Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Są takie książki, które czytam i o których nie wiem co napisać. Są takie książki o których wciąż myślę i do których wracam. Są takie książki, które wywołują we mnie skrajne emocje, z którymi nie potrafię sobie poradzić. #jedynysamolotnaniebie to książka, o której nie mogę napisać- O! TO JEST NAJLEPSZA KSIĄŻKA JAKĄ CZYTAŁAM W TYM ROKU. Ciężko jest napisać o tej książce- ULUBIONA, NAJLEPSZA, GENIALNA. To po prostu niewypada, aż głupio mi o tym myśleć, a co dopiero napisać. "Jedyny samolot na niebie. Historia mówiona zamachów z 11 września" o tych którzy przeżyli i o tych którzy wiedzieli że zginą. Autor oddaje głos ocalałym, tym którym udało się wydostać z wież, którzy tego dnia nie poszli do pracy. Politykom, córkom, synom, żonom i mężom. Strażakom, lekarzom, pielęgniarkom, ochroniarzom, dziennikarzom. Wszystkim tym którzy byli tam na miejscu i chcieli pomoc. Ta książka to zapis minuta po minucie wydarzeń z 11 września. Na ponad 600 stronach przeżywamy 1 dzień z ich życia. Jak dla mnie forma w jakiej jest napisana książka i to, że autor w 100% oddaje głos bohaterom był tym co trafiło w sam środek mojego książkowego serducha. Nie ocenia, nie wydaje osądów, nie komentuje. Ta książka totalnie mną poruszyła, wstrząsnęła. Ta historia sprawiła, że nie raz się popłakałam.