-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Biblioteczka
2020-09-30
2020-02-12
Po samodzielnym przekopaniu się przez źródła nie robi już takiego wrażenia (a niekiedy nawet zawiera błędy), ale wciąż była mi bardzo pomocna przy tworzeniu własnego tekstu
Po samodzielnym przekopaniu się przez źródła nie robi już takiego wrażenia (a niekiedy nawet zawiera błędy), ale wciąż była mi bardzo pomocna przy tworzeniu własnego tekstu
Pokaż mimo to2019-12
2019-11
2019-11-10
2019-08
2019-06-16
1999
2019-03-20
2019-02
2019-02
2019-02
2019-02
Interesująca głównie z perspektywy historii historiografii i wglądu w to, jak w czasach, kiedy powstawała, pojmowano pisarstwo historyczne, a zwłaszcza jego "kobiecą" odsłonę.
Autorka zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie jako kwerendystka i opisywaczka miejsc (krajobrazy, zamki i zabytki sztuki na kartach tej książki stają się żywe, a najbardziej imponująca jest chyba jej spostrzegawczość, gdy próbuje odtworzyć czytelnikowi, jakie wrażenie musiał odnosić renesansowy obserwator, gdy widział słońce padające na konkretne freski - rzecz, której ani sama Bellonci nie mogła dosłownie oglądać, ani my dzisiaj nie możemy już zobaczyć z uwagi na kolejne budynki przesłaniające horyzont Rzymu), mniejsze jako interpretatorka wydarzeń, najmniejsze zaś - kiedy sili się na psychologizowanie, opowiadając o uczuciach i stosunkach damsko-męskich. Utrwaliła obraz nie tylko Lukrecji, ale i wszystkich niemal pozostałych dam (z wyjątkiem może Izabeli d'Este) jako bezwolnych ofiar emocji i biologizmów, u których wszelka działalność, polityczna i nie, nie tylko z konieczności opierała się na mężczyznach, ale wręcz wyłącznie przez mężczyzn czy wzajemną o nich zazdrość była inspirowana. Smutne.
Interesująca głównie z perspektywy historii historiografii i wglądu w to, jak w czasach, kiedy powstawała, pojmowano pisarstwo historyczne, a zwłaszcza jego "kobiecą" odsłonę.
Autorka zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie jako kwerendystka i opisywaczka miejsc (krajobrazy, zamki i zabytki sztuki na kartach tej książki stają się żywe, a najbardziej imponująca jest chyba jej...
2019-01
2019-01
2018-12-02
2018-06-21
2018-06-12
2018-06-09
2018-05
Niestety mocno hagiograficzna i pełna powtórzeń, ale wypada docenić autorkę chociażby za dość lekki styl - fajna lektura do pociągu, bez dłużyzn i jakichś poważnych błędów faktograficznych, odrobinę zbyt pobieżna i nieobiektywna jak na biografię, ale w kategorii wspominkowej wypadająca nieźle
Niestety mocno hagiograficzna i pełna powtórzeń, ale wypada docenić autorkę chociażby za dość lekki styl - fajna lektura do pociągu, bez dłużyzn i jakichś poważnych błędów faktograficznych, odrobinę zbyt pobieżna i nieobiektywna jak na biografię, ale w kategorii wspominkowej wypadająca nieźle
Pokaż mimo to