-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2018-03-15
2015
2017-07-03
Tak właśnie powinny być pisane tego typu książki- wartka akcja, ciekawi bohaterowie na tle pięknej scenerii.
Na "Cień wiatru" trafiłam przypadkowo- chciałam przeczytać coś hiszpańskiego, bo za parę dni tam wyjeżdżam, więc wpisałam w wyszukiwarce literatura hiszpańska i to było pierwsze, co wyskoczyło. Nigdy wcześniej nie spotkałam się ani z taką książką, ani z autorem, ale tytuł, okładka, opis, wszystko było dla mnie interesujące, więc wzięłam ją. Niby taki banał, ale powiem tak- jeśli Hiszpania ma więcej takich dzieł jak to, to zacznę chyba kochać ten kraj.
Fabuła moim zdaniem jest jeszcze lepsza niż to, co na zewnątrz. Cały czas, przez wszystkie 500 stron książki się coś dzieje, często dochodzą nowe postacie, ale to nie przeszkadza, w przerwach występują opisy barcelońskich ulic, które sprawiły, że jeszcze bardziej chciało mi się to czytać, bo nigdy tam nie byłam i mogłam poznać i samo miasto, i część jego historii (akcja dzieje się podczas wojny domowej).
Dawno nie czytałam książki, która by mnie tak wciągnęła jak "Cień wiatru", dlatego bardzo ją polecam wszystkim, a sama przeczytam kolejne części, mam nadzieję, że równie dobre.
Tak właśnie powinny być pisane tego typu książki- wartka akcja, ciekawi bohaterowie na tle pięknej scenerii.
Na "Cień wiatru" trafiłam przypadkowo- chciałam przeczytać coś hiszpańskiego, bo za parę dni tam wyjeżdżam, więc wpisałam w wyszukiwarce literatura hiszpańska i to było pierwsze, co wyskoczyło. Nigdy wcześniej nie spotkałam się ani z taką książką, ani z autorem, ale...
Jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam. Wzruszająca, wciągająca i jak najbardziej aktualna.
Opowiada ona o miłości Hasel Grace Lancaster z niejakim Augustusem Watersem, na którego wszyscy mówią Gus. Pomimo krótkiej znajomości rośnie między nimi wielkie uczucie, kiedy nagle chłopak umiera, mimo że to Hasel jest bardziej zagrożona- oboje ze względu na nowotwór.
Są osoby, według których ta książka jest typową pozycją z literatury młodzieżowej, ale ja zdecydowanie zaliczam się do tej grupy, które zachwalają tę książkę. Poruszyła mnie, jak zresztą wszystkie lektury autorstwa Johna Greena, które do tej pory przeczytałam (Gwiazd naszych wina, Papierowe miasta i Szukając Alaski). Bardzo mi się spodobała i polecam ją każdemu, niezależnie od wieku.
Jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam. Wzruszająca, wciągająca i jak najbardziej aktualna.
więcej Pokaż mimo toOpowiada ona o miłości Hasel Grace Lancaster z niejakim Augustusem Watersem, na którego wszyscy mówią Gus. Pomimo krótkiej znajomości rośnie między nimi wielkie uczucie, kiedy nagle chłopak umiera, mimo że to Hasel jest bardziej zagrożona- oboje ze względu na nowotwór.
Są...