Fibonacciego, te kwestie w powieści się znajdują, jednak przyćmione zostają przez beznadziejnego bohatera, wymykającego się śmierci z nieprawdopodobnych sytuacji, zmieniającego wrogie strony kiedy ma na to ochotę, bez większych konsekwencji, uciekającego z...

Intrygująca opowieść ,która powinna zostać bardziej rozwinięta. A tak to tylko lektura na jeden wieczór.

Intrygująca opowieść ,która powinna zostać bardziej rozwinięta. A tak to tylko lektura na jeden wieczór.

Ciekawa powieść przygodowa wpleciona w wydarzenia historyczne. Dosyć szczegółowe opisy walk nużą i nudzą. Główny bohater, czy też raczej heros wojenny "rozdarty" i niezdecydowany : którą wybrać armie, którą wybrać kobietę. Mimo wszystko warto, bo super się czyta, a autor włożył sporo wysiłku by temat historyczny zaintrygował.

Ciekawa powieść przygodowa wpleciona w wydarzenia historyczne. Dosyć szczegółowe opisy walk nużą i nudzą. Główny bohater, czy też raczej heros wojenny "rozdarty" i niezdecydowany : którą wybrać armie, którą wybrać kobietę. Mimo wszystko warto, bo super się czyta, a autor włożył sporo wysiłku by temat historyczny zaintrygował.

Momenty były. Ale to tylko momenty, nie załapałem się na tę książkę 30 lat temu, nie załapałem się i dziś. Moja wyobraźnia nie nadąża za wyobraźnią autora, lub odbiera na innych falach. Tak jak autor ,powieści tej nie do końca rozumiem ,a i na ogólny zachwyt się nie łapię.

Momenty były. Ale to tylko momenty, nie załapałem się na tę książkę 30 lat temu, nie załapałem się i dziś. Moja wyobraźnia nie nadąża za wyobraźnią autora, lub odbiera na innych falach. Tak jak autor ,powieści tej nie do końca rozumiem ,a i na ogólny zachwyt się nie łapię.

To nie jest książka Andrzeja Sapkowskiego, i to moja główna pomyłka. Ale skoro wziąłem do ręki to przeczytałem.
XVI w. ,Imperium Osmańskie, koniec dynastii Jagiellonów w Polsce. Czasy ciekawe, fabuła również, lecz jest to napisane bardzo "ciężkim" językiem, stylizowanym na język ówczesny. Do tego natłok postaci w większości prawdziwych, natłok wydarzeń prawdziwych jak i fikcyjnych - przytłacza i nuży. Oceny mojej nie zmieni również piękny opis polskiej wiosny, który we fragmencie pozwolę sobie przytoczyć:
"Czas wiosny. Zieleń staje się lepka, wyzywająca, mówi tak wiele o czułych dotknięciach nocy, słońca, wiatru, obiecuje, wabi sycona ciepłymi deszczami.(...). Zdarzało się , że miewał nagłą ochotę na uczynienie czegoś szalonego ,głupiego. Ta polska, pijana, oszalała wiosna odurzała jak opium, jak najlepsze wina z Chios.

To nie jest książka Andrzeja Sapkowskiego, i to moja główna pomyłka. Ale skoro wziąłem do ręki to przeczytałem.
XVI w. ,Imperium Osmańskie, koniec dynastii Jagiellonów w Polsce. Czasy ciekawe, fabuła również, lecz jest to napisane bardzo "ciężkim" językiem, stylizowanym na język ówczesny. Do tego natłok postaci w większości prawdziwych, natłok wydarzeń prawdziwych jak i...

Ken Follett nie schodzi poniżej pewnego wysokiego poziomu, również w tej powieści. Poznajemy pracę rządów mocarstw światowych, aby nie dopuścić do wybuchu wojny atomowej. Bardzo realistycznie i ciekawie opisane wydarzenia, mające miejsce w Ameryce, Azji, Afryce. Naprawdę warto.

Ken Follett nie schodzi poniżej pewnego wysokiego poziomu, również w tej powieści. Poznajemy pracę rządów mocarstw światowych, aby nie dopuścić do wybuchu wojny atomowej. Bardzo realistycznie i ciekawie opisane wydarzenia, mające miejsce w Ameryce, Azji, Afryce. Naprawdę warto.

Do obejrzenia serialu nie mogę się zebrać, po książkę sięgnąłem bez zastanowienia. Całkowicie moje klimaty, bajeczne miejsca, cała gama nietuzinkowych postaci, dosyć intrygująca fabuła. Wprawdzie aktorzy dobrani do serialu nie dają możliwości wyobraźni, ale nie jest źle. Z przyjemnością i nadzieją poszukam następnej części.

Do obejrzenia serialu nie mogę się zebrać, po książkę sięgnąłem bez zastanowienia. Całkowicie moje klimaty, bajeczne miejsca, cała gama nietuzinkowych postaci, dosyć intrygująca fabuła. Wprawdzie aktorzy dobrani do serialu nie dają możliwości wyobraźni, ale nie jest źle. Z przyjemnością i nadzieją poszukam następnej części.

Powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach z życia cara Piotra i carycy Katarzyny. Lektura skłania do głębszego zapoznania się z życiem ówczesnego władcy Rosji, oraz próby zrozumienia zapędów imperialistycznych cara. Historia opowiedziana z perspektywy kobiety, dla mnie zbyt dużo opisanych strojów, balów, miłostek i zdrad na dworze rządzących Rosją na przełomie XVII i XVIII wieku.

Powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach z życia cara Piotra i carycy Katarzyny. Lektura skłania do głębszego zapoznania się z życiem ówczesnego władcy Rosji, oraz próby zrozumienia zapędów imperialistycznych cara. Historia opowiedziana z perspektywy kobiety, dla mnie zbyt dużo opisanych strojów, balów, miłostek i zdrad na dworze rządzących Rosją na przełomie XVII i ...

To już? Tak szybko minęło 600 stron? Wspaniała historia. To powieść , która podsyca moją niezdrową fascynację Ameryką, ale też styl, nawiązujący do także mojego ulubionego autora Cormaca McCarthy`ego. Jest brutalnie, jest krwawo, ale jakże realnie dzięki temu ukazane życie Komanczów i pierwszych osadników. Muszę do tej lektury wrócić. "Ale takie są dzieje rasy ludzkiej. Zamieniamy ziemię w piach, to, co rodzi w to, co jałowe, owoce w osty. Tylko to potrafimy."

To już? Tak szybko minęło 600 stron? Wspaniała historia. To powieść , która podsyca moją niezdrową fascynację Ameryką, ale też styl, nawiązujący do także mojego ulubionego autora Cormaca McCarthy`ego. Jest brutalnie, jest krwawo, ale jakże realnie dzięki temu ukazane życie Komanczów i pierwszych osadników. Muszę do tej lektury wrócić. "Ale takie są dzieje rasy ludzkiej....