Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pomysł super, ale cała reszta mocno średnia. Tragiczne dialogi, dawno nie czytałam tak sztucznych rozmów. Na początku książki jeszcze nie rzucało mi się to tak mocno w oczy, ale im dalej tym gorzej. Postaci nijakie, do zapomnienia od razu.
Ostatnich 30 stron nawet nie skomentuję. Nie wiem na jakie zakończenie liczyłam, ale na pewno nie na tak nieprawdopodobne i kompletnie z czapy.

Pomysł super, ale cała reszta mocno średnia. Tragiczne dialogi, dawno nie czytałam tak sztucznych rozmów. Na początku książki jeszcze nie rzucało mi się to tak mocno w oczy, ale im dalej tym gorzej. Postaci nijakie, do zapomnienia od razu.
Ostatnich 30 stron nawet nie skomentuję. Nie wiem na jakie zakończenie liczyłam, ale na pewno nie na tak nieprawdopodobne i kompletnie...

Czytałam już jedną książkę tego autora i miałam mieszane uczucia, szczególnie do stylu pisania, więc sięgając po "Echo" miałam lekki dystans. Niepotrzebnie! Dawno nie czytałam tak ciekawej i wciągającej powieści. Świetna historia, bohaterowie, których od początku do końca polubiłam i o dziwo genialny styl, zupełnie inny niż w "Hexie". Mimo, że to horror to napisany bardzo lekkim językiem, momentami wręcz komediowo (w rozdziałach z perspektywy Sama).
Przyczepić się mogę tylko do czasami zbyt długich opisów i znowu do zakończenia. Dodatkowy rozdział by nie zaszkodził.

Czytałam już jedną książkę tego autora i miałam mieszane uczucia, szczególnie do stylu pisania, więc sięgając po "Echo" miałam lekki dystans. Niepotrzebnie! Dawno nie czytałam tak ciekawej i wciągającej powieści. Świetna historia, bohaterowie, których od początku do końca polubiłam i o dziwo genialny styl, zupełnie inny niż w "Hexie". Mimo, że to horror to napisany bardzo...

Mam mieszane uczucia do tej książki. Z jednej strony to pierwsza powieść Kinga, która mnie wciągnęła, i którą przeczytałam tak szybko. Z drugiej jednak w moim odczuciu to w ogóle nie był horror, raczej obyczajówka bez praktycznie żadnej akcji. Dobrze napisana opowiastka i tyle.

Mam mieszane uczucia do tej książki. Z jednej strony to pierwsza powieść Kinga, która mnie wciągnęła, i którą przeczytałam tak szybko. Z drugiej jednak w moim odczuciu to w ogóle nie był horror, raczej obyczajówka bez praktycznie żadnej akcji. Dobrze napisana opowiastka i tyle.