-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2024-05-04
2024-04-21
Oceniam książkę dopiero po przeczytaniu drugiego tomu - z korzyścią dla tego drugiego. Tom pierwszy jest sensacyjny w treści, ale nie to decyduje o jego sile, lecz uświadomienie, że wszystko jest kłamstwem i pozorem, a prawdziwe motywy działania ludzi są tak głęboko ukrywane, że czasami nierozpoznawalne nawet dla nich samych.
Wnioski co do swoich bliskich, do których po latach dochodzi Klaudiusz, są przecież fałszywe. Idealizm Augusta to tak naprawdę ślepota pomieszana z wygodnictwem i hipokryzją. Poświęcenie Liwii dla dobra Rzymu to już hipokryzja w stanie czystym, dyktowana żądzą władzy. Sam Klaudiusz zaś jest na tyle ślepy, że wybacza babce nawet morderstwo narzeczonej - prawdopodobnie jedynej kobiety, która go kiedykolwiek kochała. Smutne to, ale jakże prawdziwe.
Najlepsze w tej książce jest to, że można tego drugiego dna w ogóle nie dostrzegać i być usatysfakcjonowanym lekturą. Wszystko zależy od tego, czy uznamy Klaudiusza za narratora wiarygodnego, czy takiego, który kreuje swój wizerunek i przy tym albo sam się oszukuje, albo z rozmysłem wpuszcza czytelników w maliny. To daje czytelnikowi możliwość wielu odczytań i wiecznej zabawy tą jedną książką.
Oceniam książkę dopiero po przeczytaniu drugiego tomu - z korzyścią dla tego drugiego. Tom pierwszy jest sensacyjny w treści, ale nie to decyduje o jego sile, lecz uświadomienie, że wszystko jest kłamstwem i pozorem, a prawdziwe motywy działania ludzi są tak głęboko ukrywane, że czasami nierozpoznawalne nawet dla nich samych.
Wnioski co do swoich bliskich, do których po...
2024-04-01
2024-02-27
2024-02-16
2024-02-07
2024-01-14
2024-01-06
2023-12-28
Ponure w swych wnioskach studium władzy, tak brutalne i wnikliwe, że trudno to literacko przebić.
Nie ma dobrego ustroju, nie ma dobrego sposobu sprawowania władzy. Władca jest zawsze uwikłany w sieć zależności i zmuszony balansować między tyranią a okazywaniem słabości. Doskonale ilustruje to wspomniana w treści bajka o żabim królu. Przykazanie Heroda Agryppy, aby nie ufać nikomu, jest niemożliwe do zrealizowania – zastosowanie go dosłownie zmienia życie władcy w piekło. A że władca bynajmniej nie jest bogiem, lecz człowiekiem, ma swoje ograniczenia.
Ponure w swych wnioskach studium władzy, tak brutalne i wnikliwe, że trudno to literacko przebić.
więcej Pokaż mimo toNie ma dobrego ustroju, nie ma dobrego sposobu sprawowania władzy. Władca jest zawsze uwikłany w sieć zależności i zmuszony balansować między tyranią a okazywaniem słabości. Doskonale ilustruje to wspomniana w treści bajka o żabim królu. Przykazanie Heroda Agryppy, aby nie...