-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2012-02-04
2013-08-06
Bardzo fajna, może nie będę w tej kwestii zbyt obiektywna bo absolutnie uwielbiam serię fever, ale i tak uważam ,że autorka podołała,choć nie miała tu już tak łatwo jak w przypadku fever, pociągnęła niewyjaśnione do końca wątki jak Cruse pod opactwem, czy sprawa między Mac i Dani,przemiana Christiana, jednocześnie wprowadzając nowe i tworząc jakby odrębną historię. Co do bohaterów to Ryodan intrygował mnie już w fever więc z przyjemnością o nim czytam :) a Dani, no cóż, jest irytująca nie da się tego ukryć tutaj jest to o wiele bardziej widoczne niż w fever bo tam pojawiała się sporadycznie, ale mam nadzieję ,że wraz z kolejnym tomem zmieni się podobnie jak Mac i da się ją stolerować. Nie rozumiem też tego świętego obruszenia potencjalnym wątkiem romantycznym pomiędzy Dani a Ryodanem którego sygnały były już widoczne w fever, w końcu nikt seksu nie uprawiał a ten kto czytał choćby gre o tron wie ,że Dani w innych czasach i kulturze mogłaby już być matką :P, tak czy inaczej polecam i czekam z wypiekami na kolejną część
Bardzo fajna, może nie będę w tej kwestii zbyt obiektywna bo absolutnie uwielbiam serię fever, ale i tak uważam ,że autorka podołała,choć nie miała tu już tak łatwo jak w przypadku fever, pociągnęła niewyjaśnione do końca wątki jak Cruse pod opactwem, czy sprawa między Mac i Dani,przemiana Christiana, jednocześnie wprowadzając nowe i tworząc jakby odrębną historię. Co do...
więcej mniej Pokaż mimo tozdecydowanie moja ulubiona książka o Kate. Początki z Curanem pozostawiające przeogromny smak i niedosyt jak również pole do popisu dla wyobraźni, nie do końca jasne pochodzenie Kate, no i sama sprawa prowadzona przez Kate bardzo mi się podobała, czytałam ją kilka razy i na pewno powrócę jeszcze nie raz
zdecydowanie moja ulubiona książka o Kate. Początki z Curanem pozostawiające przeogromny smak i niedosyt jak również pole do popisu dla wyobraźni, nie do końca jasne pochodzenie Kate, no i sama sprawa prowadzona przez Kate bardzo mi się podobała, czytałam ją kilka razy i na pewno powrócę jeszcze nie raz
Pokaż mimo to2014-06-17
świetne wprowadzenie do fajnej serii która ma wielki potencjał, polecam każdemu kto jeszcze nie czytał, wciągająca, zaskakująca, trzymająca w napięciu,
świetne wprowadzenie do fajnej serii która ma wielki potencjał, polecam każdemu kto jeszcze nie czytał, wciągająca, zaskakująca, trzymająca w napięciu,
Pokaż mimo toczytałam już kilka razy i pewnie jeszcze nie raz przeczytam, polecam gorąco, intrygująca okładka dzięki niej się skusiłam i wpadłam, zawartość pochłonęła mnie bez reszty, Bura może i trochę zbyt idealna ale chłopcy nadrabiając w nawiązką, z niecierpliwością czekam na kolejną część
czytałam już kilka razy i pewnie jeszcze nie raz przeczytam, polecam gorąco, intrygująca okładka dzięki niej się skusiłam i wpadłam, zawartość pochłonęła mnie bez reszty, Bura może i trochę zbyt idealna ale chłopcy nadrabiając w nawiązką, z niecierpliwością czekam na kolejną część
Pokaż mimo tokolejna część przygód Mac, z wielu względów zdecydowanie moja ulubiona, choć jest w niej bardzo niewiele Barronsa to jednak tutaj odkrywa się najbardziej jednocześnie nie zmieniając relacji z Mac. Moje ulubione cytaty pochodzą z tej książki :) So, the man who doesn’t get laid at home has the right to go off and cheat?
kolejna część przygód Mac, z wielu względów zdecydowanie moja ulubiona, choć jest w niej bardzo niewiele Barronsa to jednak tutaj odkrywa się najbardziej jednocześnie nie zmieniając relacji z Mac. Moje ulubione cytaty pochodzą z tej książki :) So, the man who doesn’t get laid at home has the right to go off and cheat?
Pokaż mimo topolecam każdemu kto jeszcze nie czytał, nawet jeśli nie za bardzo spodoba mu się ta książka to niech jej nie skreśla bo dalej jest tylko lepiej, wyważony i interesujący wstęp do genialnej serii :)
polecam każdemu kto jeszcze nie czytał, nawet jeśli nie za bardzo spodoba mu się ta książka to niech jej nie skreśla bo dalej jest tylko lepiej, wyważony i interesujący wstęp do genialnej serii :)
Pokaż mimo to2011-06-05
zdecydowanie najlepsza część, godne zwieńczenie całej serii choć nie do końca odpowiada na wszystko i chyba tak jest lepiej, polecam każdemu kto jeszcze nie czytał, absolutnie moja ulubiona seria nie raz do niej powróce
zdecydowanie najlepsza część, godne zwieńczenie całej serii choć nie do końca odpowiada na wszystko i chyba tak jest lepiej, polecam każdemu kto jeszcze nie czytał, absolutnie moja ulubiona seria nie raz do niej powróce
Pokaż mimo to2011-12-26
2012-01-01
2013-05-19
Bardzo dobra książka, co ostatnio naprawdę rzadko się zdarza w zalewie paranormali. Podobała mi się chyba nawet bardziej niż jedynka. Może dlatego ,że absolutnie nie spodziewałam się takiego obrotu zdarzeń. Bohaterowie nie irytują, wątek miłosny rozgrywa się gdzieś tam na drugim planie, kończy się tak ,że z niecierpliwością czekam na kolejną część, polecam, szkoda tylko ,że okładka jest taka paskudna
Bardzo dobra książka, co ostatnio naprawdę rzadko się zdarza w zalewie paranormali. Podobała mi się chyba nawet bardziej niż jedynka. Może dlatego ,że absolutnie nie spodziewałam się takiego obrotu zdarzeń. Bohaterowie nie irytują, wątek miłosny rozgrywa się gdzieś tam na drugim planie, kończy się tak ,że z niecierpliwością czekam na kolejną część, polecam, szkoda tylko ,że...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-12-11
2014-03-06
2014-06-13
cała seria o Stephanie jest świetna, ta jest szczególnie fajna z powodu Komandosa ;) czyta się błyskawicznie i ciężko się oderwać, idealna by się zrelaksować bo śmiechu zawsze co nie miara, w tej kwestii zawsze można liczyć na Steph i jej rodzinkę, nie zapominając oczywiście o Luli, polecam każdemu kto jeszcze nie czytał
cała seria o Stephanie jest świetna, ta jest szczególnie fajna z powodu Komandosa ;) czyta się błyskawicznie i ciężko się oderwać, idealna by się zrelaksować bo śmiechu zawsze co nie miara, w tej kwestii zawsze można liczyć na Steph i jej rodzinkę, nie zapominając oczywiście o Luli, polecam każdemu kto jeszcze nie czytał
Pokaż mimo to
Interesująca książka, do pewnego momentu muszę powiedzieć ,że mnie porwała choć doceniłam ją dopiero czytając po raz drugi i pewnie nie ostatni, polecam
Interesująca książka, do pewnego momentu muszę powiedzieć ,że mnie porwała choć doceniłam ją dopiero czytając po raz drugi i pewnie nie ostatni, polecam
Pokaż mimo to