-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać358
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
2017-07-28
2017-07-25
Pomysł na książkę bardzo fajny. Historia nielegalnej imigrantki, czarnoskórej dziewczyny o imieniu Natasha oraz chłopaka o koreańskich korzeniach, Daniela. Wiele ich różni, wiele ich łączy. W ostatnim dniu pobytu Natashy w Stanach spotykają się i się w sobie zakochują.
W zasadzie jedynym minusem tej książki jest to, że jest ona bardzo mało prawdopodobna. Owszem, pewnie są sytuacje, gdzie wszystko jest ze sobą powiązane, tak samo jak ludzie, ale raczej niewiele. Może chodziło o to, żeby powstało jak najwięcej morałów, nie wiem. Czasami tłumaczenia też były niezbyt udane, ale dość rzadko. Poza tym jest ciekawie napisane, podobało mi się to, że można obserwować przebieg wydarzeń oczami różnych osób i dowiedzieć się nieco o Jamajce, Korei i, dzięki Natashy, o fizyce. Jest to powieść lekka, idealna na lato i z chęcią przeczytam inną książkę tej autorki, "Ponad wszystko", która stała się bestsellerem.
Polecam ;)
Pomysł na książkę bardzo fajny. Historia nielegalnej imigrantki, czarnoskórej dziewczyny o imieniu Natasha oraz chłopaka o koreańskich korzeniach, Daniela. Wiele ich różni, wiele ich łączy. W ostatnim dniu pobytu Natashy w Stanach spotykają się i się w sobie zakochują.
W zasadzie jedynym minusem tej książki jest to, że jest ona bardzo mało prawdopodobna. Owszem, pewnie są...
2015
2015-08
2015
Jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam. Wzruszająca, wciągająca i jak najbardziej aktualna.
Opowiada ona o miłości Hasel Grace Lancaster z niejakim Augustusem Watersem, na którego wszyscy mówią Gus. Pomimo krótkiej znajomości rośnie między nimi wielkie uczucie, kiedy nagle chłopak umiera, mimo że to Hasel jest bardziej zagrożona- oboje ze względu na nowotwór.
Są osoby, według których ta książka jest typową pozycją z literatury młodzieżowej, ale ja zdecydowanie zaliczam się do tej grupy, które zachwalają tę książkę. Poruszyła mnie, jak zresztą wszystkie lektury autorstwa Johna Greena, które do tej pory przeczytałam (Gwiazd naszych wina, Papierowe miasta i Szukając Alaski). Bardzo mi się spodobała i polecam ją każdemu, niezależnie od wieku.
Jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam. Wzruszająca, wciągająca i jak najbardziej aktualna.
Opowiada ona o miłości Hasel Grace Lancaster z niejakim Augustusem Watersem, na którego wszyscy mówią Gus. Pomimo krótkiej znajomości rośnie między nimi wielkie uczucie, kiedy nagle chłopak umiera, mimo że to Hasel jest bardziej zagrożona- oboje ze względu na nowotwór.
Są...
To już kolejny raz, kiedy na pierwszym miejcu list bestsellerów na całym świecie plasuje się książka o poważnie chorej, młodej osobie, która się zakochuje i jest gotowa się dla tej miłości poświęcić.
"Ponad wszystko" jest wzruszającą i piękną opowieścią, a do tego wciągająca- pochłonęłam ją w dwa dni. To pewnie dlatego, że ciągle się coś dzieje, życie głównej bohaterki z monotonnego i niezmiennego staje się pełne nowych przeżyć, uczuć i ciągle przyśpiesza. Poza tym Maddy od teraz jest moim osobistym wzorem do naśladowania; sama też mam słabą odporność, ponieważ w dzieciństwie dużo chorowałam, przez to łatwiej mi ją zrozumieć. Podziwiam ją za jej podejście do życia, jak miała wszystko pod kontrolą, starała się nie myśleć o tym, co by ją czekało poza jej domem, gdyby mogła wyjść, nie zazdrościła innym ani nie użalała się nad sobą.
Jakieś 50 stron przed końcem książki zdałam sobie sprawę, że ponad połowa jej ma strukturę przypominającą tę z "Gwiazd naszych wina" i "Papierowych Miast". Występuje w niej mnóstwo elementów, które mam wrażenie, że zostały ściągnięte stamtąd, głównie z tej pierwszej, bo z "Papierowych Miast" zauważyłam tyle, że zakochani są sąsiadami i jest to miłość od pierwszego wejrzenia. O tym, co łączy "Ponad wszystko" z "Gwiazd naszych wina" lepiej nie mówić, bo w wyniku tego tylko roiłoby się od spojlerów. Dlatego też nie zamierzam iść na film do kina, ponieważ jak już się widziało ekranizacje tych dwóch powieści, to ma się już dość. W domu- ok, ale nie chce mi się wydawać pieniędzy na coś, co już widziałam. Rozumiem, że bardzo dużo książek dla młodzieży jest do siebie podobnych, ale nie żeby aż tak. Dlatego też nie dałam maksymalnej ilości gwiazdek- z szacunku dla Johna Greena. Po głębszej refleksji doszłam do tego, że książka ta przypomina powieści tamtego autora, tylko z happy endem. Nie mówię, że o to chodziło pani Nicoli Yoon, bo nie wiem tego na pewno, ale nie zdziwiłabym się, gdyby tak było naprawdę.
Na koniec polecam ją wszystkim, którzy pragną przeczytać "Gwiazd naszych wina" ze szczęśliwym zakończeniem.
To już kolejny raz, kiedy na pierwszym miejcu list bestsellerów na całym świecie plasuje się książka o poważnie chorej, młodej osobie, która się zakochuje i jest gotowa się dla tej miłości poświęcić.
więcej Pokaż mimo to"Ponad wszystko" jest wzruszającą i piękną opowieścią, a do tego wciągająca- pochłonęłam ją w dwa dni. To pewnie dlatego, że ciągle się coś dzieje, życie głównej bohaterki z...