Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetna thriller, trzymający w napięciu, w pełni zaskakujący, z niespodziewanym zakończeniem. Rzadko kiedy czytam książki kryminalne czy thrillery, jednak powieść Pauli Hawkins sprawiła, że mam ochotę na więcej. W najbliższej przyszłości mam zamiar zamówić jej pierwszy debiut - "Dziewczyna z pociągu".
Jeśli chodzi o "Zapisane w wodzie", książka opowiada o pewnej kobiecie, piszącej powieść na temat jeziora w pewnym mieście i jego topicielkach, które odebrały sobie tam życie. Autorka spowodowała, że lektura budzi dosyć dużą grozę i napięcie - krótkie historie na temat kobiet, jakie popełniły samobójstwo są zobrazowane w świetny sposób, czytelnik czytając je, czuje ogromną ciekawość i duże emocje.
Książka nawiązuje także do dawnych czasów, kiedy to Jules i Nel były nastolatkami i przychodziły na jezioro. Te fragmenty dają nam odpowiedź na różne pytania, kłębiące się w naszych głowach. Dodatkowo budzą grozę i niepokój, jakie powinny występować w każdym świetnym thrillerze.
Nie myślałabym, że ta książka mi się aż tak spodoba. Najpierw twierdziłam, że zrazi mnie narracja wieloosobowa, jednak zdarzenia przedstawione z perspektywy paru osób były naprawdę świetnym pomysłem. Bardzo fajnie mi się czytało ten thriller, cały czas byłam ciekawa, jak książka się zakończy.
Ogromnie polecam!

Świetna thriller, trzymający w napięciu, w pełni zaskakujący, z niespodziewanym zakończeniem. Rzadko kiedy czytam książki kryminalne czy thrillery, jednak powieść Pauli Hawkins sprawiła, że mam ochotę na więcej. W najbliższej przyszłości mam zamiar zamówić jej pierwszy debiut - "Dziewczyna z pociągu".
Jeśli chodzi o "Zapisane w wodzie", książka opowiada o pewnej kobiecie,...