-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
2023-08-04
Nareszcie!! Wszystko złożyło się w spójną całosc. Piękna historia, dobrze napisana, spójna, trochę smutku, trochę radosci i szczęscia. teraz tylko musze jeszcze raz przyczyac wszystkie tomy, żeby odswieżyć sobie te historie.
Nareszcie!! Wszystko złożyło się w spójną całosc. Piękna historia, dobrze napisana, spójna, trochę smutku, trochę radosci i szczęscia. teraz tylko musze jeszcze raz przyczyac wszystkie tomy, żeby odswieżyć sobie te historie.
Pokaż mimo toKsiążka co prawda nie ma tego klimatu, co poprzednie z serii, ale jest nieźle napisana a historia jest wciągająca i zawiła, czytałam z zainteresowaniem do samego końca. Polecam.
Książka co prawda nie ma tego klimatu, co poprzednie z serii, ale jest nieźle napisana a historia jest wciągająca i zawiła, czytałam z zainteresowaniem do samego końca. Polecam.
Pokaż mimo toNareszcie! Sparks znowu napisał coś wciągającego, zaskakującego, ciekawego. Po serii rozczarowujących tytułów. Wciągnęłam powieść w dwa wieczory. Polecam!
Nareszcie! Sparks znowu napisał coś wciągającego, zaskakującego, ciekawego. Po serii rozczarowujących tytułów. Wciągnęłam powieść w dwa wieczory. Polecam!
Pokaż mimo to2022-11-06
2022-10-26
Faktycznie książka napisana chaotycznie, niedojrzałym i prostym językiem. Ale i tak przeczytałam z zainteresowaniem. Dużo tam rozgoryczenia i poczucia niesprawiedliwości. Jeśli chociaż część tych odczuć jest prawdziwa, to faktycznie należy współczuć Harremu, wygląda to tak, jak by chciał się bezskutecznie uwolnić od mafii. Jest naprawdę w nieciekawej sytuacji.
Faktycznie książka napisana chaotycznie, niedojrzałym i prostym językiem. Ale i tak przeczytałam z zainteresowaniem. Dużo tam rozgoryczenia i poczucia niesprawiedliwości. Jeśli chociaż część tych odczuć jest prawdziwa, to faktycznie należy współczuć Harremu, wygląda to tak, jak by chciał się bezskutecznie uwolnić od mafii. Jest naprawdę w nieciekawej sytuacji.
Pokaż mimo to